oszczędzanie czy to sknerstwo??

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
albert20
Świeżak
Świeżak
Posty: 4
Rejestracja: pn lis 17, 2008 8:27 pm

Post autor: albert20 » śr gru 17, 2008 8:52 pm

Em. pisze:Dobra napiszę coś, chociaż wiem, że za chwilę tu się niezła dyskusja potoczy.

Jeżeli jestem przy kasie i czegoś potrzebuję, to to kupuję. Jeżeli czegoś chcę i nie mam kasy, to zbieram.

Materializm, to nie sknerstwo ;)

no tak a bierzesz po uwagę że czasami może pójść ci coś nie tak? Np utrata pracy jakieś zdarzenia losowe? wiem że większości jesteśmy młodzi i nie myśli o przyszłości ale w końcu nadejdzie ten moment gdzie nasza zapobiegliwość teraz nam zaowocuje w przyszłości.

Awatar użytkownika
Em.
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 606
Rejestracja: czw lis 20, 2008 7:42 pm

Post autor: Em. » czw gru 18, 2008 1:30 pm

no tak a bierzesz po uwagę że czasami może pójść ci coś nie tak? Np utrata pracy jakieś zdarzenia losowe? wiem że większości jesteśmy młodzi i nie myśli o przyszłości ale w końcu nadejdzie ten moment gdzie nasza zapobiegliwość teraz nam zaowocuje w przyszłości.
Nie rozumiem Cię ;P
Nie jestem osobą rozrzutną. Nie kupuję wszystkiego co mi się spodoba, jeżeli wiem, że jest to dla mnie zbędne. Potrafię się powstrzymać od przyjemności materialnych.
"Jesteśmy stworzeni z dwóch kontrastujących idei: miłości i strachu. Wybierz jedno z nich i żyj."
Axl Rose

Awatar użytkownika
Tesla
Początkujący
Początkujący
Posty: 75
Rejestracja: sob gru 20, 2008 3:52 pm

Post autor: Tesla » ndz gru 21, 2008 12:23 pm

Oszczędnośc jest dobra, ale trzeba wiedzić gdzie i na czym oszczędzać :-) Najlepiej robic to bez straty dla komfortu życia - da się tak w wielu miejscach. Przemyślane zakupy to jeszcze nic złego, ale trzymanie pieniędzy w oczekiwaniu na nie wiadomo po co jest durne.

Awatar użytkownika
jackowski
Świeżak
Świeżak
Posty: 9
Rejestracja: ndz gru 21, 2008 2:15 pm

Post autor: jackowski » ndz gru 21, 2008 2:47 pm

Em. pisze:Dobra napiszę coś, chociaż wiem, że za chwilę tu się niezła dyskusja potoczy.

Jeżeli jestem przy kasie i czegoś potrzebuję, to to kupuję. Jeżeli czegoś chcę i nie mam kasy, to zbieram.

Materializm, to nie sknerstwo ;)
Dobrze powiedziane;)
Tak samo jeśli na coś zbierasz- nazwą Cię chomikiem, posądzą o sknerstwo, ale inaczej się nie da kupić czegoś co się wcześniej upatrzyło;)

[ Dodano: 2008-12-21, 15:57 ]
albert20 pisze:
Em. pisze:Dobra napiszę coś, chociaż wiem, że za chwilę tu się niezła dyskusja potoczy.

Jeżeli jestem przy kasie i czegoś potrzebuję, to to kupuję. Jeżeli czegoś chcę i nie mam kasy, to zbieram.

Materializm, to nie sknerstwo ;)

no tak a bierzesz po uwagę że czasami może pójść ci coś nie tak? Np utrata pracy jakieś zdarzenia losowe? wiem że większości jesteśmy młodzi i nie myśli o przyszłości ale w końcu nadejdzie ten moment gdzie nasza zapobiegliwość teraz nam zaowocuje w przyszłości.
Dobre stwierdzenie także ale pomyśl także, że np niektóre rzeczy ew. branie udział w czymś jest lepsze jak się jest młodym, potem nie da Ci nic odłożona kasa, bo będzie człowiek już na to za stary, ew. nie będzie Cię to interesować;)
Dzisiaj tam, jutro tutaj, po jutrze- hmm nie wiem;)

Awatar użytkownika
albert20
Świeżak
Świeżak
Posty: 4
Rejestracja: pn lis 17, 2008 8:27 pm

Post autor: albert20 » ndz gru 21, 2008 8:53 pm

Wiem że tak to wygląda wszyscy tutaj jesteśmy młodzi i nie w głowie nam jakieś oszczędzanie czy myślenie o przyszłości ale to nas nie ominie i wcześniej czy później zaczną się problemy dorosłych ludzi gdzie nasze rozsądne myślenie teraz powinno zaowocować w przyszłości. Nie musi być to odłożona kasa mogą to być jakieś dodatkowe kursy, szkolenia to też jest pewna formą inwestowania i kosztuje dużo wyrzeczeń.

Awatar użytkownika
Tesla
Początkujący
Początkujący
Posty: 75
Rejestracja: sob gru 20, 2008 3:52 pm

Post autor: Tesla » pn gru 22, 2008 1:52 pm

Minie jak film w kinie :-D ja niestety jestem już smagnięta batem bolesnej rzeczywistości i nie stać mnie na nie zwracanie uwagi na pewne kwestie :-) i powiem z doświadczenia, opłaca się mieć czarnogodzinne zaskórniaki! Gdybym takowych nie miała już bym biegała po znajomych pożyczać pieniądze - to dopiero byłby dołas :-P

Awatar użytkownika
toska^^
Początkujący
Początkujący
Posty: 36
Rejestracja: pt gru 12, 2008 10:53 pm

Post autor: toska^^ » pn gru 22, 2008 9:31 pm

mnie się kasa w ogóle nie trzyma i nie umiem oszczędzać ale już :mrgreen: się z tym nauczyłam żyć

Awatar użytkownika
Nikki_66
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 293
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 1:15 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Nikki_66 » wt gru 23, 2008 12:44 pm

Ja jesli cos bardzo chce miec to kase zbieram, ale potem to zal mi ja wydawac jak juz sporo uzbieram.. :-P No, ale mam to co chciałam... :-P
Tak samo jest jak ide na zakupy to zawsze biore wiecej kaski, a gdy wiem ze mnie na coś stac to poprostu kupuje chyba ze chodze specjalnie za czyms... ;-) I dlatego zazwyczaj brakuje mi kasy... ;-)
"...Życie to pożądanie, cała reszta to tylko szczegół..."

Awatar użytkownika
werkaa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: wt lut 10, 2009 12:44 am

Post autor: werkaa » wt lut 10, 2009 3:44 pm

Korek pisze:Oszczędzanie jest niezbędne. W czasach kredytów na dowód osobisty jest wręcz niezbędną umiejętnością. Jak na mnie to zarządzania finansami osobistymi powinni uczyć już w podstawówce!
Zgadzam się w 100%.
Polecam książkę "Bogaty ojciec, Biedny ojciec". Autor to Robert Kiyosaki.
Otwiera oczy :-P

Awatar użytkownika
Baruch
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1060
Rejestracja: śr sty 21, 2009 12:34 pm

Post autor: Baruch » wt lut 10, 2009 4:02 pm

werkaa pisze:Jak na mnie to zarządzania finansami osobistymi powinni uczyć już w podstawówce!
Ekhem, ja wydaje wszystko jak leci, a jak czegos potrzebuje to odkladam kase. Najlepszy sposob na gospodarowanie pieniedzmi ;).

ODPOWIEDZ