Moja matka karmi mnie Espu...
opinia jak wyżej że to reklama troche...Imven pisze:Jasne, naśmiewajcie się do bólu. Człowiek ma problem i chce być ścisły, to od razu że reklama - ale jak sobie tam chcecie, na opinii mi nie zależy, tylko na poradzie:PMglista pisze:Imven, intuicja mi podpowida, że Twój temat to zwykła reklama Espumisana :]
a porada:
powiedz mamie żeby się leczyła
witaminy nic złęgo w tym nei widze... jak by Ci jakieś 'dziwne' proszki dawał to byś sie mogła martwić
-
MetalowyPinokio
- Początkujący
- Posty: 75
- Rejestracja: czw lip 16, 2009 8:10 pm
Mnie rodzice karmili styropianem za czasów podstawówki i wmawiali, ze to kaszka 
Na szczęście nakryłem spisek i skontaktowałem się z zieloną linia (pogotowie rodzinne czy coś) ci od razu zareagowali. Spisali mój adres, imię, nazwisko itd. a następnego dnia przybyła pani psycholog z eskortą dwóch dzielnicowych. Wszystko działo się w porze śniadaniowej. Porozmawiali z rodzicami, sprawdzili zupkę ze kaszką (styropianem) i nakazali dawać mi na śniadanie płatki Corn Flakes, o takie: 
Płatki tak mi posmakowały, że jem je do dzisiaj. Pychota, a do tego jakaż taniocha POLECAM!!! POZDRO.
Piszesz nie na temat, dostałeś już za to WARNA.
I pracujesz na nowego, ostrzeżenie słowne 1/3
//kissmyass
Na szczęście nakryłem spisek i skontaktowałem się z zieloną linia (pogotowie rodzinne czy coś) ci od razu zareagowali. Spisali mój adres, imię, nazwisko itd. a następnego dnia przybyła pani psycholog z eskortą dwóch dzielnicowych. Wszystko działo się w porze śniadaniowej. Porozmawiali z rodzicami, sprawdzili zupkę ze kaszką (styropianem) i nakazali dawać mi na śniadanie płatki Corn Flakes, o takie: Płatki tak mi posmakowały, że jem je do dzisiaj. Pychota, a do tego jakaż taniocha
POLECAM!!! POZDRO.Piszesz nie na temat, dostałeś już za to WARNA.
I pracujesz na nowego, ostrzeżenie słowne 1/3
//kissmyass
Ostatnio zmieniony sob kwie 24, 2010 9:23 am przez MetalowyPinokio, łącznie zmieniany 2 razy.
na prawdę smaczne sa te CORN FLAKES ? , a ile rodzajów zboża w nich jest ?
czy są nisko kaloryczne ?
I czy spowodują że będę miała pełno energii na cały dzień ?
I to szybka i pożywna przekąska dla mnie i dla moich dzieci ?
Ruda, nie dyskutuj z MetalowymPinokio nie na temat.
Bo to prowokacja. A ja niestety muszę się trzymać regulaminu//kissmyass
czy są nisko kaloryczne ?
I czy spowodują że będę miała pełno energii na cały dzień ?
I to szybka i pożywna przekąska dla mnie i dla moich dzieci ?
Ruda, nie dyskutuj z MetalowymPinokio nie na temat.
Bo to prowokacja. A ja niestety muszę się trzymać regulaminu//kissmyass
Ostatnio zmieniony sob kwie 24, 2010 9:22 am przez Ruda, łącznie zmieniany 1 raz.
Teraz pytanie co to są "dziwne" proszki. Poza tym ja się jakoś specjalnie nie martwię o to, że mnie coś zabije, tylko o to że nie mam manewru, że mnie matka przytłacza i już nie wiem co mam robić. Boję się, że jest po prostu chora... "po prosu"...tymek pisze:opinia jak wyżej że to reklama troche...Imven pisze:Jasne, naśmiewajcie się do bólu. Człowiek ma problem i chce być ścisły, to od razu że reklama - ale jak sobie tam chcecie, na opinii mi nie zależy, tylko na poradzie:PMglista pisze:Imven, intuicja mi podpowida, że Twój temat to zwykła reklama Espumisana :]
a porada:
powiedz mamie żeby się leczyła
witaminy nic złęgo w tym nei widze... jak by Ci jakieś 'dziwne' proszki dawał to byś sie mogła martwić
-
slodka idiotka
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: wt kwie 20, 2010 9:10 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja już z nią rozmawiałam - np. te rybki. Najpierw to się oczywiście wściekłam i było ogólnie trzaskanie drzwiami itd., krzyki płacze, ale potem jak się zebrałam trochę do kupy i pomyślałam, to ze mnie zeszło i chciałam to rozwiązać normalnie. Więc pytam ją spokojnie - dlaczego te rybki, ja nie lubię rybek. Ale mi się wydaje że bez psychologa który by mnie raził prądem za każdym razem jak będę chciała krzyknąć, to nie da rady. Bo ja NIE CHCĘ! Jakich tu jeszcze rargumentów trzeba? Tak samo z tym Espumisanem Easy - nie chcę. Może bym chciała, ale to ja powinnam chcieć a nie ona i ona i tak ma to w poważaniu, dlatego też to jest bez sensu, bo ja się nie mogę na nią nie zdenerwować, po prostu nie potrafię...slodka idiotka pisze:Imven a nie próbowałaś z mamą porozmawiać tak poprostu? Myślę, że właśnie od takiej rozmowy powinnaś zacząć.