Przebudzenie!!

Wszystko co jest związane ze zjawiskami niewytłumaczalnymi, paranormalnymi, NOL, a także ze spiskową teorią dziejów. Możesz tu zamieścić swoje doświadczenia, sugestie, a także linki do ciekawych stron o tej tematyce.
ant

Post autor: ant » wt cze 20, 2006 4:23 pm

Kasiak pisze:Jak wiadomo mózg ludzki jest bardziej skomplikowany niż mogłoby się wydawać. Wszystko jest uwarunkowane przez bodźce jakie nasz mózg odbiera i im właśnie podporządkowane.

Człowiek przeważnie kładzie się spać i nie myśli o tym czy u się coś bedize śniło czy nie. Czasem coś mu się przyśni, czasem nie.

Ja daję 2 sprawdzone sposóby do wyboru:

1) Człowiek musi się bardzo zmęczyć w ciągu dnia, ale nie umysłowo, bardziej fizycznie. Tak by kładąc się spać zasnął przed położeniem głowy na poduszce.

2) Przed snem trzeba się odprężyć, być przez cały dzień uśmiechniętym i wesołym. Najlepiej otworzyć okno wieczorem i wywietrzyć pokój przed snem, by zasypiać w świerzym pokoju i chłodnej pościeli. Przed snem można wziąść ciepłą relaksującą kąpiel. Trzeba myśleć pozytywnie i zasypiając mieć pozytywne nastawienie.
Z kosmosu wzięłaś te metody ? ;-p
Po prostu, od razu po przebudzeniu trzeba skoncentrować się na tym , co się śniło. Najlepiej swoje sny spisywać. Warto też przed położeniem się do łóżka stanowczo powtórzyć : " Będę pamiętał/a swój sen " Gwarantuje natychmiastowe efekty. ;-p
Wystarczy, że znajdziesz jakiś sen, który często ci się śni. A w nim coś nie strasznego, ale co budzi w tobie ciekawość gdy na to patrzysz i taką niespotykane uczucie drżenia serca. Dla mnie to był czerwony pokój, w którym na środku stąła szkatułka. Tam zamknęłam cały swój strach i nauczyłam się panować nad swoimi snami. Teraz jestem ich panią i kiedy śni mi się coś strasznego jestem w stanie to pokonać. Znajdź coś takiego i opisz mi dokładnie ten sen. Wtedy powiem ci co robić, bo to trzeba robić w stanie przebudzenia

Sny zazwyczaj przekazują informacje od Twojej nadświadomości . Więc powtarzający się sen ma zwrócić Twoją uwagę na konkretną sprawę. Więc zamiast doszukiwać się i koncentrować na jakimś detalu , najlepiej spróbować odczytać ukryty przekaz.
. Narazie próbuj sposobu uspokojenia. Siądź na podłodze i skrzyżuj nogi. Zgaś światło. Musisz zapewnić sobie spokój. Później zamknij oczy i licz powoli od 100 do 0 wyobrażając sobie cyfry w myślach tak byś zobaczył je przed swoimi oczyma. Próbuj oddychać jak najwolniej. Na początku może ci to zająć jakieś 20-30 minut ale później będize szło szybciej.

Metoda Silvy , a raczej jej ułamek , bo tylko wprowadzanie w stan alfa ;-p Dobra medytacja , ale nie wiem jak ona ma pomóc w pozbyciu się koszmarów . Poza tym początkujący powinien najpierw zdobyć większą wiedze o tym , bo raczej za pierwszym razem mu to nie wyjdzie ;-p
nika pisze:LD(z angielskiego Lucid Dreaming) -świadomy sen;stan podobny do snu,osoba śniąca jest świadoma tego,że śpi i w ten sposób może kontrolować swoje sny oraz dowolnie je zmieniać.
Cudowne uczucie .:-)
A no to już wiem o co chodzi...po polskiemu świadomy sen...trzeba było tak napisać od razu ...To jest dobre...ale też trzeba się tego nauczyć. W sumie to trzeba współgrać ze swoją psychiką i własnymi lękami sennymi.
Nauczyłaś się ? ;-D Może opisz swoje przeżycia. Eee... i co ma współgranie z lękami do LD ?
Kasiak pisze:Conoc mamy sen, tylko nie zawsze go zapamiętowywujemy, ponieważ nasz sen trwa ułamek sekundy podczas całej nocy spania i przeważnie wytwarza się tylko w momencie najgłebszego snu...czasami nad ranem.
Sprostowanie : w momencie najgłębszego snu nie występują marzenia senne oraz jest ich przez całą noc kilka. A ile trwają nie wiem, ale wydaje mi się że dłużej niż ułamek sekundy ;-p

