Wegetarianizm

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
mineralka
Początkujący
Początkujący
Posty: 78
Rejestracja: pt gru 21, 2007 6:52 pm

Post autor: mineralka » pt gru 21, 2007 8:24 pm

nie jem mieska..
nie dlatego ze oohh tak definitywnie jestem przeciw zabijaniu zwierzat
lecz poprostu mi nie smakuje i mnie brzydzi :P

Spartacus

Post autor: Spartacus » pt sty 25, 2008 5:44 pm

Byłem wegetarianinem 2 lata, potem rok przerwy i potem znowu 2 lata. Za pierwszym razem z powodów etycznych, potem dla zabawy. Przestałem, bo mi się zabawa znudziła.

Awatar użytkownika
ja liryczne
Bywalec
Bywalec
Posty: 110
Rejestracja: ndz maja 06, 2007 5:06 pm
Lokalizacja: z półki nad łóżkiem
Kontakt:

Post autor: ja liryczne » śr sty 30, 2008 10:02 am

Ja nie umiem. Za bardzo lubię mięso.
spadają w dół kamienne posągi człowieczeństwa

Awatar użytkownika
martenka
Początkujący
Początkujący
Posty: 53
Rejestracja: pn kwie 21, 2008 8:44 am

Post autor: martenka » wt lis 11, 2008 11:36 am

wegetarianizm jest spoko jesli sie je ryby;)....czyli takie niepelny wegetarianizm, coz 100% wegetarianie, ktorzy znam maja ogromne problemy ze zdrowiem i dwoje juz sie leczy. powod? brak zelaza, i problemy z krwia. dlatego rybe jak sie doda do diety, to jest duzo zdrowiej. mozna by do takiej rybki frytki, z piekarnika, np mccain...i duuuzo ketchupu ...i juz mamy prawie weg. i zdrowo :D

Awatar użytkownika
Kapeć
Świeżak
Świeżak
Posty: 4
Rejestracja: śr lis 12, 2008 5:36 pm
Lokalizacja: Połczyn Zdrój
Kontakt:

Re: Wegetarianizm

Post autor: Kapeć » śr lis 12, 2008 6:01 pm

Paul pisze:Co o nim sądzicie? Sami może jesteście wegetarianami? Także jesteście przeciwni zabijaniu zwierząt?
Nie jestem wegetarianinem.


Nie jestem przeciwny.Gdyby nie zwierzęta, głodowałby cały świat.

Oczywiście mówię o zwierzętach z których jest pożytek a mają krótki żywot.

Awatar użytkownika
martenka
Początkujący
Początkujący
Posty: 53
Rejestracja: pn kwie 21, 2008 8:44 am

Post autor: martenka » czw lis 20, 2008 11:10 am

nika pisze:a ja nie jadam ryb i nie mam żadnych większych problemów ze zdrowiem.Na brak żelaza nie narzekam,trzeba jeść te warzywa i owoce,które dużo żelaza zawierają.O żadnych problemach z krwią też nic mi nie wiadomo.Można więc poradzić sobie i bez ryb ;-)
yhy, jasne, tylko, ze przyswajalnosc zelaza z warzyw wynosi 3 % a z miesa 40% ;)

Awatar użytkownika
Em.
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 606
Rejestracja: czw lis 20, 2008 7:42 pm

Post autor: Em. » czw lis 20, 2008 8:04 pm

Jestem wegetarianką.
Nie jem mięsa i dobrze się z tym czuję.
"Jesteśmy stworzeni z dwóch kontrastujących idei: miłości i strachu. Wybierz jedno z nich i żyj."
Axl Rose

Awatar użytkownika
DaBomb
Początkujący
Początkujący
Posty: 52
Rejestracja: pt lis 21, 2008 9:31 pm

Post autor: DaBomb » pt lis 21, 2008 9:39 pm

Ja owszem , jem mięso i mi to nie przeszkadza ale mnie cofa na widok czegoś krwistego...bleee ;/ Moje obie siostry są wegetariankami ,jakoś żadna z nich nie ma z tego powodu problemów ze zdrowiem.
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże

Awatar użytkownika
jaxos555
Świeżak
Świeżak
Posty: 4
Rejestracja: śr gru 10, 2008 7:47 pm

Post autor: jaxos555 » śr gru 10, 2008 8:23 pm

Ja jestem wegetarianinem, koledzy czasem w szkole docinają , ale 1 rok jestem z tym ponad już i jest dobrze i pomaga mi przy chorobie(łuszczyca) gdybym jadł mięso to bym był cały wysypany.

Awatar użytkownika
Jack
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: wt lip 18, 2006 5:44 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Jack » czw gru 11, 2008 9:18 pm

Kiedyś czytałem ciekawe słowa napisane z pewnością z dużą dozą złośliwości.
"Wegetarianin" w jednym z pierwotnych dialektów oznacza "zbyt głupi, żeby polować".

Jeśli nie wymagają tego względy zdrowotne to kompletnie nie rozumiem jak można nie jeść mięsa.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.

ODPOWIEDZ