Reggae

trampki jezusa · Post autor: **trampki jezusa** » pt gru 29, 2006 7:09 pm

zapaleńcem to nazwać mnie nie można, ale bardzo chętnie słucham polskiego reggae:NDK, Jamal, Vavamuffin, Indios Bravos, Habakuk. Kiedyś to się słuchało Gentelmana... a co do Boba, to jakoś nie przepadam...

piotrekke · Post autor: **piotrekke** » pn lut 05, 2007 2:33 pm

ja słucham: East West Rockers, Natural Dread Killaz, Indios Bravos, Tabu, Gentleman

Ulubione kawałki:
EWR - irie irie irie
NDK- smoke weed
Indios Bravos - czas spełnienia

grzesiu · Post autor: **grzesiu** » wt lut 06, 2007 6:01 am

U mnie jak już Gentleman. See Dem Coming rox

Gordon1994 · Post autor: **Gordon1994** » wt lut 06, 2007 9:44 pm

Ja kocham reggae

MOJE ULUBIONE ZESPOLY TO VAVAMUFFIN ,DREADSQUAD I NATURAL DREAD KILLAZ

ghost1511 · Post autor: **ghost1511** » wt mar 27, 2007 8:52 pm

Sokol pisze:Habakuka srednio ale np Vavamuffin Dredsqaud Ras Luta Cinq G R!codeh i Jamal to sa zespoly

Habakuk genialny nie znasz sie

Vavamuffin i Jamal to komercja i w dodatku graja slabo Ginq G tylko płyta "piec gie zlapie cie" R!codeh kiedys sluchalem i mi sie podobalo pozostalych nie mialem okazji slyszec

Bluebird pisze:
Kasiak pisze:Wczoraj słyszałam taki zespół....hmmm....jak on się nazywał...Indianos Bravos...bodajże. Bardzo mi się podobało. Czy ktoś z was tego słuchał?
Indios Bravos...
Ta...
Znam ich. Ale znam ich tylko i wyłącznie dlatego, że robię sobie z tego jaja.
Jak dla mnie to jest nieudolna próba tworzenia reaggae

Oczywiście nikomu nie zabraniam ich lubić...

Ja na poczatku tez tak myslalem ale z czasem stwierdzilem ze sa dobrzy

misanthropiac pisze:Coś się zrobiło zbyt sielankowo na forum, więc ktoś musi wsadzić kij w mrowisko. Zgłaszam się na ochotnika.
Ja nie rozumiem tego gatunku. Denerwujące gitary, pracujące schametem "brzdęk-pauza-brzdęk-pauza" i kosmetyczne zmiany w nużącej sekcji rytmicznej. Jako taką robotę wykonują tylko instrumenty tworzące linię melodyczną, a i tak nie należy przed nią padać na kolana. Dla mnie gatunek bezwartościowy, od dziesiątek lat nie rozwija się, stagnacja jest tu niemal niespotykana.
Niemal, bo drugim "ewenementem" jest punk rock. Od początku aż do dziś (i pewnie przez kilka dekad jeszcze) "3 akordy, darcie mordy". PR był impulsem do powstania takich gatunków jak Thrash Metal, Grindcore (mam tu na myśli ten prawdziwy, np. Brutal Truth i Napalm Death) i hardcore, a sam w sobie jest nieprzeciętnie wtórny i przewidywalny. Punkowcy uważają, że wartością są teksty, co wprawia mnie w konsternację. Anarchizm połączony z lewacką mentalnością (trzeba być jakimś schizofrenikiem, żeby być za anrchizmem i socjalizmem!) przeraża swoją pustką. W dodatku jest to jak najbardziej prymitywny i gówniarski bunt. Krytyka "systemu" jak najbardziej nieobiektywna, choćby świat był mlekiem i miodem płynący, to i tak "fak de system". To raczej nie sprawia, że człowiek myślący bierze te liryki na poważnie... No i ten gatunek, jak już wspomniałem, daleki jest od jakiejkolwiek prograsji, rozwoju. I nie wmówicie mi, że innowacją jest, że na jakiejś Pidżamie Porno lub Farben Lehre (swoją drogą oba to polskie punkopolo) pojawiła się trąbka, bo to wzbudza raczej śmiech politowania.
A przecież nawet gatunki uznane za mniej ambitne idą do przodu. W hiphopie można znaleźć zadziwiające eksperymenty (vide moi ulubieni nowojorczycy z Dalek), nawet techno przebyło drogę od schranza i minimalu do form dzisiejszych!

