Obcasy..

Sposoby zajmowania się sobą, nowe trendy w modzie i styl ubierania się. Kolczyki, tatuaże, paznokcie...
Julia

Post autor: Julia » pt lip 07, 2006 6:50 pm

ale przeszkadza ci to? przecież to one wyglądają tak jak wyglądają..

kirke

Post autor: kirke » pt lip 07, 2006 7:24 pm

ishtar pisze:nie pójdę w nich przecież na trening, pobiegać, na spcer po lesie czy na zakupy bo chyba by mi nóżki odpadły
mnie to się właśnie tylko wygodnie biega na obcasie :mrgreen:
Julia pisze:niektóre dziewczyny dopiero sie uczą chodzić w takich butach..
hehe.. ja uczę się do dziś i dalej nie umiem :mrgreen:

Illea

Post autor: Illea » pt lip 07, 2006 8:20 pm

kirke pisze:mnie to się właśnie tylko wygodnie biega na obcasie
Moja mama mówi, że nie powinno się biegać na szpilkach( nie wspominała o obcasach :mrgreen: ) i że pownno się myśleż jak się na nich chodzi, by nie wykrzywiac, hahaha :mrgreen:

ishtar

Post autor: ishtar » pt lip 07, 2006 8:34 pm

Julia pisze:ale przeszkadza ci to? przecież to one wyglądają tak jak wyglądają..
niwe mówię, ze mi to przeszkadza, wręcz przeciwnie jest to na tyle zabawne, że uśmiecham się szeroko jak to widzę

May

Post autor: May » pn lip 17, 2006 7:59 pm

Owszem, jestem zwolenniczką płaskich podeszw, bo są wygodniejsze. Jednak, jeśli buty na obcasie są wygodne i nie obcierają, to też z przyjemnością je noszę. Ostatnio jednak się zraziłam, bo kupilam sobie buty na obcasach i - nawet nie wiem, w którym momencie po włożeniu ich - moje pięty zaczęły krwawić.

Sweeter

Post autor: Sweeter » pn lip 17, 2006 8:05 pm

Nie wygodne potwierdzam sam kiedyś w nich występowałem strasznie mnie bolał później kręgosłup, jednak da się przyzwyczaić, choć nie jest to to samo, co trampek.

May

Post autor: May » pn lip 17, 2006 8:13 pm

Trampki mam już za sobą. Nie wiem , dlaczego, ale teraz nie mogę na nie patrzeć i nie mam z nimi absolutnie nic wspólnego. Kiedyś to było szaleństwo... było - minęło. Oczywiście, że można nosić trampki bez żadnych podtekstów muzycznych, ale one będą mi się kojarzyły już tylko z jednym.

Sweeter

Post autor: Sweeter » pn lip 17, 2006 8:15 pm

trampki właściwie w cudzysłowiu chodziło o miękką i płaską podeszwę

rumianek

Post autor: rumianek » pn lip 17, 2006 8:20 pm

A ja chodze w obcasach jak musze:p jak ie do teatru czy na egzamin :-D A tak to uwielbiam glany, trampki, sandały i wygodne pólbuciki:)

*Gwiazdeczka*

Post autor: *Gwiazdeczka* » wt lip 18, 2006 9:34 am

Hmmm...na codzień zakładam japonki ewentualnie adidaski... :-) A szpilki(nie znowu takie wysokie) tylko na specjalne okazje.. :-P

ODPOWIEDZ