Kolczyk w języku

Sposoby zajmowania się sobą, nowe trendy w modzie i styl ubierania się. Kolczyki, tatuaże, paznokcie...
Awatar użytkownika
mineralka
Początkujący
Początkujący
Posty: 78
Rejestracja: pt gru 21, 2007 6:52 pm

Post autor: mineralka » pt gru 21, 2007 7:06 pm

ja mam...tzn mialam bo sciagnelam go gdyz mi sie znudzil:)
ale zawsze moge zalozyc:)

nie polecam:)
p[lusy tovtakie niektoryms moze sie podobac...
i mozna fajnie sie nim bawic:)
dosyc szybkovsie doi

minusy..
po przekuciu jezyk moze zwiekszyc swoja objetosc do 50 proc. :mrgreen:
mozna seplenic :)
i mozna miec klopoty z jedzeniem---najlepsze papki sa na ten czas :mrgreen:

Awatar użytkownika
CiotkaDobraRada
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 429
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: CiotkaDobraRada » pn gru 24, 2007 4:03 pm

mineralka pisze:ja mam...tzn mialam bo sciagnelam go gdyz mi sie znudzil:)
ale zawsze moge zalozyc:)
To co Ty masz za wiedzę mając kolczyka? Ciekawe jak go założysz, skoro język zarasta nawet już w ciągu godziny. . .
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja i nie ma reszty.

Awatar użytkownika
mineralka
Początkujący
Początkujący
Posty: 78
Rejestracja: pt gru 21, 2007 6:52 pm

Post autor: mineralka » pn gru 24, 2007 6:19 pm

CiotkaDobraRada pisze:Ciekawe jak go założysz, skoro język zarasta nawet już w ciągu godziny. . .
to zalezy od indywidualnych predyspozycji od gojenia..
a to bajer ze wszystkim tak szybko jezorek zarasta..
bo ja wloze kolczyk bez problemu po 3 miesiacach nie noszenia...
a to dlatego ze przekulam jezorek jakies 4 lata temu...a nie 3 miesiace :P

mam kolezanke ktora wsadzila kolczyk do ucha(bo sztanga miala mniejsza srednice) nawet po 8 miesiacach...sama sie dziwilam :)

Awatar użytkownika
CiotkaDobraRada
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 429
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: CiotkaDobraRada » pn gru 24, 2007 7:07 pm

Nieważne ile czasu temu przebijałaś, czy to było 4 lata temu, czy 4 miesiące. . . A po 8 miesiącach NA PEWNO nie ma już żadnego nawet śladu po dziurce :-| Niezależnie od predyspozycji organizmu, mimo że wiadomo, iż każdemu zarasta inaczej. Ale bez przesady z taką różnicą: 4 miechy, 1 godzina. . .
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja i nie ma reszty.

Awatar użytkownika
Quisiera-me
Bywalec
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: wt sie 14, 2007 9:23 am

Post autor: Quisiera-me » pn gru 24, 2007 7:58 pm

mineralka pisze:mam kolezanke ktora wsadzila kolczyk do ucha(bo sztanga miala mniejsza srednice) nawet po 8 miesiacach...sama sie dziwilam :)

sory, ale ucho to nie to samo, co język.. kolczyk do ucha można wsdzić nawet po roku nie noszenia kolczyka, a dzirka w języku bardzo szybko zarasta, ebz mozliwości wsadzenia kolczyka ponownie.
Weź mnie dziś do domu i pomału całuj.. I na łóżku połóż, albo weź od razu...

Awatar użytkownika
mineralka
Początkujący
Początkujący
Posty: 78
Rejestracja: pt gru 21, 2007 6:52 pm

Post autor: mineralka » pn gru 24, 2007 8:00 pm

Nieważne ile czasu temu przebijałaś, czy to było 4 lata temu, czy 4 miesiące. . . A po 8 miesiącach NA PEWNO nie ma już żadnego nawet śladu po dziurce Niezależnie od predyspozycji organizmu, mimo że wiadomo, iż każdemu zarasta inaczej. Ale bez przesady z taką różnicą: 4 miechy, 1 godzina. . .
_________________
Twój świat jest bezwzględny, mój świat jest inny. . .
najwidoczniej sie az tak dobrze nie znasz...
nie bede Cie przekonywac bo mialam na to zywy dowod:)
albo twoja teoria nie idzie z parze z moja praktyka
poza tym nie wiem skad sobie wydobylas ta godzine...skoro ja na ulotce ktora dostalam od kosmetyczki po przekluciu...doczytalam iz cytuje ''kolczyk nalezy nosic ciagle gdyz przeklute miejsce moze sie zrosnac nawet przez 24 h'' :mrgreen: :mrgreen:

