Co z tym kryzysem?
Co z tym kryzysem?
Czy wpłynał on na wasze dotychczasowe zycie, kiedy minie? Czy Polska jest gotowa na walke z nim?
Fata nolentem trahunt...
- Wiatr kłamstw.
- Początkujący
- Posty: 65
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 3:38 pm
dokładnieHooy pisze:Poniewaz jeszcze nie pracuje, to nie wplynal .
Ostatnio zmieniony czw mar 05, 2009 3:45 pm przez Wiatr kłamstw., łącznie zmieniany 1 raz.
- Mia Wallace
- Gaduła
- Posty: 239
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 10:59 am
- Lokalizacja: 1000 Oceans
Nie, nie sądzę.
A jeśli chodzi o sam kryzys, to raczej media bardziej rozsiewają panikę w śród ludzi, co jeszcze gorzej go poglębia. Jeśli byłabym osobą samodzielną (zarabiającą, mającą dom, samochód). Starałabym się żyć normalnie, jak dotychczas.
tego kryzysu jest więcej w mediach niż w realu. Ale to prawda, że "ameryka kichnie, europa choruje" niestety...
A jeśli chodzi o sam kryzys, to raczej media bardziej rozsiewają panikę w śród ludzi, co jeszcze gorzej go poglębia. Jeśli byłabym osobą samodzielną (zarabiającą, mającą dom, samochód). Starałabym się żyć normalnie, jak dotychczas.
tego kryzysu jest więcej w mediach niż w realu. Ale to prawda, że "ameryka kichnie, europa choruje" niestety...
idź spać
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
- Mia Wallace
- Gaduła
- Posty: 239
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 10:59 am
- Lokalizacja: 1000 Oceans
Nie powiedziałam, ze go nie ma. ALe np. upadanie banków, w tym udział ma społeczeństwo, które nagminnie (w strachu) zabiera z niego swoje oszczędności.Hooy pisze:Ale place poszly sporo w dol. I niektorzy juz jej nie maja.
idź spać
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
- Wiatr kłamstw.
- Początkujący
- Posty: 65
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 3:38 pm
Na moje życie póki co nie wpłynął. Ale pewnie mocno wpłynie kiedy po studiach będę szukał pracy.
A kiedy minie. Biorąc pod uwagę postawę i działania polityków rozdających pieniądze, które wcześniej albo nam zabrali albo po prostu wydrukowali(i które nie mają pokrycia). Skłaniam się ku poglądom klasycznych liberałów i uważam, ze takie sytuacje jak teraz będą się powtarzać często dopóki pieniądz będzie fiducjarny. Krótko mówiąc rozwiązaniem będzie likwidacja banków centralnych i powrót do kruszcowego standardu pieniądza. A rynek już jakoś sobie z tym poradzi i na dodatek możliwości nadużyć ze strony instytucji finansowych i rządowych będą znacznie mniejsze. No i oczywiście na koniec całkowita zmiana systemu podatkowego, bo ten jest już wystarczająco absurdalny.
A kiedy minie. Biorąc pod uwagę postawę i działania polityków rozdających pieniądze, które wcześniej albo nam zabrali albo po prostu wydrukowali(i które nie mają pokrycia). Skłaniam się ku poglądom klasycznych liberałów i uważam, ze takie sytuacje jak teraz będą się powtarzać często dopóki pieniądz będzie fiducjarny. Krótko mówiąc rozwiązaniem będzie likwidacja banków centralnych i powrót do kruszcowego standardu pieniądza. A rynek już jakoś sobie z tym poradzi i na dodatek możliwości nadużyć ze strony instytucji finansowych i rządowych będą znacznie mniejsze. No i oczywiście na koniec całkowita zmiana systemu podatkowego, bo ten jest już wystarczająco absurdalny.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.