Malowac sie do szkoly czy nie...

Sposoby zajmowania się sobą, nowe trendy w modzie i styl ubierania się. Kolczyki, tatuaże, paznokcie...
barbie

Post autor: barbie » pn maja 21, 2007 5:20 pm

to jednym słowem kobieciarz z Ciebie ^^.

Machidiel

Post autor: Machidiel » pn maja 21, 2007 5:54 pm

ozyrys pisze:Wierz lub nie ale nie kazda sie maluje :)
Znam kobiety, które ani razu sie nie pomalowały i wyglądają bajecznie, a znam takie, które bez makijażu śmieci nie mogą wyrzucic :)
Hehe naprawde albo jestes albo robisz z siebie wielkiego konesera kobiet ;-) Ja tylko chciałbym sie zapytac czy z tymi kobietami które nigdy sie nie maluja byłes kiedys na jakis wystawnych przyjeciach lub balach, gdzie wszyscy oceniaja sie po wygladzie? I czy tam tez nie były umalowane?

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » pn maja 21, 2007 7:52 pm

Machidiel pisze:czy z tymi kobietami które nigdy sie nie maluja byłes kiedys na jakis wystawnych przyjeciach lub balach, gdzie wszyscy oceniaja sie po wygladzie? I czy tam tez nie były umalowane?

i co? że niby jak kobieta się nie umaluje to nie może na eleganckim przyjęciu się pokazać? chyba sobie raczysz żartować. i że niby jak się nie umaluję to będę wyglądać brzydko i jak mnie 'ocenią po wyglądzie' na wystawnym przyjęciu to wypadnę gorzej niż te umalowane?

toteż pragnę cię poinformować, że na wielu wystawnych przyjęciach byłam, zarówno służbowych, jak i prywatnych i nie miałam na sobie makijażu. rzęsy tylko i usta ładnym błyszczykiem. ale to nawet malują gówniary z gimnazjum w dzisiejszych czasach, więc to chyba się nie liczy. nie potrzebuję pudru czy innego paskudztwa bo cerę mam świetną, cieni do powiek też nie używam i jakoś wypadłam o wiele lepiej bo to mnie fotografowano częściej (a zdjęcia szły do gazety i na stronę internetową, więc dla szerszej opinii publicznej) niż te umalowane i wytapetowane lalunie. i gdzie sens w twojej teorii?
Life hurts...

barbie

Post autor: barbie » pn maja 21, 2007 8:40 pm

to wszystko przez ten tusz do rzęs, mówię Ci ;)

Machidiel

Post autor: Machidiel » pn maja 21, 2007 9:49 pm

barbie - tak o to mi posrednio chodzi bo w moich 2 pytanich nie stwierdziłem czy mi chodzi o to czy sie maluja błyszczykiem, szminką, pudrem, tuszem, kredką, podkładem jakims czy innym czymś. Zadałem pytanie czy sie wogule maluja.

kobieta - Znowu to samo wsadzasz mi w usta jakies słowa, teorie, zadajesz pytania na które sama sobie zaraz udzielasz odpowiedzi. Co jest z tobą? Ja tylko zadałem 2 proste pytania ozyrysowi a nie tobie to raz a dwa nie buduj jakis teori spiskowych w około moich postów.
nie potrzebuję pudru czy innego paskudztwa bo cerę mam świetną, cieni do powiek też nie używam i jakoś wypadłam o wiele lepiej bo to mnie fotografowano częściej
Wiesz a brzmisz zupełnie jak te "umalowane i wytapetowane lalunie" paradoks?

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » pn maja 21, 2007 9:56 pm

Machidiel, zastanów się jak ty brzmisz i jaki poziom sobą reprezentujesz oceniając kogoś kogo zupełnie nie znasz. pytanie za 100 pkt

bo napisałam, że 'mnie fotografowano' to brzmię jak lalunia - czy ja się tym chwalę czy daję jako przykład by pokazać, że dana teoria jest nieprawdziwa? naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem pisz posty. i nie napiszę ci jak ty brzmisz, bo nie będę się zniżać do twojego poziomu. doceń to

i jeszcze coś, co mnie obchodzi, że zadałeś pytanie ozyrysowi? to jest forum i mam chyba prawo odnieść się do odpowiedzi, która mi nie pasuje lub z którą się nie zgadzam? kolejne twoje błyskotliwe stwierdzenie i argument w dyskusji.
Life hurts...

