Igranie ze śmiercią

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
elmonk

Post autor: elmonk » wt maja 23, 2006 9:34 pm

No wlasnie to jest osobista kwestia podejscia i moralnosci, zapewne jeszcze wiary. Choc uwazam i kazdy powinien sam o sobie decydowac...i chyba o zyciu tez...

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr maja 24, 2006 6:17 am

Cat pisze:Sami sobie nie dalismy zycia i sami nie powinnismy go sobie odbierać
...mamy czekać i patrzeć jak inni nam je odbierają? Jesli nie mozemy sami sobie go odebrać, to nich lekarze nam pomagaja a nie odbierają zdrowie i nadzieje.
elmonk pisze:wolalbym zeby przyszla do mnie jakas pani, dala zastrzyk i bym usanąl odretwialy niz mialbym sobie zyly podcinac czy skakac z mostu.
...i tu się zgadzam. Nie każdy ma odwage by zabić samego siebie. Poza tym dla katolików popełnienie samobójstwa to grzech...a gdyby ktoś mu w tym pomógł, to inaczej by już na to patrzył.

Cat

Post autor: Cat » śr maja 24, 2006 7:18 am

Kasiak pisze:
Cat pisze:Sami sobie nie dalismy zycia i sami nie powinnismy go sobie odbierać
...mamy czekać i patrzeć jak inni nam je odbierają? Jesli nie mozemy sami sobie go odebrać, to nich lekarze nam pomagaja a nie odbierają zdrowie i nadzieje.
elmonk pisze:wolalbym zeby przyszla do mnie jakas pani, dala zastrzyk i bym usanąl odretwialy niz mialbym sobie zyly podcinac czy skakac z mostu.
...i tu się zgadzam. Nie każdy ma odwage by zabić samego siebie. Poza tym dla katolików popełnienie samobójstwa to grzech...a gdyby ktoś mu w tym pomógł, to inaczej by już na to patrzył.
a więc tak nie my dalismy sobie zycia tylko dostalismy je od Boga i Bóg je nam zabierze kiedy przyjdzie pora, a więc tak Kasiak mamy czekac aż Bóg nam je odbierze. A czym się różni samobujstwo od eutanazji?, to jedno i to samo to my chcemy się zabić(wyrażamy zgode na to czyli sami się zabijamy) czyli i tak i tak popełniamy smiertelny grzech, w tym tylko że w eutanazji nasza "krew" jest na rękach lekarzy, czyli wciągamy osoby trzecie, więc jak chcecie się potępić na wieki to prosze bardzo, ale po co wciągać osoby trzecie do tego potępienia?

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr maja 24, 2006 7:34 am

Ja nie mówie, że mamy nie czekać... ale uważam, że OK jest kiedy Bóg odbiera nam życie...a nie wtedy, kiedy odbierają go nam lekarze i politycy, bo uważają, że stać nas na leczenie...a niby z czego jak tak mało zarabiamy!

elmonk

Post autor: elmonk » śr maja 24, 2006 3:08 pm

Ja nie mieszam w to wiary i dlatego jestem na tak, podchodze do tego od strony czysto fizycznej, jesli ktos przezywa straszliwe meczarnie i wyraza chec zakonczenia ich gdyz nie ma ZADNYCH perspektyw a ktos/cos mu mowi (czyt.wiara): nie mozesz, mecz sie dalej i czekaj az Bog Cie zabije no to mnie tak srednio to odpowiada...jesli tak wyglada sprawiedliwy świat stworzony przez sprawiedliwego Boga w ktorym dobrzy ludzie cierpia a bandyci chodza na wolnosci, kradna/zabijają/gwalcą to to chyba jest cos nie tak...

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » śr maja 24, 2006 7:50 pm

no ale tak czy owak to będzie śmierć na życzenie, co z tego że ktos inny cie zabije, ale to na twoje życzenie wiec wina poniekad zostaje, mowie to jest takie umywanie rąk od sprawy, no a jak ktos juz siedzi w szpitalu jako roslinka i wegetuje, wiara mu wisi, to moze sam sie strzyknąć, lekarz da strzykawe z pojzonem, a on sam sie strzyknie, a nie ze inni strzykają, nie wiem jakos mnie to razi...

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw maja 25, 2006 6:16 am

Ale jak ktoś jest roślinka i nie może nawet ruszyć ręką tylko np. może mówić, to ciekawe jak ma popełnić sam samobójstwo i skończyć z ta męczarnią?

elmonk

Post autor: elmonk » czw maja 25, 2006 7:29 am

A dla mnie podanie strzykawki w zaden sposob nie jest uniewinniajace, ta osoba tez sie przyczynia do tego jak dla mnie w 99%. Choc chyba wazniejsze jest mowic nie o tym czy my sie zabijamy czy ktos nas z naszej woli tylko o tym czy powinno sie pozwolic ludziom cierpiacym bez perspektyw na podjecie decyzji o wlasnym zyciu i skroceniu wlasnych cierpien.

Cat

Post autor: Cat » czw maja 25, 2006 7:41 am

Kasiak pisze:Ale jak ktoś jest roślinka i nie może nawet ruszyć ręką tylko np. może mówić, to ciekawe jak ma popełnić sam samobójstwo i skończyć z ta męczarnią?
zawsze moze przestą coddychać :P

Jak mamy nie podchodzić do tego czysto fizycznie? nie od strony wiary?
Nikt nie mówi że ten świat jest sprawiedliwy, tu rób co chcesz , gwałdź, zabijaj, chulaj dusza, wkoncu masz wolna wole, ale po smierci zostaniesz rozliczony za to co robiłeś, więc sprawiedliwośc jest po śmierci, bo czym jest zycie? niezauważalną chwilką, życie wieczne zaczyna się po śmierci, a to tutaj to taki "test", od którego wyniku będzie zależeć gdzie będziesz po śmierci
pozdrawiam:)

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw maja 25, 2006 8:12 am

Cat pisze:zawsze moze przestą coddychać :P
...no raczej to nie jest wykonalne, bo kazdy ma zaprogramowane oddychanie i nie jest w stanie tego zabuzyc do tego stopnia by na wlasne zyczenie przestac oddychac.

ODPOWIEDZ