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr cze 21, 2006 7:17 am

ant pisze:Z kosmosu wzięłaś te metody ?...Gwarantuje natychmiastowe efekty. ;-p
...po 1 to się sprawdzają...fajnei masz mówiąc, że twoje metody sa dobre a czyjes nie. Każdy ma swój sposób i akurat twoja metoda może na kogoś nie diząłać a moja tak...i odwrotnie.
ant pisze:Więc zamiast doszukiwać się i koncentrować na jakimś detalu , najlepiej spróbować odczytać ukryty przekaz.
...tylko żeby ten przekaz odczytac najpierw trzeba sie skoncentrować i wyszukać w tym śnie informacje. Nie cały sen jest informacja dla nas...tylko jego część.
ant pisze:Poza tym początkujący powinien najpierw zdobyć większą wiedze o tym , bo raczej za pierwszym razem mu to nie wyjdzie ;-p
...ja tylko 2 razy tego używałam...w nauce...a za trzecim pozbyłam sie koszmarów. To nie jest skomplikowane.
ant pisze:co ma współgranie z lękami do LD
...bo jesli nauczysz sie kontrolować swoje sny to nauczysz się kontrolowac swój strach...proste!
ant pisze:ile trwają nie wiem, ale wydaje mi się że dłużej niż ułamek sekundy
...ja słyszałam, ze tylko ułamek sekundy. Oglądałam wiele filmów na ten temat. Moge oczywiście się mylić.
Nie jestem tak idealna jak ty...(czysta ironia w otwartej postaci).

ant

Post autor: ant » śr cze 21, 2006 11:42 am

Kasiak pisze:...po 1 to się sprawdzają...fajnei masz mówiąc, że twoje metody sa dobre a czyjes nie. Każdy ma swój sposób i akurat twoja metoda może na kogoś nie diząłać a moja tak...i odwrotnie.
To nie ja wymyśliłam tą metodę, ale uważam ją o niebo lepszą ,bo prostsza . Ten sposób został przetestowany na bardzo wielu osobach,zawsze z pozytywnym wynikiem.
Kasiak pisze:...tylko żeby ten przekaz odczytac najpierw trzeba sie skoncentrować i wyszukać w tym śnie informacje. Nie cały sen jest informacja dla nas...tylko jego część.
O, chyba że tak. W Twojej wcześniejszej wypowiedzi nie znalazłam takiego wytłumaczenia. Bardziej to wyglądało jak jakiś schizofreniczny bełkot xD
Kasiak pisze:...ja tylko 2 razy tego używałam...w nauce...a za trzecim pozbyłam sie koszmarów. To nie jest skomplikowane.
Pozbyłaś się koszmarów ? Wcześniej pisałaś ,że ciągle jakieś makabryczne sny Cie nawiedzają . Zdecyduj się. ;->
Kasiak pisze:..bo jesli nauczysz sie kontrolować swoje sny to nauczysz się kontrolowac swój strach...proste!
Ale tylko w tych snach...
Kasiak pisze:...ja słyszałam, ze tylko ułamek sekundy. Oglądałam wiele filmów na ten temat. Moge oczywiście się mylić.
Potrudziłam sie i poszukałam . ;-p
"Codziennie śnimy przeciętnie sześć snów, które z osobna trwają nawet do godziny."
Kasiak pisze:Nie jestem tak idealna jak ty...
No zauważyłam ,że chociaż chciałaś zgrywać eksperta to Ci nie wyszło.;-)

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr cze 21, 2006 12:35 pm

ant pisze:Pozbyłaś się koszmarów ? Wcześniej pisałaś ,że ciągle jakieś makabryczne sny Cie nawiedzają . Zdecyduj się
...koszmarów tak, bo to co mi się śni, to wizje.
ant pisze:Kasiak napisał/a:
..bo jesli nauczysz sie kontrolować swoje sny to nauczysz się kontrolowac swój strach...proste!

