Dresiarze...

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Justina
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: sob lip 03, 2010 1:28 pm
Kontakt:

Post autor: Justina » sob lip 03, 2010 1:54 pm

stereotypy..

ja tam nic nie mam do ludzi ktorzy ubieraja sie w dres,nie wszyscy musza byc od razu chamami itd.
Znam paru chlopakow ktorzy ubieraja sie tak bo poprostu lubia a to ze na ulicy ,w kosciele ludzie sie dziwnie patrza to przez to ze wszyscy kieruja sie tymi stereotypami..heh

Ale fakt jest duzo dresiarzy ktorzy szukaja guza..xD

Awatar użytkownika
patison
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: wt mar 08, 2011 9:31 am

Re: Dresiarze...

Post autor: patison » wt mar 29, 2011 7:19 pm

Rozumiem że chodzi o ludzi którzy łażą non stop w dresach nawet w nich śpią? Bo ja na przykład też lubię nosić dresy i w nich chodzę po domu, bo są wygodne. Nie wszyscy dresiarze są źli, no ale większość z nich to chamy i łepki uważający się za najważniejszych, że świat jest ich a reszta im przeszkadza. Ale przynajmniej do niektórych klubów ich nie wpuszczają więc jest jakaś sprawiedliwość.

Awatar użytkownika
Nawiedzona
Świeżak
Świeżak
Posty: 10
Rejestracja: wt paź 18, 2011 6:42 pm

Re: Dresiarze...

Post autor: Nawiedzona » wt paź 18, 2011 6:58 pm

W kupie siła, to do dresów pasuje idealnie. Jeśli idą całą bandą to są strasznymi chojrakami, a jak któryś sam idzie, to biedak boi się własnego cienia, przynajmniej tak jest u mnie. Nie raz już miałam z nimi styczność i nie raz udało mi się skopać jakiemuś zadek.

Awatar użytkownika
Concepcion
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: ndz lis 06, 2011 3:35 pm
Kontakt:

Re: Dresiarze...

Post autor: Concepcion » ndz lis 06, 2011 4:04 pm

dokładnie - PRYMITYWNI
nie wiem czemu, ale starsznie denerwuje mnie ich zachowanie.
u nich nie ma się rodziców - ma się starych
nie ma się znajomych - ma się ziomów
nie ma się dziewczyny - ma się dupe
Nie ma to jak szpan, wożenie się ulicą, charkanie..
"-Pomyśl, kocham cie bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte, czy to ci nie wystarcza?
-Wystarcza. i starczy na wieczność."


http://www.formspring.me/introvertido - pytajcie.

ODPOWIEDZ