Pytanko do dziewczyn...

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » sob gru 16, 2006 1:47 pm

Sol pisze:albo piszesz wiersze albo lejesz się po gębach
Ja tam robię jedno i drugie (tyle, że oba dość rzadko...); wiadomo, że typowy wierszokleta nie będzie mistrzem kickboxingu, aczkolwiek to nie znaczy, że jak trzeba nikomu nie przywali ^^ Przypadki chodzą po ludziach, co ciekawsze, zwykle okazuje się, że ci niepozorni zdolni są do akcji, o jakie nikt w życiu by ich nie podejrzewał ...
Kika pisze:facet zrobił dla niej wszystko, byl czuły, kochał ją, szanował etc....
Czyli w sumie nie masz nazbyt wygórowanych życzeń :-P

MiSiO

Post autor: MiSiO » sob gru 16, 2006 2:44 pm

ale musze Wam powiedziec ze chlopak potrafi byc czuly a zarazem potrafi byc "ochroniarzem" jesli trzeba to potrafi byc romantycznym ale kiedy sytuacja wymaga obrony to trzeba to dziewczynie zapewic

Pati

Post autor: Pati » sob gru 16, 2006 7:57 pm

MiSiO pisze:ale musze Wam powiedziec ze chlopak potrafi byc czuly a zarazem potrafi byc "ochroniarzem" jesli trzeba to potrafi byc romantycznym ale kiedy sytuacja wymaga obrony to trzeba to dziewczynie zapewic
Owszem zgadzam się z Tobą właśnie moj facet potrafi taki byc;]

[ Dodano: 2006-12-16, 20:58 ]
MiSiO pisze:ale musze Wam powiedziec ze chlopak potrafi byc czuly a zarazem potrafi byc "ochroniarzem" jesli trzeba to potrafi byc romantycznym ale kiedy sytuacja wymaga obrony to trzeba to dziewczynie zapewic
Owszem zgadzam się z Tobą właśnie moj facet potrafi taki byc;]

Kika

Post autor: Kika » ndz gru 17, 2006 10:27 am

xTrollx, w sumie to i nie mam :D ważne bvy kochał, szanował i nie zdradzał :))[/b]
Ostatnio zmieniony ndz gru 17, 2006 10:28 am przez Kika, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » ndz gru 17, 2006 10:33 am

xTrollx pisze:Ja tam robię jedno i drugie (tyle, że oba dość rzadko...); wiadomo, że typowy wierszokleta nie będzie mistrzem kickboxingu, aczkolwiek to nie znaczy, że jak trzeba nikomu nie przywali
Weź mnie nie rozśmieszaj. Podrapać po twarzy może jakiegoś kolesia raz, ale większych szans z napakowanym gorylem to on mieć nie będzie.
Uderzy takiego raz z pięchy i zakładając, że tamten coś poczuje to jego bohaterstwo na jednym ciosie i wołaniu o pomoc się skończy. Może się tam trochę poszarpać i pozasłaniać rękami, ale wolałbym na niego nie ptrzeć gdy będzie już po wszystkim. Widok obitej do krwi gęby nie jest przyjemny.

Chyba za dużo filmów się naoglądaliście z Van Damem... ;-)
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » ndz gru 17, 2006 12:31 pm

Sol pisze:Weź mnie nie rozśmieszaj. Podrapać po twarzy może jakiegoś kolesia raz, ale większych szans z napakowanym gorylem to on mieć nie będzie.
Sory, czy przeciętny śmiertelnik, który nie pakuje ma szanse ze skoksowanym gorylem? Raczej nie bardzo. Dlatego nie ważne, czy jest bokserem czy nie; bo liczy się fizyka - bez masy nie ma szans. Zresztą na każdego goryla jest sposob - kick w przyrodzenie i strzała.... ^^

MiSiO

Post autor: MiSiO » ndz gru 17, 2006 1:01 pm

z ty ze jeden koles sobie nie poradzi z gorylem to chyba lekko przesadzacie...moj kolega kiedys 3 naje**ł i nic mu nie zrobili tylko sobie reke troche poobijał(bylem swiadkiem).
a tak po za tym nie wazne jest kto jaki jest duzy tylko to czy da sbie w kasze pluc i postawi sie za dziewczyna bo o to w tym wszystkim chodzi
Ostatnio zmieniony ndz gru 17, 2006 1:36 pm przez MiSiO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » ndz gru 17, 2006 5:45 pm

MiSiO pisze:moj kolega kiedys 3 naje**ł i nic mu nie zrobili tylko sobie reke troche poobijał(bylem swiadkiem).
O kurde, jaki film oglądałeś?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

MiSiO

Post autor: MiSiO » ndz gru 17, 2006 5:59 pm

niestety Sol musze Cie zalamac bo taka sytuacja miala miejsce i dzialo sie to na moich oczach, a dlaczego nie bralem w tym udzialu?bo 5 lat KICK-BOXINGU wystarczylo mojemu koledze zeby ich oduczyc obrazliwych slow to moze bylo 30 sek :mrgreen: pzdr

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pn gru 18, 2006 9:52 am

MiSiO pisze:niestety Sol musze Cie zalamac bo taka sytuacja miala miejsce i dzialo sie to na moich oczach, a dlaczego nie bralem w tym udzialu?bo 5 lat KICK-BOXINGU wystarczylo mojemu koledze zeby ich oduczyc obrazliwych slow to moze bylo 30 sek pzdr
Aha, to tak jak z taką historią jaką opowiadał nam kiedyś wykładowca. Znał ponoć gościa, który też ćwiczył jakieś sztuki walki i potrafił podnieść nogę na wysokość głowy tak szybko, że tego nie zauważysz... . Ściema jak nie wiem co.

Zresztą koleś ćwiczący 5 lat kick-boxing to nie zwykły koleś, więc przykład nie na temat :-P
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

ODPOWIEDZ