Ale tylko w tych snach...
...w prawdziwym zyciu też.
ant pisze:No zauważyłam ,że chociaż chciałaś zgrywać eksperta to Ci nie wyszło.;-)
...a ja zauwazyłam, że jesteś beznadziejna. Każdy może być w błedzie. Poza tym nie siedze w telewizorze 24h/dobę.

ant

Post autor: ant » śr cze 21, 2006 12:40 pm

Kasiak pisze:...koszmarów tak, bo to co mi się śni, to wizje.
Hm, a co rozumiesz przez pojęcie " wizje " ? ;->
Kasiak pisze:...w prawdziwym zyciu też.
Bullshit. Ld nie wyleczy człowieka ze strachu i lęku.
Kasiak pisze:...a ja zauwazyłam, że jesteś beznadziejna. Każdy może być w błedzie. Poza tym nie siedze w telewizorze 24h/dobę.

A myślałam , że uważasz mnie za idealną . xD Dlatego jak się nie jest pewnym, nie podaje się wątpliwych informacji tonem znawcy.

Julia

Post autor: Julia » śr cze 21, 2006 1:31 pm

ant pisze:tonem znawcy.
hehe.. no to masz dziewczyno talent.. ja nie słysze głosów moich rozmówców przez monitor..

co noc nam sie coś śni i każdej nocy mamy przeciętnie 5 snów z czego najczęściej pamiętamy jeden, góra dwa.. podczas najgłębszego snu nic nam sie nie śni.. następuje to niedługo przed przebudzeniem, dlatego najczęściej gdy ktoś nas budzi, przerywa nam sen..

ostatnio najczęściej mi sie śni, że morduje innych ludzi.. albo tych, którzy zaleźli mi za skóre, albo po prostu zabijam w obronie innych.. i nie mam żadnych wyrzutów sumienia.. po prostu czuje ze tak musiało być.. dopiero gdy sie budze odzywa sie sumienie..

ant

Post autor: ant » śr cze 21, 2006 1:58 pm

Julia pisze:
hehe.. no to masz dziewczyno talent.. ja nie słysze głosów moich rozmówców przez monitor..
Przenośnia , Julio, przenośnia... ;-]
Julia pisze:co noc nam sie coś śni i każdej nocy mamy przeciętnie 5 snów z czego najczęściej pamiętamy jeden, góra dwa.. podczas najgłębszego snu nic nam sie nie śni.. następuje to niedługo przed przebudzeniem, dlatego najczęściej gdy ktoś nas budzi, przerywa nam sen..

Okres marzeń sennych występuję też chwile po zaśnięciu.
Julia pisze:ostatnio najczęściej mi sie śni, że morduje innych ludzi.. albo tych, którzy zaleźli mi za skóre, albo po prostu zabijam w obronie innych.. i nie mam żadnych wyrzutów sumienia.. po prostu czuje ze tak musiało być.. dopiero gdy sie budze odzywa sie sumienie..
A mnie ostatnio ciągle prześladuje dziecko wielkości palca, które potrzebuje opieki .;-|

MARDOK

Post autor: MARDOK » śr cze 21, 2006 2:48 pm

Ja niekiedy mam dziwny sen - zreszta nie wiem czy to sen ...
W penym sensie budze sie, ale nie moge otworzyc oczu i ruszyc rzadna konczyną, czuje tylko drgawki na ciele. Zupelnie jakbym byl sparalizowany ...

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw cze 22, 2006 12:53 pm

MARDOK, może masz problemy z cieniami...a nie ze śnieniem.

MARDOK

Post autor: MARDOK » czw cze 22, 2006 2:13 pm

Cieniami ? Nie bardzo rozumiem ...
A na dodatek ja jestem w pelni swiadomy tego ze spie i caly moj wysilek nie owocuje ruchem zadnej czesci ciala tylko najwyzej tymi drgawkami, nie moge podniesc powiek, po prostu tak jakby moje cialo bylo martwe a swiadomosc i dusza zywa i nie mogla sie z tego ciala wydostac. Widze wtedy tylko pustke, czrny kolor i zasypiam ( trace swiadomosc ) dopiero jak zrezygnuje z proby poruszenia sie ... potem budze sie nad ranem i przypominam sobie ta niewole ...

ODPOWIEDZ