Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Sol pisze:Po to by udowodnić, że dla "wspaniałej" partii UPR nie istnieją zasady moralne i są skłonni wejść w porozumienie z ludźmi zupełnie innymi od nich.

No to ja udowadniam, że Sol tak przejmuje się UPRem bo jako przyszły doradca podatkowy nie porabotałby sobie po wprowadzeniu podatku ryczałtowego.

Niby JKM, Giertych, Jurek są razem, ale programowo to jak ogień i woda.

No i CO Z TEGO, skoro jest to sojusz WYBORCZY a nie PROGRAMOWY? Gdzie wyczytałeś, że koalicja wyborcza jest niemoralna?

Czy JKM w swoim poczuciu bycia królem Polski naprawdę uważa, że ma do czynienia z bandą skretyniałych debili, motłochem, który nic nie rozumie i wybiera polityków, bo ładnie wychodzą na zdjęciach?

Akurat Korwin na swoim blogu informował bezzwłocznie i ze wszystkimi szczegółami o tajnikach umowy z LPR i PR. Ile jeszcze razy napiszesz o królowaniu Polsce? Raz na post na prawdę nie wystarczy?

Partia Gamoni i Krasnoludków

Masz pecha, bo nie wystartują w wyborach 2007

misanthropiac pisze:No to ja udowadniam, że Sol tak przejmuje się UPRem bo jako przyszły doradca podatkowy nie porabotałby sobie po wprowadzeniu podatku ryczałtowego.

A co to ma do rzeczy? Nie odpowiadasz na argumenty, tylko piszesz na zasadzie: "a Ty jesteś brzydki". Piszę, że kto jak kto, ale tak radykalnie nastawiona partia jak UPR na prywatyzację i koniec socjalu, łączy się z partią, która kasę rozdaje komu tylko może i działa zupełnie przeciwnie niż UPR.

Piszesz, żebym podał partię na którą chcę zagłosować, a wypiszesz mi ich złe uczynki. Dziwne. Ja nie staram się bronić ślepo jednych, tylko jak widzę kpinę z ludzi to o niej piszę. Jak widzę rozdwojenie jaźni w przypadku UPR to o tym piszę, jak widzę pierdołowatość PO, przez którą znowu przegrają wybory (przykład w Krakowie głównym przeciwnikiem Ziobry będzie Gowin ), to też o tym piszę. Nie mam klapek na oczach i nie udaję, że nie widzę gówna jakie nawaliło UPR.

misanthropiac pisze:No i CO Z TEGO, skoro jest to sojusz WYBORCZY a nie PROGRAMOWY? Gdzie wyczytałeś, że koalicja wyborcza jest niemoralna?

To tak jakby LiD weszło w sojusz wyborczy z PiSem... . To tak jakby MW weszła w sojusz z Zielonymi 2004... .

misanthropiac pisze:Ile jeszcze razy napiszesz o królowaniu Polsce? Raz na post na prawdę nie wystarczy?

A co? Niewygodne? Co ja poradzę, że JKM w wywiadzie z Najsztubem sam chciał być królem Polski? To nie moje słowa, ja sobie tego nie wymyśliłem, to sam JKM na to wpadł. Ja tylko piszę, co może przynieść głosowanie na JKM - bardzo możliwe, że to będzie Wasze ostatnie oddanie głosu

misanthropiac pisze:Masz pecha, bo nie wystartują w wyborach 2007

Szkoda, Gamonie i Krasnoludki pokonały ostatnio Wierzejskiego... z LPR. I to chyba o czymś (o kimś?) świadczy.

No cóż UPR to się chyba nawet do Gamoni i Krasnoludków nie zbliżył. No, ale wiadomo, kto by chciał być znowu oficjalnie czyimś wasalem? Kto by chciał prywatyzować wszystko i gdy zachoruje to liczyć na łaskę Fundacji Dobrej Nadziei. Tak jakby miał wpływ na swoją chorobę.

Sol pisze:A co to ma do rzeczy?

Ano to, że Sol nie jest obiektywnym krytykiem tylko ma całkiem konkretną motywację.

