agnostycyzym jest czymś w rodzaju takiego "słabego ateizmu", za którym oczywiście się opowiadam.xTrollx pisze:Nie sądzicie, że agnostycyzym jest swego rodzaju odłamem od ateizmu?
Sprawa jest taka, że ci ?*!#? księża to już cały kraj opętali. Jak to możliwe żeby te prymitywy w szkole uczyły. Ja niewiem po co Ci Ludzie do tych kościołów chodzą, czy oni nie słuchaja co ten księżulek mówi do nich, czy po prostu sa tak głupi że nie rozumieją? Religia to jedna masowa manipulacja, szamani w sukienkach to ludzi jak bydło traktuja. Ten kraj ogarneła jakaś plaga, kościoły by tylko budowali i na pielgrzymki chodzili zamiast się do roboty wziąć. Sorki że tamat zmieniam, ale mnie to wpier****(to najlepsze słowo żeby odzwierciedlić moje uczucia, przepraszam).