Nieśmiałość

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
adek

Nieśmiałość

Post autor: adek » pn kwie 24, 2006 7:03 pm

Mam taki problem jak widze koleżanki to normalnie pogadam o wszystkim :mrgreen: ale gdy zobacze tą jedna w której sie bujnąłem to mnie zatyka nie wiem co powiedziec ona mysli że jestem nieśmiały :oops: :-? :-(
PROSZE POMÓŻCIE
CO ZROBIĆ ZEBY POKONAĆ NIEŚMIAŁOSĆ I MIEC GADANE

Kika

Post autor: Kika » wt kwie 25, 2006 1:12 pm

[shadow=orange]1. Jak nie masz jej numeru telefonu to załatw sobie, a potem jakieś miłe eski na dobranoc i wogóle.
2.Przełam się i już...
3.wyobraź sobie, że gadasz z normalną osobą, bo w końcu to jest normalna osoba, ale spokojnie nie denerwuj sie...Zapytaj co u niej i wogole.
4.Zaproś ja na jakiś miły wypoad... :mrgreen:
5.I bądź sobą, bądż naturalny, nie udawaj kogoś kim nie jesteś...

Pozdrawiam.[/shadow]

AdminNarkoza
Administrator
Administrator
Posty: 0
Rejestracja: pn wrz 24, 2018 1:53 pm

Post autor: AdminNarkoza » wt kwie 25, 2006 4:37 pm

Kika ma rację.
Kika pisze:Jak nie masz jej numeru telefonu to załatw sobie, a potem jakieś miłe eski na dobranoc i wogóle
Sms jest dobrym sposobem ale tylko na początku aby rozpocząć znajomość.
Kika pisze:wyobraź sobie, że gadasz z normalną osobą, bo w końcu to jest normalna osoba, ale spokojnie nie denerwuj sie...Zapytaj co u niej i wogole.
Zgadzam się w zupełności.

Kika

Post autor: Kika » śr kwie 26, 2006 11:51 am

dziękuję :)

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw kwie 27, 2006 7:47 pm

Ja bym zrobiła tak... Na początek to normalnie mów jej cześć za każdym razem jak ją widzisz. Nawet jeśli miałbyś się z nią witać co każdą przerwę lekcyjną...co godzinę, po kilkanaście razy dziennie. Jeśli jest fajna i ma poczucie chumoru to w końcu spyta czemu ciągle mówisz jej cześć. Powiedz, że tak na ciebie działa, że nie jesteś w stanie się z nią niewitać, bo ma słodki głos i lubisz go słuchać. Nie zapominaj oczywiście przedewszystkim o uśmiechu. On jest najważnejszy - kobiety to lubią. Ładny uśmiech i błyszczące zęby. No i staraj się patrzeć na nią nie jak na normalną koleżankę, ale tak z uczuciem. Powinno podziałać. A jeśli ona będzie chciała o czymś pogadać z tobą to nie bój się. Mów sobie w duszy, że potrafisz z nią gadać. Możesz czasem wyobrażać sobie co ona by powiedziała, o czym moglibyście pogadać...albo rzuć jej, że masz dwa bilety na fajny film i czy pójdzie z tobą. Jeśli powie, że nie ma czasu, to nie zniechęcaj się. A jak powie, że chętnie...to lepiej szybko kup te bilety najlepiej na jakąś komedię albo coś co ona lubi. Popytaj jej koleżanek, któraś napewno będzie wiedziała co ona chce obejrzeć. No i zawsze z nienacka możesz dać jej tulipana...róży bym nie proponowała, to zbyt oficjalny kwait...powiedz np. że jest dla niej, bo słodko się uśmiecha i tyle.

Kika

Post autor: Kika » ndz kwie 30, 2006 12:55 pm

Kasiak pisze:Ja bym zrobiła tak... Na początek to normalnie mów jej cześć za każdym razem jak ją widzisz. Nawet jeśli miałbyś się z nią witać co każdą przerwę lekcyjną...co godzinę, po kilkanaście razy dziennie.
To nie jest dobre rozwiązanie, bo kolesiana pomysli ze czlowiek jakis natrętnyt albo coś ma z głową, osobiście odradzam :)

Ale reszta jest całkiem spoko;) co do kwiatów to jeden tulipan wyglada smutno i brzydko lepiej bukiecik z 3tulipanków :)

Kasiak

Post autor: Kasiak » ndz kwie 30, 2006 3:36 pm

Moim zdaniem to nie jest tak. To wszystko zależy od człowieka. Wtedy wszystko można przeforsować. 1 kwiat na początek jest odpowiedni i nie wygląda brzydko. Poza tym decyzja i tak należy do adka..On jak coś napisze nam co zrobił i jakie były konsekwencje. W końcu człowiek uczy się na błedach.

Kika

Post autor: Kika » ndz kwie 30, 2006 6:58 pm

Kasiak pisze: W końcu człowiek uczy się na błedach.
zgadzam sie :)

ozeh

Post autor: ozeh » śr maja 10, 2006 7:53 pm

W końcu człowiek uczy się na błedach.
tylko szkoda ze ta nauka na bledach odbywa sie w takich sytuacjach. z doswiadczenia wiem jak bola te bledy.

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw maja 11, 2006 7:58 am

Ja też...ale jeśli przez jeden głupi bład ta druga osoba cię odżuci...to znak, że nie była ciebie warta. Poza tym ludziom trzeba dawać druga szanse...I może to mój bład...bo ja po drugim razie daje im kolejną i kolejną...

ODPOWIEDZ