Może znacie jakieś nowatorskie i eksperymentalne kapele reggae lub punkowe, które zmieniły by mój brutalny osąd? :->

Nie znasz sie to sie nie odzywaj :-/ Jezeli nie rozumiesz to rowniez :-/ Teksty nie sa banalne, zeklbym ze sa to jedyne gatunki poruszajace trudne tematy np. nigdy nie slyszalem zeby artysta popowy spiewal o tym iz politycy zle zadza ze wojna to shit a dzieci w afryce umieraja z glodu :-/ Co do tego iz gatunek nie idzie do przodu to mam pewien tekst Analogsow

"To c**j, że gramy tak jak 20 lat temu
To c**j, że nierówno wchodzimy na refreny
To c**j, że nas nie ma na listach przebojów
Że nie jemy hamburgerów, nie pijemy coca-coli"

Generalnie nie obchodzi mnie twoje zdanie tacy jak ty wola siedziec cicho nie poruszac trudnych tematow bo tak sie zyje latwiej. Boicie sie nas naszej "innosci" i wszystko staracie sie zamaskowac :-/

Hip-hop to nie muzyka tylko subkultura

Hiphopowcy nazekaja jak to ciezko bylo w dziecinstwie itd. plawia sie w luksusie i zapominaja o biednych itd. zreszta wiekszosc z nich sie sprzedaje

Jezeli uwazasz ze reggae sie nie posuwa w rozwoju do przodu to posluchaj Konopians (polecam wszystkim) a napewno czegos podobnego nie slyszales :-/

I tak na przyszlosc wypowiadaj sie w tematach na ktorych choc troche sie znasz

monika.r · Post autor: **monika.r** » czw sie 09, 2007 11:32 am

W moim sercu gra reggae <33.

bob marley ,
indios bravos <3,
vavamuffin,
zabili mi żółwia,
habakuk,
druga strona lustra,
cała góra barwinków,
natural dread killaz <333333,
maleo reggae rockers,
ras luta,
dreadsquad,
love sen-c music <333333333333,
getoblasta <333333333333333,

grzesiu · Post autor: **grzesiu** » czw sie 09, 2007 11:35 am

monika.r pisze:W moim sercu gra reggae <33.

bob marley ,
indios bravos <3,
vavamuffin,
zabili mi żółwia,
habakuk,
druga strona lustra,
cała góra barwinków,
natural dread killaz <333333,
maleo reggae rockers,
ras luta,
dreadsquad,
love sen-c music <333333333333,
getoblasta <333333333333333,

A gdzie Gentleman?!

monika.r · Post autor: **monika.r** » czw sie 09, 2007 11:44 am

Oj grzesiu grzesiu, dzięki za poprawkę, zagalopowałam się ;D Oczywiście, że Gentleman też ! Zaraz po Bobie. ;D;D;D

barbie · Post autor: **barbie** » czw sie 09, 2007 12:29 pm

reggae jako tak onie śłucham, ale lubię pojedyncze piosenki, takie jak Natural mystic Marley'a, albo Help is coming - Ayo.

uwielbiam tanczyć do murzynskich rytmów.

monika.r · Post autor: **monika.r** » czw sie 09, 2007 12:39 pm

uwielbiam tanczyć do murzynskich rytmów.

widze w tym ceche podobna, miedzy Toba, a mna ;D