to prawda, sa takie... a pozniej na starosc nie beda mogly chodzic;p hehe no ale kto co preferuje;dDziewoocha pisze:Ja tam nie lubię się produkować chodząc po mieście w obcasach. Za bardzo cenię sobie wygodę, chociaż są osoby co czują się na obcasach lepiej niż w adidaskach
Obcasy..
- Dziewoocha
- Dyskutant
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O
No tak, jak to się mówi. Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość śmierdziblondynka? pisze:to prawda, sa takie... a pozniej na starosc nie beda mogly chodzic;p hehe no ale kto co preferuje;dDziewoocha pisze:Ja tam nie lubię się produkować chodząc po mieście w obcasach. Za bardzo cenię sobie wygodę, chociaż są osoby co czują się na obcasach lepiej niż w adidaskach
Czy jakoś tak
Ej, no bez przesady, to że ktoś lubi na obcasach chodzic, to nie znaczy że będzie 24h na dobę nogi katował. Jak idę do szkoły to idę w adidaskach, a na spotkanie z przyjaciółmi lubię obcasy założyc. Jest nawet teoria że najzdrowiej dla nóg jest zmieniac wysokośc buta: czyli rano adidasy, po poludniu obcasy, a wieczorkiem to najlepiej na boso;P
- Quisiera-me
- Bywalec
- Posty: 146
- Rejestracja: wt sie 14, 2007 9:23 am
- Dziewoocha
- Dyskutant
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O
A kto tu przesadza??kelpii pisze:Ej, no bez przesady, to że ktoś lubi na obcasach chodzic, to nie znaczy że będzie 24h na dobę nogi katował. Jak idę do szkoły to idę w adidaskach, a na spotkanie z przyjaciółmi lubię obcasy założyc. Jest nawet teoria że najzdrowiej dla nóg jest zmieniac wysokość buta: czyli rano adidasy, po poludniu obcasy, a wieczorkiem to najlepiej na boso;P
O Twojej teorii nie słyszałam. obcasy co prawda na jakieś tam okazje zakładam ale to sporadycznie.