Długość związku...

Dziewoocha · Post autor: **Dziewoocha** » sob paź 27, 2007 10:22 pm

Heh mój będzie trwał już jakieś 4 miesiące poj*** mi się coś xD a nie wiem kiedy będzie Nasza rozcznica bo nawet nie wiem dokładnie od kiedy ze sobą jesteśmy, ale napewno pierwszy tydzień sierpnia

CiotkaDobraRada · Post autor: **CiotkaDobraRada** » ndz paź 28, 2007 11:37 am

Mój teraźniejszy związek trwa już około 5 miesięcy. Nie mogę uwierzyć, że to już tak długo, jak szybko to zleciało. Heh. . . muszę się przyznać, że póki co to mój najdłuższy związek.

milka285 · Post autor: **milka285** » pn lis 05, 2007 8:45 pm

ja mam jakiegos pecha :/ bo jesli mi zalezy na chlopaku jemu na mnie nie ,a jesli chlopakowi na mnie zalezy to mi na nim nie zalezy tylkp na tym wczsniejszym co mi zalezalo ,i nie chce byc na sile. bezsensu to ;/ a najdluzej bylam jakis miesiac w tym tylko weekendy no i esy srodku tygodnia ,bezsens

Niepoważna · Post autor: **Niepoważna** » śr lut 13, 2008 7:51 pm

8 miesięcy i jak narazie trwa.

Gusia · Post autor: **Gusia** » śr lut 13, 2008 8:10 pm

Ja najdłużej byłam z chłopakiem 4 miesiące. Tak właściwie to był to mój jedyny chłopak ale to szczegół

niejestemzcukru · Post autor: **niejestemzcukru** » śr lut 20, 2008 3:27 pm

najdłuższy dwa lata. ten ktory trwa obecnie to już a moze tylko 8 miesięcy.
ale przed nami sporo jeszcze

Dzika_kotQa · Post autor: **Dzika_kotQa** » śr kwie 09, 2008 7:00 pm

Ja troszkę tych związków miałam, nawet rok temu toczyły się rozmowy z moim byłym o zaręczynach... i ten związek własnie trwał najdłużej bo aż rok A tak ogólnie to najczęściej kończyło się wszystko po miesiącu.
Teraz mieszkam ze swoim chłopakiem już pięć miesięcy ale licze to podwójnie gdyż inaczej jest gdy się spotyka z kimś codziennie na kilka godzin a inaczej jak się przebywa całą dobe.

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » czw kwie 10, 2008 6:29 pm

Kociak i co całą dobę w wyże się gimnastykujecie nie znudzi się wam potem po ślubie on będzie szukał innej bo Ciebie będzie już znał każdy zakamarek :>

Dzika_kotQa · Post autor: **Dzika_kotQa** » pt kwie 11, 2008 2:46 am

No nie Pyskaty, kto powiedział że tylko w wyrku hihi
A tak na serio, przecież oboje mamy pracę, nie widzimy się znów tak dosłownie 24h. Zresztą nie siekamy się o dziwo przez pół dnia, są też inne zajęcia...

kubek · Post autor: **kubek** » pt kwie 11, 2008 10:09 am

Pyskaty, Ty to jednak jesteś zwierzakiem

Moje związki nie były zbyt długotrwałe - raczej ( nie wiem czemu) zawsze kończyły się przed wakacjami. A potem i tak jak on wracał np. znad morza to przywoził sobie jakąś lasię.

Ja tam wolę poczekać na poważnego kandydata do mojej ręki, ale jeszcze jestem za młoda i nie myślę o żadnych ślubach itd. Lubię chłopaków spontanicznych o wielkim poczuciu humoru!