Przebudzenie!!

Wszystko co jest związane ze zjawiskami niewytłumaczalnymi, paranormalnymi, NOL, a także ze spiskową teorią dziejów. Możesz tu zamieścić swoje doświadczenia, sugestie, a także linki do ciekawych stron o tej tematyce.
Thane

Post autor: Thane » czw cze 22, 2006 2:35 pm

Coś w rodzaju transu... ;)

MARDOK

Post autor: MARDOK » czw cze 22, 2006 2:58 pm

No ale zawsze pozostaje strach ze to zostanie tak na zawsze

Kasiak

Post autor: Kasiak » pt cze 23, 2006 8:37 am

MARDOK pisze:Cieniami ? Nie bardzo rozumiem ...
...
1. Do klasycznych duchów należą: czarny mnich i biała dama, których zjawy najczęściej są spotykane. Wiele takich zjaw to w gruncie rzeczy nieokreślone kształty ukazujące się na moczarach lub w szczerym polu, wirujące białe lub bezkształtne czarne cienie.Świetliste kule, białe damy i widma czarnych mnichów nadal zaliczają się do najczęściej opisywanych zjaw, które ludzie uważają za duchy.

2. Cienie to niskie istoty z innego "świata", które żywią się specyficzną energią ludzką. Są niskie i zakapturzone, zamieszkują bagniste doliny, mają specyficzny smrodliwy zpaach 'zgniłego bagna'. Skrzętnie wybierają swoje ofiary, którymi się pożywiają. Najczęściej atakują poczas snu, w godzinach między 3-4 rano...z doświadczenia wiem, że bliżej 4. Są złośliwe i trudno jest się ich pozbyć samemu.\

Z kąd wiem? Z doświadczenia i literatury.

MARDOK

Post autor: MARDOK » pt cze 23, 2006 1:26 pm

Mozliwe ze mam problem z cieniami ... kurde :!: Popatrzcie na moj avatar :shock:
... mam problem z samym sobą :-/ ...
Jezeli ja sie ubieram tak jak wygladaja cienie to moze one ciągna do mnie jak do jednego ze swoich :-> ...
Aha - i wiesz to z doswiadczenia Kasiak ? Ty tez mialas takie sny ?

Kasiak

Post autor: Kasiak » sob cze 24, 2006 7:48 am

Ja nie...ale pomogłam komuś, kto miał z nimi problemy...a przy okazji one dręczyły mnie...a raczej tylko przychodziły, bo nie miały szans, żeby ze mną zadzierać.
Chyba nie chodzi o ubiór...ale o coś specyficznego co człowiek ma w sobie...może o chęć bycia idealistą...albo...hmmm...sama nie wiem...w sumie to z twojego toku myslenia przypominasz mi tą osobę...więc może to jest właśnie to. tylko ja nie potrafię tego sprecyzować.

MARDOK

Post autor: MARDOK » sob cze 24, 2006 11:50 am

;-) idealista - pot. człowiek kierujący się zasadami wzniosłymi, zdolny do poświęceń; marzyciel, utopista.

No mam cos z idealisty ... wzniosle zasady ? troche ...
Marzyciel - o jak najbardziej !
Gorzej z poświeceniami ...
Utopista ... nie...

Chyba raczej mam wiecej z dekadenta ...
(dekadencja - schyłek, chylenie się ku upadkowi, np. kultury, sztuki.)

Ale w sumie moje sny sa tak niezrozumiale ze jak slysze opowiesci moich kumpli,
co im sie snilo, to wzruszam ramionami - ''no i co z tego ?''
A sam nie opowiadam o moich snach nikomu, bo to by wywolalo drwine :-/
Moze wlasnie moje sny są całą zbitą kupą moich jeszcze nie uksztaltowanych marzeń ?
Moze musze te '' nadzwyczajne '' zjawiska ogarnąć i moze uda mi sie zrobic z tego cos wielkiego ? :idea:

Kasiak

Post autor: Kasiak » sob cze 24, 2006 11:58 am

Może. Sęk chyba w tym, żebyś odkrył co tak naprawdę tobą powoduje. A to, że jesteś nieco dekadentyczny...raczej wiele osób tak ma.

MARDOK

Post autor: MARDOK » sob cze 24, 2006 12:17 pm

Ale ten dekadentyzm sie bardzo zwieksza ostatnimi czasy ...
A jesli chodzi o to co mna powoduje to chyba to zostanie jeszcze dlugo niezbadana tajemnica ...

Kasiak

Post autor: Kasiak » sob cze 24, 2006 12:26 pm

No dla nas to chyba tak bardzo długo to nie bedziesz taką niezbadaną tajemnica, bo wyciągamy z ciebie co się da...pewne poglądy i spostrzeżenia.,...a nawet zainteresowania :-P

MARDOK

Post autor: MARDOK » sob cze 24, 2006 12:51 pm

No w sumie to jest forum - nie przyszedlem tutaj siedziec cicho i zamykać sie w sobie ;-)

ODPOWIEDZ