sXe

Każdy z nas jest inny, na tym forum możesz pisać jak ludzie zachowują się w różnych sytuacjach...
Możesz tu dyskutować o wszystkim co jest związane z filozofią.
Wszystko co jest związane z religią - twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
greenka

Post autor: greenka » śr cze 28, 2006 12:55 pm

klasyczną;-)
sXe najbardziej jest związany ze sceną hc/punk, chociaż w obrębie tej sceny istnieją przecież zespoły o trochę innym stylu grania; wiele zespołów emo też identyfikuje się z sXe. Słyszałam też, że niektórzy straight edge'owcy uważają, że jedyną dawką dobrej energii jest hardcore lub punk rock...

kirke

Post autor: kirke » śr cze 28, 2006 1:31 pm

xTrollx pisze:Jak postrzegacie osoby żyjące według tych zasad
ja tak żyje... tzn. piję ale tylko trochę ;-)
postrzegam je... nijak.. normalni ludzie... :mrgreen:

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » śr cze 28, 2006 5:39 pm

greenka pisze:zapomniałeś dodać,że wiąże się też (coraz częściej) z wegetarianizmem, weganizmem(...)
Dokładnie, skonstatowałem dopiero jak wyszedłem z forum :-P
sXe najbardziej jest związany ze sceną hc/punk, chociaż w obrębie tej sceny istnieją przecież zespoły o trochę innym stylu grania
Zgadza się, często dochodzi do pomieszania np. taki polski Sunrise.

Nie można zapomnieć o ludziach hard line, właśnie takich "maniakach", którzy dość agresywnie bronią swoich idei. "Zwykłych" sxe cechuje także postawa anarchistyczna (spuścizna po pankowej subkulturze), ale nie przechodzi ona ponad jedną wartość - jedność. I to właśnie ci anarchisci wzięli się za likwidację hard lineów, dzieki czemu mamy mniej takich delikwentów, przeczących przecież swoimi poglądami "przodkom", od których sxe powstalo. Nadto HL byli(są?) przeciwko homoseksualizmowi...

Julia

Post autor: Julia » śr cze 28, 2006 7:43 pm

ludzie, którzy mają swoje zasady i kurczowo sie ich trzymają to raczej rzadkość w dzisiejszych czasach.. ja mam swoje zasady i nie łamie ich.. choć normalnie dla mnie zasady są po to żeby ich nie przestrzegać ;)
hmm.. nie pale, nie pije, nie uprawiam przypadkowego sexu.. mięsa praktycznie też nie jem.. słucham w/w muzyki.. hehe.. tylko z tą przemocą czasem nie wychodzi :P bo od czasu do czasu trzeba komuś uświadomić ze za dużo sobie pozwala.. :P

greenka

Post autor: greenka » śr cze 28, 2006 8:52 pm

oj, trzeba :mrgreen: zwłaszcza, gdy ma sie akurat siostrę pod ręką ;-) wiem, jestem ohydna...
Julia, skoro masz zasady, których nie łamiesz, a wg Ciebie zasady są, żeby je łamać, to mam rozumieć, że przestrzegasz tylko swoich zasad...?


Mistrzu xTrollx'u -jak ślicznie dopełniłeś moją wypowiedź (bo w sumie o sXe nie wiem tyle, co Ty) jestem pod wrażeniem ;-)

vecordia

Post autor: vecordia » śr lip 05, 2006 12:11 am

Nawet nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego jak sXe. Może i są to maniacy. Ale raczej nieszkodliwi. A to że obnoszą się moralnością. Co w tym złego. Niech są dumni. Przynajmniej mają z czego :-> .

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » śr lip 05, 2006 4:48 pm

Strejtedże? No cóż, mają zdrowe zasady, nie zamierzam ich za to ganić, ale obnoszenie się tym degreduje ich do miana ludzi szukających swojej identyfikacji z jakąś grupą. Ponadto takie szczególiki wspomagają zjawisko agitacji i rekrutacji nowych członków (robią tak subkultury i... sekty religijne).
Pewnie jak zawsze przesadziłem
Obrazek

nelson

Post autor: nelson » sob paź 21, 2006 5:36 pm

xTrollx pisze:Co sądzicie o często popularnym stylu życia(?) "no fuck no drink no smoke"? Jak postrzegacie osoby żyjące według tych zasad - bez nadużywania alkoholu, bez dragów, przypadkowych kontaktow sexualnych, palenia papierosów i bez przemocy? Czy może są maniakami? A może całkiem trzeźwo podchodzą do życia? Czy chcielibyscie przejsc na sXe? Dlaczego?

Myślimy tyle że to wymaga ingerencji psychiatry :-)

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » ndz paź 22, 2006 7:31 am

nelson pisze:Myślimy tyle że to wymaga ingerencji psychiatry
Dlaczego, to że ktoś żyje bez sexu nie znaczy, że zaraz do psychiatry należy go wysyłać; księża też żyją bez sexu, przemocy czy petów i zaraz wszystkich zaorać?

noname

Post autor: noname » ndz paź 22, 2006 4:39 pm

i pozatym tu chodzi o przypadkowy sex a nie o sex ze swoim partnerem.... ja mam wielu przyjaciol SE i sa to naprawde swietni ludzie mozna z nimi zabalowac nie pijac a wtedy jest mega pozytyw impreza... ludzie tacy jak inni tyle ze nie korzystaja z uzywek ktore jakbynie patrzec sa nam zbedne... hmm akcyza produkty luksuowe co nie :-P :-D

ODPOWIEDZ