kłóciliście sie kiedyś z nauczycielem??

Dyskusja dotycząca szkoły.
Awatar użytkownika
Dasha
Początkujący
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 19, 2009 12:14 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Dasha » pn lip 20, 2009 1:49 pm

za duzo by o tym pisać... Oczywiście, że sie kłociłam i to wiele razy..
Najpiękniejsze chwile w te słoneczne dni. ;)

Awatar użytkownika
Tomlee
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: pn cze 29, 2009 11:05 pm

Post autor: Tomlee » pn lip 20, 2009 9:36 pm

Jak większość z was ja też miałem sprzeczki z nauczycielami. Nigdy jednak nie kończyły się jakimś większymi nieprzyjemnościami. Jestem osobą która nie lubi gdy ktoś chce mu narzucić swoją wolę a tacy w większości są nauczyciele, co powodowało że zawsze miałem problemy z dogadaniem się z nauczycielem.

Awatar użytkownika
vase6
Bywalec
Bywalec
Posty: 115
Rejestracja: czw cze 11, 2009 7:01 pm
Lokalizacja: Stąd

Post autor: vase6 » pn lip 20, 2009 9:54 pm

w podstawówce moja wychowawczyni zawsze mi kazała przynosić klucze od klasy z pokoju nauczycielskiego , no to zbulwersowana zawsze je przynosiłam , lecz pewnego razu wyskoczyłam na nią z mordą że ma sobie sama przynieść i przynajmniej schudnie (bo była bardzo gruba) i zaczęłam coś na nią najerzdzać w ogóle ej .

a w gim.no to ciągle się kłóce , bo jestem bardzo nerwowa i nie znoszę jak ktoś mi rozkazuje , najczęściej się kłucę z babką od matmy bo zawsze ma do mnie jakieś sapy , że za głośno gadam np.
* karolina nie gadaj tyle i tak głośno ! (drze sie na mnei)
- coś jeszcze?
* jak ty do mnie mówisz ?!
- no bo jak pani drze na mnie ryja to jest dobrze ?
(mamusia musiała przyjść)
albo z babką od wf to już takie kabarety , że masakra . ona ledwo co sie rusza , a do mnie ma sapy i do innych lasek że sie nie ruszamy tylko o pierdołach gadamy no to wtedy pojazdy sobie robie z niej (bo reszta tych dziewuszek , to kur*wa mać one nei umieją się odezwać , takie spokojne to wszystko ... żenuła)
ogólnie to beka w szkole ;] :mrgreen:
Ostatnio zmieniony pn lip 20, 2009 9:56 pm przez vase6, łącznie zmieniany 1 raz.
.wysadźmy się w powietrze dzś w centrum o 16.00 ...
razem raźniej .

życie depcze wyobraźnię.

Awatar użytkownika
olka080
Maniak
Maniak
Posty: 2042
Rejestracja: ndz cze 29, 2008 7:37 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: olka080 » pn lip 20, 2009 10:26 pm

(bo reszta tych dziewuszek , to kur*wa mać one nei umieją się odezwać , takie spokojne to wszystko ... żenuła)
Czyli rzecz biorąc... umieją się zachować. ;D
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'

Awatar użytkownika
MetalowyPinokio
Początkujący
Początkujący
Posty: 75
Rejestracja: czw lip 16, 2009 8:10 pm

Post autor: MetalowyPinokio » pn lip 20, 2009 11:17 pm

Ja z nauczycielami byłem/jestem na Ty. Jak mi coś nie pasuje, to wychodzę z klasy i tyle mnie widzą :lol: . Mogą mi i tak naskoczyć, ponieważ matka mojego najlepszego kumpla zna osobę, która zna osobę, która zna osobę, która zna osobę, która zna dyrektora :-P . Dobry patent jest to :-D .

Awatar użytkownika
ala
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: śr sie 26, 2009 10:57 pm

Post autor: ala » czw sie 27, 2009 10:54 am

ja tak jak MetalowyPinokio, jak już czuję, że zaraz wybuchnę to wychodzę z klasy.
A kiedyś nie wychodziłam, wybuchałam i były tego często spore konsekwencje. Wole wyjść i się uspokoić na zewnątrz niż zacząć się kłócić, bo z nauczycielem i tak się nie wygra, oni są wyżej od nas i mogą nam ładnie spieprzyć przyszłość ;-)

Awatar użytkownika
agusiek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 437
Rejestracja: sob lip 25, 2009 2:22 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: agusiek » czw sie 27, 2009 11:07 am

O taaaaaaak... miałam kiedyś takiego pajaca od techniki,który powiedział mojej koleżance,że wygląda jakby "pół świni zjadła" ... chciał być fajny... ale niestety był płytki... od tej pory wszyscy sie z nim kłóciliśmy.
...być zagadką,której nikt nie zdąży zgadnąć,nim minie czas...
_____
16.09.2005
A. [*]

Awatar użytkownika
Veelado .
Świeżak
Świeżak
Posty: 6
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 1:55 pm
Lokalizacja: Polska.

Post autor: Veelado . » wt wrz 01, 2009 2:06 pm

Uuuua .. kłócenie się z nauczycielami moja specjalność.

raz to ta stara pinda od matmy kazała mi przyjść z matką..;/

Awatar użytkownika
Kissmyass
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 380
Rejestracja: śr lis 04, 2009 7:47 pm
Lokalizacja: to pytanie?

Post autor: Kissmyass » sob mar 06, 2010 11:45 pm

Mnie kiedyś matematyczka podniosła z krzesła za kolczyk w uchu...
Dostała po łapach, i wyszła z klasy!
A to ja miałem wyjść:(
A tak to nie pyskowałem, raczej olewałem, dogadywałem
Ach młodość miała swoje prawa !

Awatar użytkownika
Yvonne
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: pt sie 12, 2011 6:59 am

Re: kłóciliście sie kiedyś z nauczycielem??

Post autor: Yvonne » pt wrz 09, 2011 7:47 pm

Nigdy w AP Edukacja nie było powodu, żeby się kłócić z nauczycielem.... W ogóle jaki jest sens kłócić się? Nie lepiej wyjaśnić sobie na drodze pokojowej??

ODPOWIEDZ