Kolczyki
Czy lubię... rzadko noszę. Mój ulubiony to kolczyk w chrząstce ^^ Go noszę zawsze. W lewym uchu mam 3 dziurki... ale kolczyków nie noszę... w prawym to mam ten w chrząstce i ten podstawowy.
I średnio mi się to już podoba. Co za dużo to niezdrowo
A zresztą większość kolczyków w sklepach to badziew... a ja mam takie uszy, że od razu potem bolą i ropieją no to dzięki. :p
I średnio mi się to już podoba. Co za dużo to niezdrowo
A zresztą większość kolczyków w sklepach to badziew... a ja mam takie uszy, że od razu potem bolą i ropieją no to dzięki. :p
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
Ja bez kolczyków nie wyjde z domu... Kiedys to w ogóle miałam fioła na punkcie kolczyków i kupowałam ich sporo... Potrafiłam iśc 2km do sklepu z extra kolczykami tylko po kolczyki.... Dlatego teraz mam ich sporo.... Najbardziej lubie duże koła... Sa stylowe i w ogóle extra... do szkoly zazwyczaj zakładam jakies mniejsze.... chyba ze zwiazuje włosy wtedy tylko koła...
"...Życie to pożądanie, cała reszta to tylko szczegół..."
- buntownik55
- Bywalec
- Posty: 98
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 6:22 pm
Idź, bo warto ^^Martuch pisze:Ja od dwóch lat się wybieram, żeby sobie zrobić w chrząstce i jakoś mi nie wychodzi xD.
Jedyny kolczyk, który lubię i który mi się podoba
Szkoda, że się w ogóle nie goi od pół roku... ale to przez to, że zawsze mam rozpuszczone włosy ^^
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
- buntownik55
- Bywalec
- Posty: 98
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 6:22 pm
olka080 pisze: Szkoda, że się w ogóle nie goi od pół roku... ale to przez to, że zawsze mam rozpuszczone włosy ^^
No fakt był czas że nosiłem długie i też był z tym problem. Babcia kazała mi wtedy smarować spirytusem, a ja oczywiście brałem go od niej ;p Ale smarować nie smarowałem bo bałem się że może być gorzej xD (chociaż może i by pomogło)
Hmm jeżeli ucho nie chcę się zagoić to spróbuj kolczykiem poruszać, tak z dwa razy dziennie. A jak nie to jeszcze można fryzjera odwiedzić
„Życie to nie liczba wdechów i wydechów, to chwile które ten dech zapierają.”
Haha co mam się na łyso obciąć? :> Wole mieć długie włosy ^^buntownik55 pisze: Hmm jeżeli ucho nie chcę się zagoić to spróbuj kolczykiem poruszać, tak z dwa razy dziennie. A jak nie to jeszcze można fryzjera odwiedzić
A spirytusem przemywam Ale to i tak nic nie da dopóki nie zacznę chodzić w związanych włosach
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'