Po śmierci..

Każdy z nas jest inny, na tym forum możesz pisać jak ludzie zachowują się w różnych sytuacjach...
Możesz tu dyskutować o wszystkim co jest związane z filozofią.
Wszystko co jest związane z religią - twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
elmonk

Post autor: elmonk » ndz maja 21, 2006 7:21 pm

Hmmm, tak wlasnie sobie o tym pomyslalem i faktycznie jakos nieba nie moge sobie wyobrazic, ze co? w chmurkach sobie wszyscy leza i kazdy jest szczsliwy ze sobie lezy? ;] przeciez do szczescie czego trzeba, a jesli czegos trzeba to zazwyczaj czego co uznac mozna za grzeszne np zimne bro z solonymi chipsami albo romantyczny pocalunek z dziewczyna przy świetle ksieżyca :mrgreen: ja jakos nie widze tego zeby mi aniolki na to pozwolily jesli kiedys tam pojde :roll:

A pieklo...to wszystko jasne, kregi jak u Dantego, masa wrzacej lawy, skaly a na nich klatki z ludzmi, przyrzady do tortur czy wielkie kotły dla bardziej niesfornych :mrgreen:

MeTeo

Post autor: MeTeo » ndz maja 21, 2006 7:24 pm

hehe ktos ma bojna wyobraznie ;-) wedlug bibli to jest poprostu mrok i smutek ;-) a co do nieba... jak w tej reklamie serka feta czy jakos tak ;-) zjesz kanapke i bedziesz szczesliwy :lol:

elmonk

Post autor: elmonk » ndz maja 21, 2006 7:28 pm

Bleee to ja nie chce do nieba jesli mam jesc tam cala wiecznosc serek topiony ;] wole do piekla w takim razie, tam moze da sie skolowac jakiegos bronxa :D

elmonk

Post autor: elmonk » ndz maja 21, 2006 7:46 pm

Jesli by tak bylo to gitara :mrgreen: ale nachodzi mnie wiele watpliwosci ktore neguja taka mozliwosc choc to tylko najczystsza w świecie spekulacja na taki temat :-) choc wlasnie jak probuje sobie choc w malym stopniu wyobrazic choc kawalek nieba to prostu nie moge bo jedno wyklucza drugie...byc moze to dlatego ze swiat w ktorym zyjemy nie daje szczescie wszystkim i nie da nigdy, wiec ciezko jest sobie wyobrazic taki świat.

elmonk

Post autor: elmonk » ndz maja 21, 2006 8:07 pm

Tak, to jest bardzo ciekawe, jesli kazdy po śmierci przenosi sie swiadomoscia do wlasnego świata ktory go uszczesliwia, i zakladajac ze nikt z gory w to nie ingeruje i czlowiek nie jest niczym ograniczony ;]

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn maja 22, 2006 5:52 am

elmonk pisze:..bo za każdym razem rozmyslania dziwnie się kończą..
..strach, pustka..
...bo właśnie tak jesteśmy zaprogramowani. Jesteśmy ograniczeni umysłowo, dlatego tak trudno jest nam dostrzec to co jest obok...to co jest później.
xTrollx pisze:... a jak... wyobrażacie sobie niebo? ...Bo piekło to w miare mozna sobie wyobrazic, a jak niebo?? ;]
...moim zdaniem największe moje wyobrażenie nieba i piekła...to takie jakie zostało ukazane w filmie "między niebem a piekłęm"...polecam.
elmonk pisze:kazdy po śmierci przenosi sie swiadomoscia do wlasnego świata ktory go uszczesliwia, i zakladajac ze nikt z gory w to nie ingeruje i czlowiek nie jest niczym ograniczony ;]
i właśnie takie jest niebo...niebo to świat, w którym zawsze chcieliśmy żyć.

elmonk

Post autor: elmonk » pn maja 22, 2006 8:06 am

Widze Kasiak w twoich slowach pelnie nadziei, bardzo mnie to cieszy ze sa ludzie ktorzy potrafia z pelnym przekonaniem mowic o takich rzeczch :-)

P.S ten pierwszy cytat to nie moj tylko xTrollxa ;-)

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn maja 22, 2006 8:14 am

może coś się pochrzaniło :-P

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pn maja 22, 2006 5:37 pm

mam nadzieje, że po śmierci nic się nie pochrzani :-P

MeTeo

Post autor: MeTeo » pn maja 22, 2006 6:27 pm

mam nadzieje, że po śmierci nic się nie pochrzani
hehe dobre dobre :)
kazdy po śmierci przenosi sie swiadomoscia do wlasnego świata ktory go uszczesliwia, i zakladajac ze nikt z gory w to nie ingeruje i czlowiek nie jest niczym ograniczony ;]
ale do pelni szczescia potrzebny jest nam drugi czlowiek :roll:

ODPOWIEDZ