raz polknelam kolczyk na wakacjach w gorach nie nosilam cale dwa tygodnie...gdyz nie bylo bardzo mozliwosc kupic nowy :mrgreen: :mrgreen:
poszlam po tych 2 tyg do kosmetyczki i zamowilam specjalny kolczyk na ktory czeklam tydzien...i sie nawet jej pytalam czy mi nie zrosnie sie dziurka...
a kosmetyczka mnie zapewnila iz w moim wypadku nie ma problemu bo dawno przekuwalam....
Ostatnio zmieniony pn gru 24, 2007 8:03 pm przez mineralka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiotkaDobraRada
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 429
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: CiotkaDobraRada » pn gru 24, 2007 9:40 pm

Kosmetyczka nie wie więcej ode mnie, sama posługuje się tylko teorią. . . Godzinę wzięłam z praktyk moich znajomych, np. koleżanka poszła do lekarza i wyciągnęła kolczyk, a po powrocie już miała opór przy wsadzaniu. Zresztą Twój jeden nadzwyczajny przypadek przeciw setkom innym?
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja i nie ma reszty.

Awatar użytkownika
mineralka
Początkujący
Początkujący
Posty: 78
Rejestracja: pt gru 21, 2007 6:52 pm

Post autor: mineralka » wt gru 25, 2007 1:43 pm

CiotkaDobraRada pisze:Zresztą Twój jeden nadzwyczajny przypadek przeciw setkom innym?
dwa nadzwyczajne :)
to raz :) i skoro nie masz zadnym dowodow to nie neguj mojej opinii..
bo takowych dowodow realnych nie masz--i absolutnie takowej mozliwosci nie posiadasz aby je zdobyc..
a to co piszesz to tylko Twoje spekulacje na moj temat :mrgreen: :mrgreen:

CiotkaDobraRada pisze:Kosmetyczka nie wie więcej ode mnie, sama posługuje się tylko teorią.
kosmetyczna moja Droga sie tym zajmuje od kilku dobrych lat...przekula juz setki jezykow..i prowadzila juz niejedna kuracje gojaca:)
wiec ma duze doswiadczeni praktyczne polaczone z wiedza teorytyczna ktora zdobyla na odpowiednim kursie :)
a Ty ile? na podstawie jednego- dwoch przypadkow potrafisz sie wymadrzac... :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony wt gru 25, 2007 1:46 pm przez mineralka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiotkaDobraRada
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 429
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: CiotkaDobraRada » wt gru 25, 2007 2:27 pm

Nie na podstawie dwóch czy jednego przypadków :-) Odpowiedni kurs, phi. . . Co to za filozofia dowiedzieć się, na które żyłki należy uważać przy przebijaniu i trochę teorii, którą ja zdobyłam czytając na necie, ale cóż. . .
mineralka pisze:wiec ma duze doswiadczeni praktyczne polaczone z wiedza teorytyczna ktora zdobyla na odpowiednim kursie :)
To dlaczego wszyscy tak krytykują i odradzają przebijania u kosmetyczek?
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja i nie ma reszty.

Awatar użytkownika
mineralka
Początkujący
Początkujący
Posty: 78
Rejestracja: pt gru 21, 2007 6:52 pm

Post autor: mineralka » wt gru 25, 2007 8:55 pm

To dlaczego wszyscy tak krytykują i odradzają przebijania u kosmetyczek?
_________________

moze dlatego iz o czesc kosmetyczek robi to bez odpowiednich kursow pozwolen..od tak :mrgreen:

ja robilam u sprawdzonej...ktora ma odpowiednie papierki :P
CiotkaDobraRada pisze:Nie na podstawie dwóch czy jednego przypadków Odpowiedni kurs, phi. . . Co to za filozofia dowiedzieć się, na które żyłki należy uważać przy przebijaniu i trochę teorii, którą ja zdobyłam czytając na necie, ale cóż. . .
wiesz nie wiem...nie bylam na takim kursie...zapewne Ty tez nie...wiec nie powinnas sie wypowiadac o zakresie materialu jaki tam sie bierze..
to tak jakbys sie uczylam medycyny w necie..i zrobila siebie doktorem :mrgreen: :mrgreen:

ps na internecie przeczytalas....ze jezyk tak szybko sie regeneruje..
a w moim przypadku sie to nie sprawdza...
dwa net to smietnisko... :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony wt gru 25, 2007 8:57 pm przez mineralka, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