Machidiel

Post autor: Machidiel » pn maja 21, 2007 10:16 pm

kobieta pisze:zastanów się jak ty brzmisz i jaki poziom sobą reprezentujesz oceniając kogoś kogo zupełnie nie znasz. pytanie za 100 pkt
No nie moge jak grochem o ściane :-/ Gdzie ja cie oceniam czy ja powiedzialem ze jestes taka lalunia czy że tak brzmisz. Zreszta co do tego masz też wyjasnienie niżej.
kobieta pisze:bo napisałam, że 'mnie fotografowano' to brzmię jak lalunia - czy ja się tym chwalę czy daję jako przykład by pokazać, że dana teoria jest nieprawdziwa? naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem pisz posty. i nie napiszę ci jak ty brzmisz, bo nie będę się zniżać do twojego poziomu. doceń to
1. A może cie fotografowano bo bo twoje buty sie spodobały fotografowi? Sa dziesiatki powodów dla których fotograf mógł wybrać ciebie ale nie ty wybrałas to że "wypadłas o wiele lepiej od innych". I to raczej nie ty powinas twierdzic a ktoś inny kto był na tym balu bo to traci o narcyzm ale spoko.
2. Znowu wspominasz o jakies teorii może mi ja przedstawisz bo sam nie wiem o co chodzi?

kobieta pisze:i jeszcze coś, co mnie obchodzi, że zadałeś pytanie ozyrysowi? to jest forum i mam chyba prawo odnieść się do odpowiedzi, która mi nie pasuje lub z którą się nie zgadzam? kolejne twoje błyskotliwe stwierdzenie i argument w dyskusji.
No tu ty sie popisałas błyskotliwym stwierdzeniem, jak mozesz sie nie zgadzac lub nie pasowac ci moga moje pytania? Jeszcze jakbym dał tam jakis komentarz albo cos ale to były 2 proste pytania co w nich było takiego strasznego?

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » wt maja 22, 2007 2:28 pm

kobieta pisze:rzęsy tylko i usta ładnym błyszczykiem. ale to nawet malują gówniary z gimnazjum w dzisiejszych czasach, więc to chyba się nie liczy.
Więc to chyba się liczy. Powiesz o sobie, że się nie "malowałaś". Facet powie o sobie, że się nie "malował". Problem w tym, że Ty masz podkreślone rzęsy i usta, a facet kompletnie nic. Wygląda tak jak wygląda na codzień. Jeżeli mówimy o nie malowaniu się to ja rozumiem pod tym pojęciem, że na twarzy wyglądasz tak jak wstałaś rano (pozwolę Ci na ułożenie fryzury ;)).

Oczy i usta na zdjęciach u kobiety są bowiem najważniejsze. I właśnie Ty podkreśliłaś je. Ja to uznaję za delikatny makijaż.
kobieta pisze:i co? że niby jak kobieta się nie umaluje to nie może na eleganckim przyjęciu się pokazać? chyba sobie raczysz żartować. i że niby jak się nie umaluję to będę wyglądać brzydko i jak mnie 'ocenią po wyglądzie' na wystawnym przyjęciu to wypadnę gorzej niż te umalowane?
Nie bardzo rozumiem o co się tak irytujesz. Makijaż wymyślono po to, aby kobiety wyglądały jeszcze ładniej, niż wyglądają. Ewentualnie aby mogły zatuszować coś co im się nie podoba. Jeżeli mówimy o jakimś balu - ślubie, to jasne jest, że kobieta będzie chcieć wyglądać jak najładniej. Od jej osobistego wyboru zależy, czy nałoży makijaż i jaki, czy nie.

Generalnie ładna kobieta z odpowiednim makijażem wygląda jeszcze lepiej, niż faktycznie, zatem to kobiety umalowane (czyt. upiększone) wzbudzają większy podziw. Co do Twojej historii, to widocznie jesteś tak piękna, że nawet inne kobiety w makijażu nie dorastają Ci do pięt. Nie znam Cię, nie widziałem gdy robili Ci zdjęcia, oraz nie wiem jakie kobiety były na tym spotkaniu. Może były dwie 60-latki i Ty :-P :mrgreen: [żart]
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » śr maja 23, 2007 7:40 pm

Machidiel pisze: No nie moge jak grochem o ściane :-/
i w tym miejscu się z tobą zgadzam, jak grochem o ścianę, piszę do ciebie jasno a ty nic. w innych tematach też, więc nie odpisałam już tam, bo dyskusja stawała się denna, podobnie tutaj jak widzę. a wytłumaczenie niżej.
Machidiel pisze: Gdzie ja cie oceniam czy ja powiedzialem ze jestes taka lalunia czy że tak brzmisz.
napisanie, że brzmię tak czy siak to nie ocenianie? trzymaj się tematu a nie wypisujesz kto jak brzmi. a poza tym brzmię tak wg ciebie w każdym poście? jeśli tak to podaj cytaty. jeśli nie to nie pisz mi że 'brzmię jak' tylko że 'zabrzmiałam jak'. drobna różnica w pisowni a w znaczeniu duża. choć nie każdy może to pojąć, podejrzewam
Machidiel pisze: 1. A może cie fotografowano bo bo twoje buty sie spodobały fotografowi? Sa dziesiatki powodów dla których fotograf mógł wybrać ciebie ale nie ty wybrałas to że "wypadłas o wiele lepiej od innych". I to raczej nie ty powinas twierdzic a ktoś inny kto był na tym balu bo to traci o narcyzm ale spoko.
2. Znowu wspominasz o jakies teorii może mi ja przedstawisz bo sam nie wiem o co chodzi?
1. to nie była wystawa butów i nie buty były fotografowane, zresztą nie ważne. sens był - kobieta bez makijażu może również pokazać się na przyjęciu, gdzie jak stwierdziłeś 'oceniają po wyglądzie'
2. ok, wykreśl moje ostatnie zdanie o teorii w takim razie skoro tak bardzo ci ono przeszkadza.
pierwsza część mojego posta była pytaniami do ciebie. druga była moim poglądem na sprawę. a napisałam o teorii, bo chyba jak zadajesz pytania to masz w tym jakiś cel i jakąś sugestię w swojej głowie, napisz że piszesz bezmyślnie i twoje pytanie nic nie znaczyły to odwołam cały swój post ostatni
Machidiel pisze: jak mozesz sie nie zgadzac lub nie pasowac ci moga moje pytania? Jeszcze jakbym dał tam jakis komentarz albo cos ale to były 2 proste pytania co w nich było takiego strasznego?
to samo co wyżej, napisz że twoje pytania były bezmyślne, nic nie miałeś więcej na myśli niż to, to odwołam swój post i nie było rozmowy. nie wszędzie musi być komentarz by coś miało głębszy sens.
gdyby nie było jasne, co mam na myśli - taki przykład - rozmawiasz z kimś, ktoś pisze głupoty, pytasz: ile masz lat? - i takie pytanie ma głębszy sens, pytasz bo osoba pisze niedojrzale i dziecinnie, nie pytasz tak sobie bezmyślnie, ni z tego ni z owego tylko pytasz bo masz jakąś sugestię w swej głowie. jasne, nie?

