Aborcja
Jestem za aborcją.
Kobieta ma prawo decydować, a argument, że 'mogła myśleć wcześniej' jest trochę żenua. Dziewczyna nie musi być <font color="red">:-)</font> i puszczać się z każdym, żeby zajść w ciążę. Znam dziewczynę, rok przed maturą, przykładna uczennica, z dobrej rodziny i miała wpadkę, bo coś było nie tak z tabletkami. I ma sobie przez to całe życie zmarnować ? Aborcja jest, nieważne, ze nielegalna. Więc czemu kobieta, która zdecyduję się usunąć 'dziecko' ma dodatkowo bać się tym, że łamie prawo?
Mózg kształtuje się ok. 10 tygodnia, więc do tego czasu to nawet nie jest jeszcze człowiek. Oczywiście jest też tu kwestia duszy kiedy się kształtuje i gdzie się znajduje?
Po tym terminie, czyli po 10tygodniach, jestem przeciwna dokonywaniu aborcji.
Kobieta ma prawo decydować, a argument, że 'mogła myśleć wcześniej' jest trochę żenua. Dziewczyna nie musi być <font color="red">:-)</font> i puszczać się z każdym, żeby zajść w ciążę. Znam dziewczynę, rok przed maturą, przykładna uczennica, z dobrej rodziny i miała wpadkę, bo coś było nie tak z tabletkami. I ma sobie przez to całe życie zmarnować ? Aborcja jest, nieważne, ze nielegalna. Więc czemu kobieta, która zdecyduję się usunąć 'dziecko' ma dodatkowo bać się tym, że łamie prawo?
Mózg kształtuje się ok. 10 tygodnia, więc do tego czasu to nawet nie jest jeszcze człowiek. Oczywiście jest też tu kwestia duszy kiedy się kształtuje i gdzie się znajduje?
Po tym terminie, czyli po 10tygodniach, jestem przeciwna dokonywaniu aborcji.
A serce bije od 21 pierwszego dnia zycia. I co z tego, ze narzady?pesca pisze: Mózg kształtuje się ok. 10 tygodnia, więc do tego czasu to nawet nie jest jeszcze człowiek.
Nie duszy, a zycia, ktore powstaje w chwili zaplodnienia.pesca pisze:Oczywiście jest też tu kwestia duszy kiedy się kształtuje i gdzie się znajduje?
- Wiatr kłamstw.
- Początkujący
- Posty: 65
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 3:38 pm
jak jest chore albo przyczyną gwałtu albo zagraza życie matki
nie powinno się go stosować jako środek antykoncepcji o tym myśli sie wcześniej
a przeczytajcie sobie ten wiersz
Mamusiu...
coś się stało, ja żyję
ja naprawdę żyję
dar życia otrzymałam
o, braciszka z boku poznałam
on też prawdziwie się raduje
i świata oczekuje
dzięki ci mamusiu
i kochany tatusiu
braciszku! patrz, coś się stało
jakieś światło się tu dostało
jakieś narzędzie błyszczące
ała! jakieś kłujące
braciszku co oni ci robią?
dlaczego dziurę w brzuszku ci skrobią?
mamusiu! braciszka rozrywają
rączki mu wyrywają! właśnie wykłuli mu oko
i serduszko rozdarli głęboko
jestem krwią braciszka zbryzgana
mamusiu moja kochana
już nie ma nas dwoje - zostałam sama
jak ja się mamusiu boję
pocę się w kolorze krwi
mamusiu! nie pozwól umrzeć mi!
MAMUSIU!
ten potwór paluszki mi obcina
już jest kaleką twoja dziecina
mamusiu! co ja takiego zrobiłam?
ja tylko życiem się cieszyłam
mamusiu!
ja jestem miłością Boga dla ciebie
On naprawdę chce mieć nas w niebie?
Jego miłość nigdy sie nie kończy
nawet po śmierci się sączy
ratunku mamo!
on urwał mi już kolano
tatusiu! ja będę twoim skarbeczkiem
będę twoim aniołeczkiem, ale pomóż mi
niech nie wyrywa mi drugiej rączki
mamusiu! tatusiu!
ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy
kochani! ja mogę żyć w nędzy
a nie nie pozwólcie aby mnie zamordowali
i życie mi zabrali
mamusiu, ja jestem jeszcze mała
ja będę zawsze cię kochała
w twojej starości będę promyczkiem słońca
będę miłością cię obdarzała do dni twoich końca
mamusiu! jakiś błyszczący nóż
gardło podrzyna mi już
nawet nie wiem jak wy wyglądacie
i dlaczego mnie nie kochacie?
mamusiu!
czy ja umieram dlatego, że tatuś cię dręczy?
