Księża

olka080 · Post autor: **olka080** » czw mar 26, 2009 1:05 pm

No czepiaj się.

Poprawka specjalnie dla pyskatego: więc uważam iż większość ludzi ( mężczyzn ) idzie do seminarium, bo nie mają co zrobić ze swoim życiem...

Jawel · Post autor: **Jawel** » czw mar 26, 2009 4:27 pm

Hmm... Według mnie księża i inne osoby duchowne stają się takimi, ponieważ wierzą w coś takiego jak powołanie. Chyba mało kto celowo by się "męczył" żyjąc w celibacie itd. Jak słucham np naszego katechety czy proboszcza to widzę, że są naprawdę "nawiedzeni". Nie przeszkadza mi to, ale trudno pojąć takie myślenie o świecie. Zdarzają się przypadki księży - pedofili, ale to jest rzadkość, a pogarda do religii odzwierciedla się właśnie niechęcią do kleru.

Baruch · Post autor: **Baruch** » sob mar 28, 2009 1:37 pm

Pyskaty pisze: a co chcesz się wybrać

Nie.

Pyskaty pisze:wszystko jakoś wiąże Ci się z religią

Nie. Kiedy widze na chodniku psie odchody, jakos nie mam takich skojarzen.

Pyskaty pisze: księża chodzą do seminarium

Tak. Ale trzeba miec wyzsze wyksztalcenie.

Pyskaty pisze:chce oszukiwać ludzi że ma powołanie i chce być księdzem

A dlaczego od razu oszukiwac?

Pyskaty pisze:na dziwki jeżdżą

Udowodnij. Na pewno nieznaczny promil ksiezy takie praktyki uprawia. Ale nie mozna uogolniac.

Pyskaty pisze:wszystko mają pod nosem

A jak ksiadz kasy nie ma, zeby do chorego pojechac z komunia, to tez ma wszystko pod nosem.

Pyskaty pisze:jak trafią na bogatą parafię to im się powiedzie idealnie

Ile jest takich bogatych parafii?

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » sob mar 28, 2009 2:03 pm

Hooy pisze:Nie. Kiedy widze na chodniku psie odchody, jakos nie mam takich skojarzen.

ja mam

Hooy pisze:Tak. Ale trzeba miec wyzsze wyksztalcenie.

kto ci to powiedział ?:>

Hooy pisze:A dlaczego od razu oszukiwac?

a czemu nie ?:>
każdy kłamie ksiądz nie jest wyjątkiem

Hooy pisze:Udowodnij. Na pewno nieznaczny promil ksiezy takie praktyki uprawia. Ale nie mozna uogolniac.

ale z ciebie jest typ sam uznajesz tą teorie że księża jeżdżą na dziwki ;>

Hooy pisze:A jak ksiadz kasy nie ma, zeby do chorego pojechac z komunia, to tez ma wszystko pod nosem.

jak nie ma to nie jedzie ... jemu sie krzywda nie dzieje a to że jakiś chory musi opłate zjeść to kogo to interesuje :>

Baruch · Post autor: **Baruch** » sob mar 28, 2009 2:18 pm

Pyskaty pisze: kto ci to powiedział ?:>

A kto naucza przyszlych duchownych? :>

Pyskaty pisze: ja mam

Zaburzenia psychiczne.

Pyskaty pisze: każdy kłamie ksiądz nie jest wyjątkiem

Ale prawie nikt nie klamie non-stop, a na pewno nie w takich sprawach :>. Zalezy jak definiujesz "powołanie".

Pyskaty pisze: ale z ciebie jest typ sam uznajesz tą teorie że księża jeżdżą na dziwki ;>

Nie ze ksieza jezdza na dziwki. Tylko ze jakas czesc ksiezy tak robi (dane szacunkowe). Nieznaczna czesc nie zachowuje celibatu.

Pyskaty pisze:jemu sie krzywda nie dzieje a to że jakiś chory musi opłate zjeść to kogo to interesuje :>

Ciało Chrystusa*. Interesuje to np. ksieza i samego zainteresowanego, czyli chorego.

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » sob mar 28, 2009 2:27 pm

Hooy pisze:A kto naucza przyszlych duchownych? :>

no nie gadaj że Ty ?:>

Hooy pisze:Zaburzenia psychiczne.

Ty też masz to samo ??

Hooy pisze:Ale prawie nikt nie klamie non-stop, a na pewno nie w takich sprawach :>

a skad ty to możesz wiedzieć ? twoja mądrość jest aż tak wielka ?:>

Hooy pisze:Nieznaczna czesc nie zachowuje celibatu.

ale jaką masz pewność że nie zachowuje tylko część co chodzisz za każdym księdzem ? patrzysz mu do łózka czy tam dziwka go nie obsługuje ? a może masz w rodzinie księdza i na tej podstawie tak mówisz :>?

Baruch · Post autor: **Baruch** » sob mar 28, 2009 2:30 pm

Pyskaty pisze: Ty też masz to samo ??

Nie, bo nie wszystko kojarzy mi sie z religia :>.

Pyskaty pisze: no nie gadaj że Ty ?:>

Pomysl, moze ksieza?

Pyskaty pisze: a skad ty to możesz wiedzieć ? twoja mądrość jest aż tak wielka ?:>

Tak.

Pyskaty pisze:a może masz w rodzinie księdza

Znajomego.

Pyskaty pisze: ale jaką masz pewność że nie zachowuje tylko część

Niewinnym jest sie do udowodnienia winy.

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » sob mar 28, 2009 2:37 pm

Hooy pisze:Nie, bo nie wszystko kojarzy mi sie z religia :>.

co ty gadasz ... niemożliwe :>

Hooy pisze:Pomysl, moze ksieza?

to czemu nie dajesz mi pomyśleć tylko już dajesz mi gotową odpowiedź :>?

Hooy pisze:Znajomego.

i na bazie tego co on powie budujesz swoją wiedzę no bardzo ładnie;>

Hooy pisze:Niewinnym jest sie do udowodnienia winy.

z księdzem to akurat jest troche inaczej ;>

Baruch · Post autor: **Baruch** » sob mar 28, 2009 2:40 pm

Pyskaty pisze: co ty gadasz ... niemożliwe :>

A jednak.

Pyskaty pisze: to czemu nie dajesz mi pomyśleć tylko już dajesz mi gotową odpowiedź :>?

Rada na przyszlosc.

Pyskaty pisze:na bazie tego co on powie budujesz swoją wiedzę no bardzo ładnie;>

W cos trzeba wierzyc.

Pyskaty pisze: z księdzem to akurat jest troche inaczej ;>

Dlaczego?

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » sob mar 28, 2009 2:45 pm

Hooy pisze:Dlaczego?

najciemniej jest zawsze pod latarnią rozumiesz czy mam swoją cudowną myśl rozwinąć :>?

Hooy pisze:W cos trzeba wierzyc.

i w co ty takiego wierzysz co ?:> poza krasnoludkami itp ;>