[ Dodano: 2007-05-23, 21:48 ]
Sol pisze:Jeżeli mówimy o nie malowaniu się to ja rozumiem pod tym pojęciem, że na twarzy wyglądasz tak jak wstałaś rano (pozwolę Ci na ułożenie fryzury ;)).
wg mnie jest tak: jeśli makijażu nie widać to nie liczy się. tzn. nie chodzi o to, że ktoś się umiejętnie pudrem wysmaruje tak że nie widać tego pudru, ale rzęsy delikatnie pomalowane i usta błyszczykiem nie szminką to naprawdę niewidoczne. w porównaniu do tego co widzę na twarzach innych kobiet to naprawdę nie makijaż.
Sol pisze: Makijaż wymyślono po to, aby kobiety wyglądały jeszcze ładniej, niż wyglądają. Ewentualnie aby mogły zatuszować coś co im się nie podoba. Jeżeli mówimy o jakimś balu - ślubie, to jasne jest, że kobieta będzie chcieć wyglądać jak najładniej. Od jej osobistego wyboru zależy, czy nałoży makijaż i jaki, czy nie.
chodziło mi tylko o to, co może nie napisałam zbyt jasno, że kobieta na wystawnym balu może się pokazać bez makijażu, takim jak to napisał Machidiel 'gdzie oceniają po wyglądzie'. moim zdaniem on swoimi pytaniami coś sugerował. jeśli zaprzeczy to ok, moim zdaniem nieprawda, ale w takim razie niech mu będzie ;-)
Life hurts...

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » śr maja 23, 2007 9:25 pm

kobieta pisze:chodziło mi tylko o to, co może nie napisałam zbyt jasno, że kobieta na wystawnym balu może się pokazać bez makijażu, takim jak to napisał Machidiel 'gdzie oceniają po wyglądzie'. moim zdaniem on swoimi pytaniami coś sugerował. jeśli zaprzeczy to ok, moim zdaniem nieprawda, ale w takim razie niech mu będzie
Bo widzisz, gro kobiet chcąc wyglądać zabójczo musi używać "wspomagaczy" czyli jakiejś formy makijażu. Jeżeli Ty masz tak wystrzałową twarz, że nie potrzebne Ci żadne kosmetyki, to mogę tylko pogratulować i pozazdrości. Faktem jest jednak, że większość kobiet na balu będzie w makijażu. Wszelkiego rodzaju modelki, aktorki, który występują w scenach filmowych, czy na balach nie są naturalne, choć wydają się być. I to one wzbudzają zachwyt nawet makijażem którego "nie ma" a jest.
kobieta pisze:wg mnie jest tak: jeśli makijażu nie widać to nie liczy się. tzn. nie chodzi o to, że ktoś się umiejętnie pudrem wysmaruje tak że nie widać tego pudru, ale rzęsy delikatnie pomalowane i usta błyszczykiem nie szminką to naprawdę niewidoczne. w porównaniu do tego co widzę na twarzach innych kobiet to naprawdę nie makijaż.
Widzisz tylko, że naginasz to pojęcie bardzo mocno. Kobieta z podkreslonymi rzęsami i ustami jest bez makijażu, a facet bez podkreślenia kompletnie ncizego też jest bez makijażu. Ja rano myję twarz, golę się i pianka to jest jedyny kosmetyk do twarzy jakiego używam. Ty walisz jeszcze tusz do rzęs i błyszczyk lub delikatnie używasz szminki. Oboje niby nie mamy makijażu, tyle, że jednak się róznimy w zabiegach twarzy.

Makijaż może być mocny i leciutki, udający, że go nie ma, ale JEST.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

ODPOWIEDZ