Poprawa humoru ;)
- destrukcyjna
- Bywalec
- Posty: 91
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 12:19 am
Idę odwiedzić znajomych w barze!
Łyknę kolejkę, a potem podpity na parkiet wyjdę
Lub na rurze się pokręcę jak mało ludzi w barze
Albo szukam dziewczyny, chętnej
To mi zawsze poprawia humor
Chociaż u mnie zły humorek to rzadkość
Czyż człek to nie zabawna postać w tym teatrzyku - kabarecie zdarzeń i wobec własnej kondycji? Zdecydowanie tak, po mojemu bo to trzeba czuć !
Łyknę kolejkę, a potem podpity na parkiet wyjdę
Lub na rurze się pokręcę jak mało ludzi w barze
Albo szukam dziewczyny, chętnej
To mi zawsze poprawia humor
Chociaż u mnie zły humorek to rzadkość
Czyż człek to nie zabawna postać w tym teatrzyku - kabarecie zdarzeń i wobec własnej kondycji? Zdecydowanie tak, po mojemu bo to trzeba czuć !
Do czego :->Kissmyass pisze:szukam dziewczyny, chętnej
U mnie tez zależy od sytuacji. Czasami po prostu urzadzam sobie uczte kosmetyczną, pachnaca kąpiel, peelingi, maseczki na twarz i nie tylko. Lubie też posłuchac muzyki .
aha smieszny ale skuteczny sposob na złe samopoczucie: biore lusterko i przygladam sie sobie, najpierw chce mi sie płakaća za chwile już sie z siebie smieje
Mod też człowiek, szanuj zieleń!