Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Jak widzę gówniary mocno umalowane, w krótkich spódniczkach to od razu mówię "galerianka". Najgorsze są dziewczyny które myślą że leginsy to spodnie. Jeśli jeszcze jest to dziewczyna szczupła a nawet chuda to ok ale jeśli jest to baleron to ja nie mogę. Przecież zawsze można założyć tunikę jakąś i od razu inaczej to wygląda.

destrukcyjna pisze:nauczyłam się nie zwracać zbytniej uwagi na te cuda natury.
dziwię się, że rodzice tego nie widzą. a jeśli widzą, to czemu nie reagują?
dorosłe się wielce czują i próbują to okazywać wszem i wobec. jeszcze muzyka z telefonu w tramwaju i jest szpan i jest impreza.
szkoda gadać...

dokładnie. a przy tym wydają się nie być ponformowane, że to wygląda komicznie.

Najłatwiej krytykować tylko powiedzcie czemu pozwoliliście aby zaczęło im się tak w głowach mieszać? Dlaczego teraz nie ma wartości poza monetą?

Sheri - zgadzam się w zupełności - ocenianie kogoś TYLKO po wyglądzie świadczy na niekorzyść osoby, która dokonuje takich ocen. Znam kilka dziewcząt, które są tapeciarami, wyglądają fatalnie, a są przemiłe i bystre .

Tylko weźcie pod uwagę, jak przeważnie zachowuja się dziewczyny, których wygląd jest tu opisywany - same bluzgi w tym, co mówią, agresja, spojrzysz na nie, to już szukają zaczepki, mają masę pewności siebie, za którą pewnie kryje się jeszcze większa masa kompleksów... Te dziewczyny, które ja spotykam, często sa właśnie agresywne i ja, jak facet, często boję się wejść im w drogę Absolutnie nie widze w nich nic ładnego, ciekawego...

no tak ludzie są różni ale tak naprwdę nie wiele się różną od nastolatków pare, paręnascie czy parędziesiąt lat temu. Wszystko zależy od kontekstu, Na pewmno można spotkac normanych ludzi w gimnazjach,a le tak samo jak kiedyś w 8 klasach większość wydawała się skazanymi na więzienie ludzmi a jednak jakoś wyrośli z tego i część wyrosła na ludzi. Przy okazji jak macie jakieś pytania dotyczące nie tylko młodzieży ale również zakupów, finansów, mody zapraszam na mojego bloga.

No tak, tylko że pewna część z tego nie wyrasta i mamy później różne odchyły i dziwne zachowania...

Ale pewnie w tym przypadku nie o to chodzi.Oczywiście,że czasami taka wytapetowana w miniówie zwraca większą uwagę płci przeciwnej i czasami kończy się to dla niej niezbyt miło,/sama kusi/,a co o takiej myślę? - no cóż myśleć mogę,ale to i tak nic nie da.Skoro to jej odpowiada i nie boi się,że ściągnie na siebie nieszczęście,to jej sprawa,przecież to wolny kraj, nie ma zakazu chodzenia skąpo ubranym.Każdy odpowiada na swój wygląd,bo każdy jest kowalem swego losu.

Według mnie każdy nastolatek może się ubierać jak chce i mi nic do tego. To jest jego sprawa i jego życia a ja nie będę go oceniać. Czasem ludzie zajmują się ocenianiem innych, a powinni się najpierw popatrzeć na siebie :0