Chciałbym się mydlić....

Wiatr kłamstw. · Post autor: **Wiatr kłamstw.** » pt mar 13, 2009 12:28 pm

żel pod prysznic a zapach hmmm zawsze inny

Sally · Post autor: **Sally** » czw kwie 16, 2009 9:16 pm

Żel pod prysznic o zapachu cytrynowym.
Albo żel pod prysznic masło kakaowe.

Marita93 · Post autor: **Marita93** » pt kwie 17, 2009 2:19 pm

Ja używam żelu pod prysznic z serii Avon Senses (pachnie ślicznie, polecam!) albo Palmolive.

Sally · Post autor: **Sally** » pt kwie 17, 2009 2:30 pm

Marita93 pisze:albo Palmolive.

No ja też go używałam, ale po 3 myciach, dostałam wysypki,
Musiałam niestety odłożyć go, chociaż tak pięknie pachniał

Mglista · Post autor: **Mglista** » pn lis 09, 2009 11:45 pm

Zawsze używam żelu pod prysznic:) nawet gdy zamiast brać prysznic sie kąpie wlewam płyn do wanny a potem osobno na gąbkę żel pod prysznic. Teraz używam żelu z Sephory wersja truskawkowa

casablanca · Post autor: **casablanca** » czw gru 17, 2009 4:31 pm

Lawendowy żel pod prysznic Palmolive.Zawsze na pierwszym miejscu ze względu na ten niesamowity zapach.mm

marysia09 · Post autor: **marysia09** » śr gru 23, 2009 10:54 am

Ja używam zwykle żeli do suchej skóry: zazwyczaj z nivea

kawka · Post autor: **kawka** » wt sty 12, 2010 5:10 pm

A nie używacie olejków do kąpieli? Przecież olejki tak cudnie pachną i długo zapach utrzymuje sie na skórze

Dostałam pod choinkę rewitalizujący żel myjący i olejek do kąpieli Pat&Rub i się uzależniłam. Ślicznie pachnie cytryną a po wyjściu z wanny nie muszę się już balsamować skóra tak fajnie odżywiona.

destrukcyjna · Post autor: **destrukcyjna** » wt sty 12, 2010 8:01 pm

żele pod prysznic. najlepsze są te cytrusowe. energii dodają.
a na wieczór mam kakaowe mleczko pod prysznic ziai

aspire · Post autor: **aspire** » sob sty 23, 2010 3:54 pm

Kawka widzę, że relaksujemy się w podobny sposób. Ja idąc do kąpieli zapalam cynamonową świeczkę, robię sobie kawkę biorę książkę i ginę w łazience na jakąś godzinkę. Po wszystkim smaruje się balsamem antycelulitowym, a rączki tym z żurawinką. Ostatnio w TVN mówiono o pat&rub - wiedziałam że te kosmetyki są zdrowe, a dzięki programowi mój mąż uwierzył że to nie żadna ściema - bo jak dotąd to uważał że to wyrzucone pieniądze...teraz zmienił zdanie i sam zaczyna podbierać mi "żurawinkę"