Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

hehe bylam w podobnej sytuacji...nawet bardziej pokreconej:] ja sie zdecydowalam walczyc...bo czulam cos jeszcze i szkoda mi bylo 2 lat zycia z nim spedzonych.Ale nie warto bylo...szkoda nerwow,czasu,energii...mowie Ci odpusc sobie...Tylko ze mi tez tak ktos radzil i nie posluchalam :-> widac trzeba...

singiel z wyboru ?nie warto...jesli jest Ktos na kim Ci zalezy to nie ma co sie zastanawiac, bac ze bedzie ograniczal Twoja wolnosc itp ludzie sa stworzeni do bycia razem wg mnie.
Co innego jesli sie nie spotkalo nikogo z kim chcialoby sie byc.Wtedy bycie singlem jest ok i moze byc fajne:)