Czym jest dla wasz SZCZĘŚCIE?

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
Raymond
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:15 pm

Post autor: Raymond » sob sty 17, 2009 7:15 am

Czemu nie zrealizujesz? Co jest przeszkodą?
Żona, dziecko. Nie, żeby byli dla mnie ciężarem, po prostu o ich szczęście trzeba zadbać. :)

Awatar użytkownika
Kolorowa jak Diabli
Gaduła
Gaduła
Posty: 190
Rejestracja: śr sty 14, 2009 8:13 pm
Lokalizacja:

Post autor: Kolorowa jak Diabli » sob sty 17, 2009 8:47 am

Mam męża i dziecko i realizuję swoje marzenia-absolutnie nie ich kosztem.
Znajdź to czego szukasz...

Awatar użytkownika
Rosia
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 598
Rejestracja: ndz gru 28, 2008 12:33 pm

Post autor: Rosia » sob sty 17, 2009 10:13 am

Raymond pisze:ona, dziecko. Nie, żeby byli dla mnie ciężarem, po prostu o ich szczęście trzeba zadbać. :)
No w sumie racja, że to najważniejsze i człowiek traci poczucie czasu w pełnych momentach ;)

Awatar użytkownika
werkaa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: wt lut 10, 2009 12:44 am

Post autor: werkaa » wt lut 10, 2009 2:48 pm

Dla mnie szczęście to codzienne poranki przy kawie, godziny w korkach podczas powrotów ze szkoły, malutkie "słodkie" przyjemności, które funduje babcia, gdy ją odwiedzam. Szczęscie to bezmiar czasu, który trwa i trwa i wcale nie chcę, żeby się kończył, ogrom niespodzianek i wyzwań, które pojawiają się na mojej drodze. Szczęsciem jest czasem nieszczęście, bo tylko ono pozwala docenić jak bardzo jestem szczęśliwa.

Awatar użytkownika
Baruch
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1060
Rejestracja: śr sty 21, 2009 12:34 pm

Post autor: Baruch » wt lut 10, 2009 3:32 pm

Nikki_66 pisze:w dzisiejszych czasach jest coraz gorzej z kasa...
Coraz lepiej.
Raymond pisze:Dla mnie szczęście, to rutyna. I fakt, że ją mam.
Podzielam to zdanie. Ludzie od zycia wymagaja tak wiele, a do szczescia potrzeba tak mało ;].

Awatar użytkownika
Mia Wallace
Gaduła
Gaduła
Posty: 239
Rejestracja: wt sty 20, 2009 10:59 am
Lokalizacja: 1000 Oceans

Post autor: Mia Wallace » śr lut 11, 2009 10:02 am

Oczywiście szczęściem jest mieć kogoś bliskiego i nie być samotnym. Nie martwić sie o jutrzejszy dzień i żyć spkojnie, mając świadomość spełnienia się w świecie.
Mimo, że ludzie są tak różni jest mnóstwo rzeczy, które cieszą nas wszystkim: napewno szczęsliwymi osobami są Ci którzy patrząc w przeszłość moga być z siebie dumni.
Raymond pisze:Ja jestem szczęśliwy, bo się ustatkowałem i (chyba) nic tego nie zmieni.
Właśnie. Uczucie bycia niezależnym. Chociaż do końca nigdy tak nie jest.
idź spać
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s

Awatar użytkownika
StopShouting
Początkujący
Początkujący
Posty: 67
Rejestracja: sob mar 28, 2009 7:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: StopShouting » ndz mar 29, 2009 1:16 pm

Dla mnie szczęściem jest to, że moi bliscy są szczęśliwi. Może to brzmi banalnie, ale naprawdę tak jest. Szczęście, równasię dla mnie pełnej i szczęśliwej rodzinie.
Głodnemu chleb na myśli.
Chciałabym Cię kiedyś wreszcie odnaleźć.
Bo wiem, a może, chciałabym wiedzieć,
że jednak jesteś.
Tam. Niedaleko.
Chciałabym też mieć swoje zdanie.
A może mam?
Chciałabym Cię przytulić,
i krzyknąć wreszcie
"A nie mówiłam?!"

Awatar użytkownika
olka080
Maniak
Maniak
Posty: 2042
Rejestracja: ndz cze 29, 2008 7:37 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: olka080 » ndz mar 29, 2009 6:15 pm

Szczęśliwa jestem wtedy kiedy nie jestem zła ew. smutna. Kiedy się nie przejmuję niczym. I kiedy wszystko dookoła gra: i u mnie i u moich znajomych. ;>
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'

Awatar użytkownika
Sally
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 258
Rejestracja: śr kwie 15, 2009 7:05 pm
Lokalizacja: Daleko.

Post autor: Sally » śr kwie 15, 2009 7:32 pm

Szczęściem mogę nazwać chwilowy stan w którym się znajduję. Jest bardzo ulotne, ale nie gonię za nim, bo wiem, że samo mnie odnajdzie.
Im bardziej chcę je zdobyć tym co raz łatwiej mi je zgubić.
Szczęście w sumie dają mi małe detale, których nie jestem w stanie wymienić tutaj.
Wymyślona, urojona w drzwiach jego domu stała
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.

Awatar użytkownika
Fusa_20
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1257
Rejestracja: śr gru 17, 2008 7:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Fusa_20 » czw kwie 16, 2009 2:46 pm

Sally pisze:samo mnie odnajdzie
??? Ja uwazam, że czekanie na gwiazdke z nieba i taka bierna postawa to właśnie myslenie współczesnego kopciuszka, który boi sie walczyc o swoje lecz potulnie czeka, aż szczęście samo przyjdzie...
Fata nolentem trahunt...

ODPOWIEDZ