postawa religijna

Każdy z nas jest inny, na tym forum możesz pisać jak ludzie zachowują się w różnych sytuacjach...
Możesz tu dyskutować o wszystkim co jest związane z filozofią.
Wszystko co jest związane z religią - twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
Awatar użytkownika
pawel1990
Bywalec
Bywalec
Posty: 138
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 2:18 pm
Kontakt:

Post autor: pawel1990 » pt lip 28, 2006 8:01 pm

To w tym kraju są jeszcze tacy co do kościołea nie chodzą?? heh
xTrollx pisze:Nie sądzicie, że agnostycyzym jest swego rodzaju odłamem od ateizmu?
agnostycyzym jest czymś w rodzaju takiego "słabego ateizmu", za którym oczywiście się opowiadam.
Sprawa jest taka, że ci ?*!#? księża to już cały kraj opętali. Jak to możliwe żeby te prymitywy w szkole uczyły. Ja niewiem po co Ci Ludzie do tych kościołów chodzą, czy oni nie słuchaja co ten księżulek mówi do nich, czy po prostu sa tak głupi że nie rozumieją? Religia to jedna masowa manipulacja, szamani w sukienkach to ludzi jak bydło traktuja. Ten kraj ogarneła jakaś plaga, kościoły by tylko budowali i na pielgrzymki chodzili zamiast się do roboty wziąć. Sorki że tamat zmieniam, ale mnie to wpier****(to najlepsze słowo żeby odzwierciedlić moje uczucia, przepraszam).
Ostatnio zmieniony pn lip 31, 2006 9:07 am przez pawel1990, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » pt lip 28, 2006 9:02 pm

Świetnie to ująłeś - "szamani w sukienkach", dobre dobre ;). Moja postawa religijna? Nie praktykuję i żyję. Rodzice zawsze prawią kazania, że jestem bezbożnikiem czy coś, ale moim zdaniem trzeba być poprostu dobrym człowiekiem, postępować według zasad moralnych...
Ostatnio zmieniony pt lip 28, 2006 9:02 pm przez grzesiu, łącznie zmieniany 1 raz.

Machidiel

Post autor: Machidiel » pt lip 28, 2006 10:42 pm

pawel1990 - "Wszyscy ludzie noszący imie paweł to prymitywy...", zobacz gdybym powiedzial cos takiego to bym sie mylił. Dlatego ty obrażajac wszystkich ksiezy robisz to samo. Znam paru genialnych ksieży którym naprawde nalezy sie wielki szacunek choc nie ukrywam, że wiekszosc tych ktorych poznalem to tragedia. Tak samo jak ludzie mowią na polityków, że to sami zlodzieje. heh

P.s - u mnie w szkole teraz uczy ksiadz ktory zachowuje sie naprawde jak szaman(ten kto czytal losuxa wie o co mi chodzi :mrgreen: ). Dlatego chodze na etyke.
Ostatnio zmieniony pt lip 28, 2006 10:55 pm przez Machidiel, łącznie zmieniany 1 raz.

greenka

Post autor: greenka » sob lip 29, 2006 8:22 am

pawel1990 pisze:Jak to możliwe żeby te prymitywy w szkole uczyły.
Ach...patrzysz przez pryzmat czego/kogo? Albo wysuwasz takie wnioski, bo zraziłeś się kiedyś do jakiegoś księdza i tak odnosisz się teraz do ogółu albo kierujesz się przykładem najbardziej znanego ojca w Polsce... Ja też miałam do czynienia zarówno z księdzem, który moim zdaniem nie zasługuje na takie miano, ale znam takich którzy są bardzo bardzo lubiani. I nie oceniam wszystkich tak samo.
pawel1990 pisze:Ten kraj ogarneła jakaś plaga, kościoły by tylko budowali i na pielgrzymki chodzili zamiast się do roboty wziąść.
Czy Ty nie rozumiesz, że niektórzy siły do pracy i oparcia szukają w Bogu? Może dla Ciebie to bez sensu, że ktoś stoi pod krzyżem, patrzy nie wiadomo na co i prosi o pomoc...ale przecież wielu ludziom to pomaga. Kościoły, które odwiedzają pielgrzymi zostały zbudowane już dawno...

kirke

Post autor: kirke » sob lip 29, 2006 9:31 am

nie mogę pozwolić na bezkarne obrażanie księży... bo znam naprawdę świetnych ... choćby mój katecheta zajmujący się naszą scholą... gość ma takie teksty,że niejedną zwaliły z nóg... do tego inteligentny i jak coś mówi to na zdrowy rozum,a dopiero potem podpina pod Pismo Święte...

