Jezus Chrystus
Ale ja wierze, że on żył i nie przecze temu, ale nie wierze w to, że cudy itp. , że czynił cuda dzięki swoim wierzącym...o Mojżeszu np. wspomnę. Teraz ludzie też gadają, że zrobiłem to i to, albo widziałem to i to. I część ludzi im wierzy. Podobnie z Bogiem. Ktoś coś powiedziałi trochę ludzi uwierzyło, a gdy oni zaczęli rozpowiadać i dopowiadać to powstała Biblia.
Tak w skrócie mówię, oczywiście. Chyba łapiesz o co mi chodzi?
Tak w skrócie mówię, oczywiście. Chyba łapiesz o co mi chodzi?
- vicealigator
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: czw gru 25, 2008 12:43 pm
Wiec dlatego podalem linki do informacji o cudach wspolczesnych.
A juz Fatima byla cudem, ktory byl zaobserwowany przez rekordowo duza liczbe osob.
Uwazasz, ze kilkadziesiat tysiecy osob mialo jednoczesnie zwidy lub zmowilo sie, zeby wmawiac innym jakies bzdury?
Jezus nie czynil cudow dzieki wierzacym, ale dzieki Bogu :->
A juz Fatima byla cudem, ktory byl zaobserwowany przez rekordowo duza liczbe osob.
Uwazasz, ze kilkadziesiat tysiecy osob mialo jednoczesnie zwidy lub zmowilo sie, zeby wmawiac innym jakies bzdury?
Jezus nie czynil cudow dzieki wierzacym, ale dzieki Bogu :->
A skąd możemy mieć pewność, że ktoś sobie tego nie wymyślił i potem to spisał?? Albo spisał zwyczajną plotkę??vicealigator pisze:A jak wytlumaczyc przemiane wody w wino, rozmnozenie chleba itp?
Jednym okiem przyglądała się
Jakie to wszystko brudne i złe
Tak jak i inni miała nadzieję
Że kiedyś wszystko
Poukłada się
Jakie to wszystko brudne i złe
Tak jak i inni miała nadzieję
Że kiedyś wszystko
Poukłada się
- buntownik55
- Bywalec
- Posty: 98
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 6:22 pm
Tu się zgadzam Być może większość dokonań Jezusa to jedna wielka plotka która urosła po jego śmierci. ^^ jak pisałem wyżej, mógł mieć jakieś zdolności a plotki je tylko potęgowały... Potem to spisali i bum - mamy naszą religie ;pMartuch pisze:A skąd możemy mieć pewność, że ktoś sobie tego nie wymyślił i potem to spisał?? Albo spisał zwyczajną plotkę??
„Życie to nie liczba wdechów i wydechów, to chwile które ten dech zapierają.”
- vicealigator
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: czw gru 25, 2008 12:43 pm
A skad mozemy miec pewnosc, ze Neron zabijal swoich przeciwnikow? Moze to jakis jego wrog napisal te oszczerstwa i my teraz wierzymy w jakies brednie.
W ten sposob mozna zakwestionowac praktycznie wszystko
Szczerze, nie sa istotne jakies tam szczegoly z zycia Jezusa ani nawet roznice w poszczegolnych ewangeliach. Czy powiecie kiedys Bogu, ze odrzuciliscie Jego nauke, bo w jednej wersji jest, ze Jezus rozmawial z X, a w drugiej z Y?
Najwazniejsze jest generalne przeslanie: a zadna religia nie ma tak pieknego.
W ten sposob mozna zakwestionowac praktycznie wszystko
Szczerze, nie sa istotne jakies tam szczegoly z zycia Jezusa ani nawet roznice w poszczegolnych ewangeliach. Czy powiecie kiedys Bogu, ze odrzuciliscie Jego nauke, bo w jednej wersji jest, ze Jezus rozmawial z X, a w drugiej z Y?
Najwazniejsze jest generalne przeslanie: a zadna religia nie ma tak pieknego.
- buntownik55
- Bywalec
- Posty: 98
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 6:22 pm
Ok ale jeżeli zacznę wierzyć teraz w innego Boga to przed którym stanę co ?
Nie odrzucam wiary w Boga... Po prostu uważam że Jezus nie był synem Bożym.
Prawda istniał i to już chyba mamy za sobą, miał dar, ale był tylko człowiekiem po którym zostały plotki i legendy. Czyli jeżeli wyznaję taką teorie to stanę przed Bogiem do którego ona pasuje... To tak samo jak bym został Buddystą. Nikt nie może powiedzieć że ich religia jest zła, po prostu różni się od naszej.
Nie odrzucam wiary w Boga... Po prostu uważam że Jezus nie był synem Bożym.
Prawda istniał i to już chyba mamy za sobą, miał dar, ale był tylko człowiekiem po którym zostały plotki i legendy. Czyli jeżeli wyznaję taką teorie to stanę przed Bogiem do którego ona pasuje... To tak samo jak bym został Buddystą. Nikt nie może powiedzieć że ich religia jest zła, po prostu różni się od naszej.
„Życie to nie liczba wdechów i wydechów, to chwile które ten dech zapierają.”
Oj nie mów tak, bo po prostu zostałeś wychowany z tej wierze i tak teraz mówisz. Gdyby rodzice uczylivicealigator pisze:Najwazniejsze jest generalne przeslanie: a zadna religia nie ma tak pieknego.
Cię, dajmy na to o Islamie (to tylko przykład) to mówił być na pewno tak samo. Więc nie mów mi , że jest jakaś piękna, bo to tylko słowa delikatnie dobrane i spisane na pergaminie. Nic więcej. Każdy je odczytuje jak mu serce podpowiada i nie możemy twierdzić, że ta religia jest najlepszą, bo tego nigdy się nie dowiemy.
- buntownik55
- Bywalec
- Posty: 98
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 6:22 pm
- vicealigator
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: czw gru 25, 2008 12:43 pm
- buntownik55
- Bywalec
- Posty: 98
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 6:22 pm
vicealigator pisze: NT wzywa do milosci, Koran wielokrotnie do przemocy, do zabijania.
Ale nie możesz ocenić czy to jest dobre czy złe. Być może i to dla nich jest dobre, i to dla nich jest wzorem, tak jak dla Ciebie Pismo Święte. A czy Buddyści są źli ?
„Życie to nie liczba wdechów i wydechów, to chwile które ten dech zapierają.”