Taa matura a poźniej egzaminy;) a i zależy jeszcze od pracy i stanowiska- czy wymagana elegancja;)ConTak pisze:Są Dni że wypada na galowo wiec tak idę
Wasz styl...
- Wiatr Kłamstw
- Początkujący
- Posty: 57
- Rejestracja: śr lut 18, 2009 2:25 pm
- Lokalizacja: ty to wiesz?
Ważne, żeby było wygodnie.
Uwielbiam rurki, do tego jakieś fajne buty i coś oryginalnego na górę. Zazwyczaj noszę jakieś luźne koszulki albo jkieś odcinane pod biustem. A czy elegancko czy sportowo, to zależy od mojego widzimisie Ogólnie nic oryginalnego, ale nie lubię chodzić w zwykłych rozszerzanych dżinsach, zwykłym t-shircie i tradycyjnych adidasach.
Uwielbiam rurki, do tego jakieś fajne buty i coś oryginalnego na górę. Zazwyczaj noszę jakieś luźne koszulki albo jkieś odcinane pod biustem. A czy elegancko czy sportowo, to zależy od mojego widzimisie Ogólnie nic oryginalnego, ale nie lubię chodzić w zwykłych rozszerzanych dżinsach, zwykłym t-shircie i tradycyjnych adidasach.
- StopShouting
- Początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: sob mar 28, 2009 7:04 pm
- Lokalizacja: Kraków
Nie mam stylu i jestem kompletnym bezguściem. Ale w mojej szafie nie ma prawie nic eleganckiego.
Przeważnie ubieram jakieś bluzy z kapturem(Uwielbiam kaptury xd), jeansy i adidasy. W różnych kolorach, i właściwie to żaden do żadnego nie pasuje.
Przeważnie ubieram jakieś bluzy z kapturem(Uwielbiam kaptury xd), jeansy i adidasy. W różnych kolorach, i właściwie to żaden do żadnego nie pasuje.
Chciałabym Cię kiedyś wreszcie odnaleźć.
Bo wiem, a może, chciałabym wiedzieć,
że jednak jesteś.
Tam. Niedaleko.
Chciałabym też mieć swoje zdanie.
A może mam?
Chciałabym Cię przytulić,
i krzyknąć wreszcie
"A nie mówiłam?!"
Bo wiem, a może, chciałabym wiedzieć,
że jednak jesteś.
Tam. Niedaleko.
Chciałabym też mieć swoje zdanie.
A może mam?
Chciałabym Cię przytulić,
i krzyknąć wreszcie
"A nie mówiłam?!"
Elegancko i zmysłowo.
Do tego też lubię zwykłe dżinsy i duży sweter, lub jakąś obcisłą bluzkę.
Nic więcej.
Na pewno nie modnie.
Czasami sama projektuje ubrania dla siebie, a znajomości pomagają mi je na siebie potem włożyć.
Do tego też lubię zwykłe dżinsy i duży sweter, lub jakąś obcisłą bluzkę.
Nic więcej.
Na pewno nie modnie.
Czasami sama projektuje ubrania dla siebie, a znajomości pomagają mi je na siebie potem włożyć.
Wymyślona, urojona w drzwiach jego domu stała
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.