Raymond pisze:Dlaczego nikt inny nie pomoże, tylko zwala winę na księdza i twierdzi, że został nim dla kasy?
Bo ksiądz tak czy siak kuuupę kasy zarabia. Może dorabiać sobie w szkole, itp. Pracuje jako ksiądz to wiadomo mszy i te sprawy. A z kasy jaką oni uzbierają dla "biednych" dzieci zawsze jakiś procent leci im do łapy. Sory, ale księżulek worzący się po okolicy w srebrnym Mercedesie nie wygląda mi na uczciwego...
Raymond pisze:a jak w miarę nowym Golfem, to parszywiec, który okrada ludzi?
Jasne, że nie. Golf to normalny samochodzik no nie ;] Tak jak wyżej napisałam, to nie jest na ich koszty, że wozić się szpanerskimi po kilkadziesiąt tysięcy złotych samochodami. A w ciągu miesiąca spokojnie "dorobią" sobie.
[ Dodano: 2009-01-05, 21:34 ]
Raymond pisze:No widzisz, mógł. Ale został księdzem. To jest właśnie powołanie.
Taaaa, powołanie, żeby jeszcze gadał jakoś, a nie jak naćpany czy też zachlany. Rusza tym językiem, jakby zaraz miał kiche wywalić na ołtarzu. Jakoś powołanie z niego nie wychodzi....