Metallica

AneTkaa · Post autor: **AneTkaa** » sob lis 18, 2006 2:14 pm

kinga17 pisze:nie przekonam sie do Metalliki

ani ja :]

misanthropiac · Post autor: **misanthropiac** » sob lis 18, 2006 7:26 pm

AneTkaa pisze:
kinga17 pisze:nie przekonam sie do Metalliki
ani ja :]

Trudno, co robić

Co do Metalliki, dzisiaj w last.fm zasłyszałem ciekawą wersję Master of Puppets, graną na żywo przy akompaniamencie instrumentów z półki muzyki poważnej... Nie wiece skąd może pochodzić ten utwór? (S&M?????????)

Tak, S&M. Ale przecież... do dupy ta płyta. Dżems już wtedy wokalem nie powalał, symfonia jako tako zaaranżować potrafiła tylko balladki i nużące utwory/potwory z Load i Reload. Tylko kilka utworów jest ok, co jak na dwupłytowe wydawnictwo hańbą jest.
Poszli na koncept ("patrzcie na nas, jesteśmy innowatorzy z Metalliki, gramy z orchestrą!"), a nie na wykonanie...

Pastel · Post autor: **Pastel** » wt lip 24, 2007 7:53 am

Najpiekniejsza piosenka Metallic'i to jest - "Nothing else matter" - ja normlanie przy tym kawalku odplywam... Metallica to jest swietny zespol - stary ale jary - a propos Nothing else matter - jak ktos to gra na gitarze (akustycznej lub klasycznej - obojetne) to normlanie mnie az dreszcze przechodza

misanthropiac · Post autor: **misanthropiac** » wt lip 24, 2007 5:58 pm

Pastel pisze:Nothing else matter

s

xTrollx · Post autor: **xTrollx** » śr lip 25, 2007 1:22 pm

misanthropiac pisze:Dżems już wtedy wokalem nie powalał

Heh a co powiedzieć teraz? Zanim wyjdzie nowa płyta M po St. Anger, będą musieli zrehabilitowac wokal Jamesa xD A młodzi uparcie twierdzą, że chlanie nie szkodzi na wokal ...

BlackGreen · Post autor: **BlackGreen** » pt cze 25, 2010 1:04 pm

Byłam na ich koncercie w maju

Rewelacja. Gdy zagrali "Master of Puppets" Padłam na kolana ... Zresztą padałam na kolana aż 4 razy

Według mnie Metallica, zalicza się do zespołów wiecznie młodych, każdy prawdziwy fan zawsze będzie kochał ich muzykę. A jeśli komuś ciężko ich strawić, to dobrze. Może po po prostu nie zrozumieli by przesłania, muzyki, klimatu. Ja też kiedyś ich nie lubiłam, byłam obojętna. Ale właśnie "Master of Puppets" sprawił, że miałam ochotę poznać więcej ich twórczości