Jak ważny jest strój?

Sposoby zajmowania się sobą, nowe trendy w modzie i styl ubierania się. Kolczyki, tatuaże, paznokcie...

Jaka kobieta bardziej was kręci?(Przyjmijmy, że jest to ta sama ładna i zgrabna kobieta, tylko inaczej ubrana)

Czas głosowania minął czw cze 29, 2006 1:35 pm

1. Mini spódniczka, z pod której widać majtki, z dekoldem po pas.
0
Brak głosów
2. Ładna stylowa spódnica, nie za krótka, do połowy uda i do tego bluzeczka z ładnie wyciętym dekoldem podkreślającym zarys piersi.
11
100%
 
Liczba głosów: 11

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » ndz cze 18, 2006 5:24 pm

Nie z tego forum :lol:
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

kirke

Post autor: kirke » ndz cze 18, 2006 5:37 pm

Julia pisze:hmm.. wszyscy mówicie, że wolicie jak kobiety sie 'ubierają'.. to skąd sie biorą ci, którzy lecą na takie laski?
właśnie... szczerze zaskoczona jestem, szczerze,ale miło...

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » ndz cze 18, 2006 6:26 pm

Bo faceci nie mają łatwo. Wyobraź sobie, że jesteś facetem i odsłonięte nogi, cycki na wierzchu same przykłuwają Twoją uwagę. Idziesz przez miasto i co chwila na ulicy idzie taka roznegliżowana panienka, siłą rzeczy skupia ona Twój wzrok. A trudno, żeby dziewczyna normalnie ubrana mogła z tym konkurować, chyba, że faktycznie jest nieprzeciętnej urody.

Po drugie. Tez utarło się to: Ciebie kocham, a ją tylko pier****. Jeżeli założyć, że każdy facet ma marzenia, żeby spędzić choć jedną noc z kobietą wampem, to chyba logiczne, że szuka tych wampów wśród już rozebranych panienek. Ale to nie znaczy, że chciałby być z kimś takim w związku, bo związek to też wspieranie siebie nawzajem i poczucie bezpieczeństwa. A jakie bezpieczeństwo może mieć facet, którego kobieta wygląda jak dziwka?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

elmonk

Post autor: elmonk » ndz cze 18, 2006 8:44 pm

Julia pisze:to skąd sie biorą ci, którzy lecą na takie laski?
Na biologie sie nie chodzilo tak? :-P :-P a tak serio to z tad z kąd biora sie takie laski na ktore leca tacy faceci ;p jak widac pusta pustego (pustaka?) przyciaga... :roll:

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn cze 19, 2006 6:39 am

Sol pisze:Zatem ja tam dziewczyn, które więcej pokazują, niż zakrywają nie będę krytykował. Odpowiada im taki strój, są świadome swojego działania na facetów. Zapewne w niektórych sytuacjach jest im łatwiej, bo pochylą się trochę do przodu, uśmiechną zalotnie i już jakaś sprawa załatwiona. Każdy radzi sobe tak jak umie.
...dobrze zauważyłeś. popieram twoje zdanie, bo czasem sama tak robiłam...robie...
Sol pisze:same przykłuwają Twoją uwagę. Idziesz przez miasto i co chwila na ulicy idzie taka roznegliżowana panienka, siłą rzeczy skupia ona Twój wzrok
...czujesz sie osaczony? To proponuje klapki na oczy jak u konia :mrgreen: żarcik. Wiem, ze to rozprasza...no ale panowie, przyznajcie sami, ze często gdyby nie taki strój, to nie zwróciłybysmy waszej uwagi na nas.
Sol pisze:A jakie bezpieczeństwo może mieć facet, którego kobieta wygląda jak dziwka?
...taki facet nie ma żadnego bepzieczeństwa. Ale wszystko zależy od dizewczyny. Bo może od czasu do czasu ubrac sie ponętnie (ale bez przesady)...a jak bedzie w związku, to ubierać się umiarkowanie. Tak, żeby facet nie czuł sie zagrożony.

Woman

Post autor: Woman » wt cze 27, 2006 6:01 pm

Tez sie oglądam za skąpo ubranymikobietami i wcale nie dlatego, ze takie mnie interesuja jakos bardzo, ale skoro sa ładne to dlaczego nie, moze akuerat cos podpatrze!
Sama ubieram sie hm.. stylowo. Nie pogardze biodrówkami czy dekoltem, po to mam swe ciało. Jednak nie nosze mini, ani krótkich bluzek, bo mam krótkie nogi i po co mam je pokazywać... :-/

A i chciałabym dodac ze spodniczka do połowy uda jest dla mnie już krótka! hehe, ja nosze takie do połowy łydek ^^

ant

Post autor: ant » śr cze 28, 2006 5:47 pm

Ja preferuję skromną elegancję. W szafie przeważają spódnice do kolan , sukienki , żakiety , bluzki o "naturalnych " [ tzn. żadnych jaskrawości , tylko czerwień, zieleń, brąz i ew. niebieski ] kolorach.

A co do różowych panienek , to ich wybór - niech sobie robią co chcą.

Julia

Post autor: Julia » śr cze 28, 2006 7:37 pm

moje kolory to czerń, zgniła zieleń i czerwień.. ale zakładam co mi sie podoba.. od trampek czy glanów po eleganckie szpilki.. mam swój styl i jest mi z tym dobrze ;) choć ludzie czasem dziwnie na mnie patrzą to i tak mam ich w duszy.. niech patrzą na siebie :P

Illea

Post autor: Illea » śr cze 28, 2006 7:44 pm

Myślę, że ubiór jest dla innych bardzo ważny (nie dla wszystkich oczywiście).
Otoczenie wywiera na nas pewną presję, by i myśmy ubierali się modnie, kto tego nie robi, często jest odrzucany. Jak wiele otaczających mnie osób przesadnie dba o wygląd, żele, solarka, litry perfum, tapeta, że nie wiadomo jak dana osoba wygląda naprawdę.

Julia

Post autor: Julia » śr cze 28, 2006 7:58 pm

Illea pisze:ubierali się modnie, kto tego nie robi, często jest odrzucany.
a nie zgodze sie z tobą.. raczej wyróżniam sie z tłumu i nigdy nie dążę za modą.. a mam spore grono znajomych ;) ludzie często są ciekawi jak żyją 'inne' osoby..

ODPOWIEDZ