... czym jest dla Was przyjaźń?

olka080 · Post autor: **olka080** » ndz sty 04, 2009 12:27 pm

Nikki_66 pisze:Dla mnie przyjazn jest czyms najwazniejszym na swiecie.... Miałam kiedys przyjaciólke taka w pelnym tego słowa znaczeniu, ale z powodu pewnych rzeczy już się nie przyjaznimy i nawet się nie znamy... Hmmm... pozatym mam duzo osób z którymi się przyjaznie, ale to nie to samo....

To samo.
A jako, że przejechałam się na niej niesamowicie... ja nie rozumiem jak najbliższa osoba na świecie mogła zrobić coś takiego... no ale nie ważne.
Wole mieć wiele dobrych koleżanek niż przyjaciółkę

Nikki_66 · Post autor: **Nikki_66** » ndz sty 04, 2009 12:33 pm

Dokładnie tez sie przejechałam i to za bardzo....

Wiem tez ze tego nie da sie odbudowac...

olka080 · Post autor: **olka080** » ndz sty 04, 2009 12:36 pm

No... a jeszcze kurde mam zryte, bo chodzę z panną do klasy ;/
I to tak dziwnie... nic. Nawet cześć...

Nikki_66 · Post autor: **Nikki_66** » ndz sty 04, 2009 12:40 pm

No ja tez chodziłam do jednej szkoly i to tez tak głupio, bo robilysmy sobie na złość... Jedna na drugą krzywo patrzyła i tylko komentowała, że jak to ona sie uczesała itd.... Teraz to mi się głupie wydaje, ale wtedy jeszcze ta złość nie opadła i dlatego.... Teraz poprostu sie nie znamy... No, ale nadal w jej oczach widze duze ze niby wygrala, a tak nie jest bo ja akurat sie czuje wygrana bo zobaczylam ile w okól mam ludzi którzy mi pomogli a ona zostala sama przez to co zrobila...

olka080 · Post autor: **olka080** » ndz sty 04, 2009 12:48 pm

Nikki_66 pisze:a ona zostala sama przez to co zrobila...

Ta była moja też została sama. Ale prawda jest taka, że ona zawsze była sama.
Potem miała mnie. Więc trochę się zapoznała z moimi znajomymi. A teraz znowu została sama, bo się większość od niej odwróciła. Ale ma tam swoje życie. Innych znajomych.
Tylko wkurza mnie to, że pewnie obwinia mnie o to, że została sama ;/ Panna przesadziła to otoczenie ją wywaliło... i tyle.

Fusa_20 · Post autor: **Fusa_20** » ndz sty 04, 2009 2:11 pm

olka080 pisze:Wole mieć wiele dobrych koleżanek niż przyjaciółkę

Zgadzam sie, lepiej jak jedna osoba nie wie zbyt dużo o tobie bo w razie pogorszenia stosunków informacje, które posiada na twój temat mogą się okazać bronią dużego rażenia....

Nikki_66 · Post autor: **Nikki_66** » ndz sty 04, 2009 3:09 pm

olka080 pisze:Tylko wkurza mnie to, że pewnie obwinia mnie o to, że została sama

Coś o tym wiem... też w jej oczach jestem winna tego wszystkiego, a to nie prawda... Wiem, że popełniłam tylko jeden blad powiedzialam o jedno słowo za dużo gdy mnie poniosło... I tego zaluje... Tylko, że juz wtedy bylysmy poklucone, ale ona ze wzgledu na to nie ma juz do siebie zalu....
No, ale nie ma co... Ona ma teraz swoje zycie, a ja swoje i nawet otoczenia w jakich razem sie obracałysmy się zmienił....

Rosia · Post autor: **Rosia** » ndz sty 04, 2009 6:37 pm

Taaa, wszystkie zawsze zwalają na Nas co nie?

Nikki_66 · Post autor: **Nikki_66** » pn sty 05, 2009 3:37 pm

No tak juz jest... Ludzie widza bledy innych, a swoich nie widza nawet wtedy gdy się o nie potykaja...

Rosia · Post autor: **Rosia** » pn sty 05, 2009 4:34 pm

Wiesz w rzeczy samej trudno jest się przyznać do popełnionego błedu tym bardziej jeśli jest naprawę niedopuszczalny w przyjaźni. Wolą dać sobie spokój nić poczuć smak "niższości".