że cię nie kocha i męczy?
ja cię tysiąc razy mocniej będę kochała
ja - twoja córunia mała
ja będę ci buzi na dobranoc dawała
ja się będę z tobą bawiła i śmiała
nie pozwól żebym została zmasakrowana!
mamusiu!
on teraz szczypcami oczy mi rozdusi
nie będę widziała mojej mamusi
a ty mnie mamusiu będziesz widziała
spójrz do śmietnika, tam będę leżała
mamusiu!
dlaczego życie mi dałaś?
i tak okrutnie je odebrałaś?
mamusiu patrz!
twoją córunię w krematorium spalili
a duszy jej nie zabili
ja w twoim umyśle będę żyła
będę po nocach ci się śniła
i będę po nocach do ciebie wołała
ja - twoja córunia mała
mamusiu! dlaczego zatykasz uszy?
przecież nikt cię nie ogłuszy
to przecież ja, twój skarbek kochany
ten, co miał brzuszek rozerwany
mamusiu! pamiętasz jak się bałam?
jak o pomoc do ciebie wołałam?
a pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza?
co śmiercią dzieci obdarza?
kto mu dał prawo, by zabił twoją dziecinę?
twoją niewinną kruszynę mamo...
czy ta powolnej śmierci porcja
nazywa się aborcja?
zapytaj rządzących o nazwiska
poznaj tych ludzi z bliska
sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają
czy tylko ciebie w pogardzie mają
mamusiu!
w naszym kraju mordercy chodzą na wolności
a niewinnym łamie się kości
ustawy ludobójcze podejmują
i tobą wcale się nie przejmują
mamusiu moja kochana
dlaczego cierpisz i jesteś załamana?
to przecież ja - twoja córunia
mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła
mamusiu!
w twoim sumieniu będę ciągle żyła
i będę za tobą bardzo tęskniła
że twoja córeczka najbardziej by cię kochała
mamusiu moja
ja nawet teraz jestem twoja!!!!
Autor nieznany
nie powinno się go stosować jako środek antykoncepcji o tym myśli sie wcześniej
a przeczytajcie sobie ten wiersz
Mamusiu...
coś się stało, ja żyję
ja naprawdę żyję
dar życia otrzymałam
o, braciszka z boku poznałam
on też prawdziwie się raduje
i świata oczekuje
dzięki ci mamusiu
i kochany tatusiu
braciszku! patrz, coś się stało
jakieś światło się tu dostało
jakieś narzędzie błyszczące
ała! jakieś kłujące
braciszku co oni ci robią?
dlaczego dziurę w brzuszku ci skrobią?
mamusiu! braciszka rozrywają
rączki mu wyrywają! właśnie wykłuli mu oko
i serduszko rozdarli głęboko
jestem krwią braciszka zbryzgana
mamusiu moja kochana
już nie ma nas dwoje - zostałam sama
jak ja się mamusiu boję
pocę się w kolorze krwi
mamusiu! nie pozwól umrzeć mi!
MAMUSIU!
ten potwór paluszki mi obcina
już jest kaleką twoja dziecina
mamusiu! co ja takiego zrobiłam?
ja tylko życiem się cieszyłam
mamusiu!
ja jestem miłością Boga dla ciebie
On naprawdę chce mieć nas w niebie?
Jego miłość nigdy sie nie kończy
nawet po śmierci się sączy
ratunku mamo!
on urwał mi już kolano
tatusiu! ja będę twoim skarbeczkiem
będę twoim aniołeczkiem, ale pomóż mi
niech nie wyrywa mi drugiej rączki
mamusiu! tatusiu!
ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy
kochani! ja mogę żyć w nędzy
a nie nie pozwólcie aby mnie zamordowali
i życie mi zabrali
mamusiu, ja jestem jeszcze mała
ja będę zawsze cię kochała
w twojej starości będę promyczkiem słońca
będę miłością cię obdarzała do dni twoich końca
mamusiu! jakiś błyszczący nóż
gardło podrzyna mi już
nawet nie wiem jak wy wyglądacie
i dlaczego mnie nie kochacie?
mamusiu!
czy ja umieram dlatego, że tatuś cię dręczy?
że cię nie kocha i męczy?
ja cię tysiąc razy mocniej będę kochała
ja - twoja córunia mała
ja będę ci buzi na dobranoc dawała
ja się będę z tobą bawiła i śmiała
nie pozwól żebym została zmasakrowana!
mamusiu!
on teraz szczypcami oczy mi rozdusi
nie będę widziała mojej mamusi
a ty mnie mamusiu będziesz widziała
spójrz do śmietnika, tam będę leżała
mamusiu!
dlaczego życie mi dałaś?
i tak okrutnie je odebrałaś?
mamusiu patrz!
twoją córunię w krematorium spalili
a duszy jej nie zabili
ja w twoim umyśle będę żyła
będę po nocach ci się śniła
i będę po nocach do ciebie wołała
ja - twoja córunia mała
mamusiu! dlaczego zatykasz uszy?
