Sasiad- przyjaciel czy wróg?

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
Sylvia
Początkujący
Początkujący
Posty: 52
Rejestracja: sob cze 13, 2009 3:13 pm
Kontakt:

Post autor: Sylvia » wt cze 30, 2009 10:33 am

jak już pisałam mam świetnych, ale właśnie się w sierpniu przeprowadzam i ciekawe jak będzie.. w sumie kilka osób znam i wiem że są tez ok ;D
I can fly
But I want his wings..
I can shine even in the darkness
But I crave the light that he brings..
I can love
But I need his heart..

Awatar użytkownika
xdoxxdox
Początkujący
Początkujący
Posty: 79
Rejestracja: czw lip 09, 2009 1:51 pm
Kontakt:

Post autor: xdoxxdox » czw lip 09, 2009 2:17 pm

Same starsze osoby. Ciągle się pytają jak tam w szkole itp.

Awatar użytkownika
truskaawkaa14
Początkujący
Początkujący
Posty: 51
Rejestracja: pt lip 03, 2009 11:31 am
Lokalizacja: Z zaświatów.^
Kontakt:

Post autor: truskaawkaa14 » czw lip 09, 2009 2:29 pm

Ja tez niedawno się przeprowadziłam..:)
A więc moi sąsiedzi.. dużo ich jest.. z większością można porozmawiać, pośmiać się i wGl. Jedna rodzina jest nastawiona wrogo do mojej.. Nie ma o czym mówić i przejmwać się nimi bo oni są wrogami całego miasta.. Niewiem jak się tu znaleźli:)
Mam też jedną sąsiadkę która chodzi "w odwiedziny" do połowy osiedla a tak naprawdę stara się dowiedzieć wszystkiego o wszystkich.. Malo tego ona wie wszystko..:D Znajomi mówią na nią BBC.:)
Wojna ze mną.? Gratuluję odwagi, współczuje głupoty. :P

Awatar użytkownika
gumabalonowa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 275
Rejestracja: czw lip 16, 2009 2:11 pm
Lokalizacja: Chicago. LA.
Kontakt:

Post autor: gumabalonowa » czw lip 16, 2009 9:50 pm

jak mieszkałam na osiedlu to miałam zaje.nistych sąsiadów ;p
a teraz się przeprowadziłam i za dużo ich nie jest :( ale tych co znam to spk sa :)
`[..] W świecie zanurzonym w nieufności, my ciągle musimy mieć siłę, by wierzyć` Michael Jackosn

Awatar użytkownika
Dasha
Początkujący
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 19, 2009 12:14 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Dasha » ndz lip 19, 2009 1:05 pm

szczególnie nie lubię sąsiadów w wieku 60- i więcej. Interesują się czyimś życiem, a nie swoim i się bardzo czepiają. Że dzień dobry im się nie mówi albo że jest się głośno.. ;|
Najpiękniejsze chwile w te słoneczne dni. ;)

Awatar użytkownika
Paranoja
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1008
Rejestracja: pt lip 10, 2009 2:43 pm

Post autor: Paranoja » ndz lip 19, 2009 1:56 pm

Dwoje z moich sąsiadów właśnie dorasta ;P weszli w wiek gimnazjalny i robią sobie schadzki na naszym korytarzu ... nie zawsze jest cicho ;P ale za to zawsze mogę liczyć na odrapany tynk.
"Tymczasem, wiesz, martwię się co z moim sercem,
Z tą dziurą co zostaje, gdy wyrwę fragment z tekstem..."

Awatar użytkownika
StandardowyAdi
Bywalec
Bywalec
Posty: 125
Rejestracja: ndz lip 19, 2009 6:31 pm

Post autor: StandardowyAdi » ndz lip 19, 2009 7:07 pm

no ja mam takiego ********** sasiada co jak siedze na klatce to rzuce we mnie rzutkami (takimi z ostrym koncem, jak do gry) i raz dostalem w noge : //// ale z reguły to uciekne, ten sasiad to idiota. Kiedys sie zemscilem to zadzwonilem mu na domofon i ucieklem, zebyscie widzieli jego mine :-| :-| :-| :-| :-| :-| :-| :-| :-| :-| :-| :-|
Ostatnio zmieniony śr kwie 21, 2010 10:44 pm przez StandardowyAdi, łącznie zmieniany 1 raz.
matke oszukasz, ojca oszukasz, Adiego NIGDY!!

Awatar użytkownika
Pieszczocha
Bywalec
Bywalec
Posty: 134
Rejestracja: śr lip 29, 2009 6:51 pm

Post autor: Pieszczocha » czw lip 30, 2009 7:37 pm

Mam spoko sąsiada, kiedyś się przyjaźniliśmy^^
Można na niego liczyć.

Awatar użytkownika
Rosenau
Początkujący
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: pn lip 27, 2009 10:36 am
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Rosenau » pt lip 31, 2009 11:38 pm

O matko. Moja sąsiadka to prowadzi rejestr co gdzie jak z kim i o której robię ;p o kogo byście się nie zapytali to wam powie w promieniu 10-15 km ;] Nie można nawet spokojnie pogadać z kimś, bo moment i siedzi pod płotem i nadstawia radar :P a reszta ogólnie luzik :P
'Potrzeba mi prawdziwego przyjaciela..

Justysia240489

Post autor: Justysia240489 » sob sie 01, 2009 9:47 am

Rosenau pisze:Moja sąsiadka to prowadzi rejestr co gdzie jak z kim i o której robię ;p o kogo byście się nie zapytali to wam powie w promieniu 10-15 km ;] Nie można nawet spokojnie pogadać z kimś, bo moment i siedzi pod płotem i nadstawia radar :P a reszta ogólnie luzik :P
też mam taka, ale niestety nie jedną... no ale jest kilka sąsiadów takich spoko ;-)

ODPOWIEDZ