tak samo ojciec uczący w moim LO... mimo tego,że szaleje i "podrywa panienki"(ale wszystko w formie żartu) to naprawdę inteligentny człwiek... miałam się okazję przekonać na jednej lekcji prowadzonej przez niego u mnie w klasie... facet w 15 minut obalił cały Stary Testament... tylko logicznymi wywodami......
więc proszę mi tu nie uogólniać... bo jak różni sa ludzie tak rózni są duchowni... a wiecie dlaczego :?: :?: bo to też ludzie :!: :evil:

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » sob lip 29, 2006 11:03 am

Ciekaw jestem jakiego wyznania był ów ojciec, skoro ST obalał... :|
Ja np. nie zdzierże postawy jehowych, do ich obowiązków należy przyciąganie innych do swojej wiary (i dzisiaj jakaś babcina była u mnie i próbowała ojca przeciągnąc, nie mogła zrozumieć prostych słów - nie, dziękuję (szkoda lasu :-P )). Ponadto mają nieciekawe zasady, np. nie mogą mieć przetaczanej krwi :|
A agnostycyzm w obliczu wszelkich kościelnych afer chyba dotyczy teraz sporu osób..

kirke

Post autor: kirke » sob lip 29, 2006 11:45 am

xTrollx pisze:Ciekaw jestem jakiego wyznania był ów ojciec, skoro ST obalał... :|
katolik :mrgreen: stwierdził tylko,że Stary jak i Nowy Testament mimo,że napisany pod natchnieniem jest wciąż dziełem człowieka.. nie możemy go traktować dosłownie... ponieważ jest tylko interpretacją słów Boga napisaną w sposób subiektywny...

poza tym gdyby na Ziemi był tylko Adam i Ewa to byśmy mieli MEGAKAZIRODZTWO 8-)

/xTrollx: ale to by pasowało, bo wstąpili na drogę grzechu ]:-> /
Ostatnio zmieniony sob lip 29, 2006 11:47 am przez kirke, łącznie zmieniany 1 raz.

rooster

Post autor: rooster » sob lip 29, 2006 12:58 pm

kirke pisze:poza tym gdyby na Ziemi był tylko Adam i Ewa to byśmy mieli MEGAKAZIRODZTWO 8-)
No właśnie...tez sie nad tym zastanawiałem...skoro teraz to taki wielki grzech...to dlaczego Bóg sam "kazał" to robić...dla mnie w bibli jest wiele niewyjaśnionych spraw...ale jestem katolikiem, praktykującym i wierze w Boga.bo wszystko da sie wytłumaczyć

rumianek

Post autor: rumianek » sob lip 29, 2006 2:42 pm

A ja jestem katoliczką praktykująca:) I dla mnie wiara jest ważna. A co do "megakazirodztwa" to wszysyc jestesmy siostrami i braćmi przecież:) Ale niektóre sprawy trzeba traktować z dystansem;P Zgadzam sie z Roosterem że wszystko da sie wytumaczyc.
Ostatnio zmieniony pn lip 31, 2006 9:13 am przez rumianek, łącznie zmieniany 1 raz.

Kasia'91

Post autor: Kasia'91 » sob lip 29, 2006 3:15 pm

kirke pisze:stwierdził tylko,że Stary jak i Nowy Testament mimo,że napisany pod natchnieniem jest wciąż dziełem człowieka.. nie możemy go traktować dosłownie... ponieważ jest tylko interpretacją słów Boga napisaną w sposób subiektywny...
Brawo, Brawo! Kocham tego księdza! I tu możnaby potoczyć dyskusję na temat np. kobiet w NT. Uważam, że Ewangeliści nie byli do końca szczerzy co do ich roli na świecie... Ale są również najlepsi, bo wizerunek Boga jaki przedstawiają w Ewangeliach jest najbliższy prawdzie (albo zupełnie prawdziwy). Dlatego nie lubię osób, które traktują wszystko dosłownie (np. moja babcia).
Jako katachetę miałam również wspaniałego księdza (właściwie ojca), dlatego nie rozumiem pawla1990. Księża są różni - przykładem może być choćby Rydzyk lub ksiądz, który raz "zdrzemnął się" podczas mojej spowiedzi, a także katecheta kirke, czy mój.

Ja jestem średnio-wierząca (uważam, że nie można być średnio-wierzącym, ale lepszego miana dla siebie nie znajdę) oraz praktykująca-pod-przymusem, ale staram się nigdy nie naśmiewać z religii (chyba, że chodzi o berety), gdyż mogłabym kogoś zranić.

ODPOWIEDZ