przecież nikt cię nie ogłuszy
to przecież ja, twój skarbek kochany
ten, co miał brzuszek rozerwany
mamusiu! pamiętasz jak się bałam?
jak o pomoc do ciebie wołałam?
a pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza?
co śmiercią dzieci obdarza?
kto mu dał prawo, by zabił twoją dziecinę?
twoją niewinną kruszynę mamo...
czy ta powolnej śmierci porcja
nazywa się aborcja?
zapytaj rządzących o nazwiska
poznaj tych ludzi z bliska
sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają
czy tylko ciebie w pogardzie mają
mamusiu!
w naszym kraju mordercy chodzą na wolności
a niewinnym łamie się kości
ustawy ludobójcze podejmują
i tobą wcale się nie przejmują
mamusiu moja kochana
dlaczego cierpisz i jesteś załamana?
to przecież ja - twoja córunia
mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła
mamusiu!
w twoim sumieniu będę ciągle żyła
i będę za tobą bardzo tęskniła
że twoja córeczka najbardziej by cię kochała
mamusiu moja
ja nawet teraz jestem twoja!!!!
Autor nieznany
Czemu w ankiecie jest napisane: (wykluczając gwałt i zagrożenie życia) ?
książka wiersz - Moja twórczość.
no i zaliczyl swoj cel
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zarabiaj na Chomiku
Zapraszam również na mojego bloga ----> http://zarabiajnachomiku.blogspot.com/
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zarabiaj na Chomiku
Zapraszam również na mojego bloga ----> http://zarabiajnachomiku.blogspot.com/
Absolutnie jestem ZA!
W każdym przypadku.
Gwałtu.
Wpadki.
Zaplanowanego, ale chorego.
Zagrażającego życiu matki.
Uważam, że każdy decyduje o swoim życiu, a że to tylko płód, który nie posiada rozumu, co oznacza, że to jest zwykła komórka, to nie można tego zaliczyć do morderstwa.
W każdym przypadku.
Gwałtu.
Wpadki.
Zaplanowanego, ale chorego.
Zagrażającego życiu matki.
Uważam, że każdy decyduje o swoim życiu, a że to tylko płód, który nie posiada rozumu, co oznacza, że to jest zwykła komórka, to nie można tego zaliczyć do morderstwa.
Wymyślona, urojona w drzwiach jego domu stała
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.
Tak, o swoim .Sally pisze:
Uważam, że każdy decyduje o swoim życiu
Tylko... A jednak czlowiek. Rozumu nie posiada rowniez niemowlak, a jednak media naklaniaja sprawy pociecia dzieci poza łonem matki na kawalki .Sally pisze:a że to tylko płód, który nie posiada rozumu, co oznacza, że to jest zwykła komórka, to nie można tego zaliczyć do morderstwa.
Przez pierwszy dzien owszem.Sally pisze:komórka
Hooy,
To jest komórka, która się rozwija.
Nie odbiera życia, jak człowiek. Nie ma świadomości.
To jest płód.
Czemu nie możesz wziąć pod uwagę medycyny?
Tylko snuć teorię, że to jest już życie? Które niby ma myśli i odczuwa ból?
To jest Nasz brzuch, Nasza macica, i Nasza decyzja.
To jest komórka, która się rozwija.
Nie odbiera życia, jak człowiek. Nie ma świadomości.
To jest płód.
Czemu nie możesz wziąć pod uwagę medycyny?
Tylko snuć teorię, że to jest już życie? Które niby ma myśli i odczuwa ból?
No tak, a skoro płód wpływa na Nasze życie to mamy prawo decydować o swoim życiu.Hooy pisze:Sally napisał/a:
Uważam, że każdy decyduje o swoim życiu
Tak, o swoim .
To jest Nasz brzuch, Nasza macica, i Nasza decyzja.
Wymyślona, urojona w drzwiach jego domu stała
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.
Jak rozumiesz swiadomosc? Czlowiek uczy sie juz w macicy.Sally pisze: Nie odbiera życia, jak człowiek. Nie ma świadomości.
Raczej sporo komorek.Sally pisze: To jest komórka, która się rozwija.
To w takim razie wskaz mi granice zycia.Sally pisze:Tylko snuć teorię, że to jest już życie?
Skoro ma komorki nerwowe, to raczej odczuwa.Sally pisze:Które niby ma myśli i odczuwa ból?
Twoje prawo konczy sie tam, gdzie zaczyna sie prawo drugiego czlowieka .Sally pisze: No tak, a skoro płód wpływa na Nasze życie to mamy prawo decydować o swoim życiu.
A pozniej to bedzie "Wasz" wytwór macicy i "Wasza" decyzja?To jest Nasz brzuch, Nasza macica, i Nasza decyzja.