obowiązki hmm nie tyle co obowiązki,bo jak wierzysz to wartości stają się dla Ciebie czymś przyjemnym i są w Twoim życiu od zawsze
Zgodnie z przekazem biblijnym oryginalny tekst dekalogu zapisany w Księdze Wyjścia (Drugiej Księdze Mojżeszowej), słowo po słowie został podyktowany przez Boga Mojżeszowi na górze Synaj (choć w Księdze Powtórzonego Prawa (Piątej Księdze Mojżeszowej) góra ta nazwana jest Horeb) w trakcie wędrówki Izraelitów z Egiptu do Kanaanu.
bierzmowanie:)
najgorsze jest to ,że nie umiesz powiedzieć,że nie wierzysz i będziesz próbować na siłę udowodnić jak ta wiara jest słaba i jak dużo jest pytań a ja Ci będę powtarzać,że człowiek który wierzy nie wątpi , nie rozumiem po co wciąż kręcisz się w kółko ,zamiast powiedzieć po prostu,że masz to gdzieś a do bierzmowania poszłaś bo Ci to obojętne i tyle.
Moi rodzice ze wszystkich sił chcieli zmusic mnie do bierzmowania. Ale ja w boga nie wierze i do tego bierzmowania nie zamierzałam się wybrac. Do kościoła nie chodze. W gimnazjum chodziłam na religie, w liceum przestałam choc rodzice byli temu przeciwni. Dowiedzieli się że nie chodze na religie po chyba 1,5 miesiąca. Matka jakoś to zaakceptowała ojciec nie. Ale po czasie skończyli gadac o tym wszystkim. Starają się przyjąc do wiadomości to co zrobiłam.olka080 pisze:Ale np. rodzice. Uprą się. Decydują za czyjąś wiarę. Masz wierzyć w Boga, bo ja wierzyłam więc ty będziesz i bla bla bla. Nie dopuszczą do siebie ani myśli, że dziecko do kościoła nie chce pójść ani myśli, że nie przystąpi do bierzmowania.
I taki przypadek trzeba wziąć pod uwagę.
Jeśli ktoś wierzy - idzie do bierzmowania. Jeśli nie jest pewny swej wiary, nie wierzy bądź nie czuje się gotowy na przyjęcie takiego sakramentu do bierzmowania nie powinien iśc. Rodzice nie chcą na to pozowlic? Cóż, jeśli ci zależy postawisz na swoim. Do bierzmowania na siłe - nie warto.
I think Im dumb
Or maybe just happy
Think Im just happy...
Or maybe just happy
Think Im just happy...