Piszesz, żebym podał partię na którą chcę zagłosować, a wypiszesz mi ich złe uczynki. Dziwne.

Co, wygodnie jest strzelać do cudzej bramki nie mając własnej? Innymi słowy: łatwo jest krytykować. Trudno zaś jest dostrzec jakieś wyjście z impasu. Chcę wiedzieć jaką partię Ty widzisz jako polityczne światełko w tunelu i czy na pewno nie mają gorszych grzechów na koncie niż pójście do wyborów z LPRem. A może wstydzisz się powiedzieć lub jesteś niegłosującym anarcholem?

Nie mam klapek na oczach i nie udaję, że nie widzę gówna jakie nawaliło UPR.

Masz klapki i to te kultowe, firmy Kubota. Jeśli odpowiedzią na moje pytanie o niemoralność jest

To tak jakby LiD weszło w sojusz wyborczy z PiSem... . To tak jakby MW weszła w sojusz z Zielonymi 2004... .

to... nie mam pytań. Czymże są klapki jak nie trąbieniem wszem i wobec pewnych poglądów i następnie niemożność uargumentowania ich?

Dalej: ja nie bronię UPR bo są partią idealną (nie ma takiej) tylko dlatego, ponieważ nie widzę nic gorszącego w umowie z LPR

A co? Niewygodne? Co ja poradzę, że JKM w wywiadzie z Najsztubem sam chciał być królem Polski? To nie moje słowa, ja sobie tego nie wymyśliłem, to sam JKM na to wpadł.

Dlaczego niewygodne? Ja szanuję poglądy człowieka. Bardziej nie tyle niewygodne co żenujące jest równanie JKM=UPR. Otóż wyjaśniam: UPR - partia polityczna, JKM - członek partii politycznej UPR. Jest różnica? Dodam, że prożno szukać monarchizmu w programie partii politycznej UPR...
[wuote]Ja tylko piszę, co może przynieść głosowanie na JKM - bardzo możliwe, że to będzie Wasze ostatnie oddanie głosu [/quote]
Bardzo możliwe, że to będzie koniec Twojego doradzania podatkowego
A bardziej merytorycznie: pieprzysz straszliwie. Na przykład w PiSie też jest całkiem pokaźna grupa monarchistów (nawet o tym nie wiedziałeś bo nie pochwalili się Najsztubowi ) i jakoś mamy wybory. Czary?

No cóż UPR to się chyba nawet do Gamoni i Krasnoludków nie zbliżył.

I Ty się stawiasz w roli obiektywnego krytyka... żałosne

Waldemar "Major" Fydrych - 0,41%
Janusz Korwin-Mikke - 2,26% (dodam, że to 4. miejsce za Kazimierzem Marcinkiewiczem, Hanną Gronkiewicz-Waltz i Markiem Borowskim)

Nie wmówisz mi, że w AE nie uczyli was matematyki. Uczyli więc albo kłamiesz albo się kompromitujesz.

Sol pisze:A co to ma do rzeczy?

Ano to, że Sol nie jest obiektywnym krytykiem tylko ma całkiem konkretną motywację.

Piszesz, żebym podał partię na którą chcę zagłosować, a wypiszesz mi ich złe uczynki. Dziwne.

Co, wygodnie jest strzelać do cudzej bramki nie mając własnej? Innymi słowy: łatwo jest krytykować. Trudno zaś jest dostrzec jakieś wyjście z impasu. Chcę wiedzieć jaką partię Ty widzisz jako polityczne światełko w tunelu i czy na pewno nie mają gorszych grzechów na koncie niż pójście do wyborów z LPRem. A może wstydzisz się powiedzieć lub jesteś niegłosującym anarcholem?

Nie mam klapek na oczach i nie udaję, że nie widzę gówna jakie nawaliło UPR.

Masz klapki i to te kultowe, firmy Kubota. Jeśli odpowiedzią na moje pytanie o niemoralność jest

To tak jakby LiD weszło w sojusz wyborczy z PiSem... . To tak jakby MW weszła w sojusz z Zielonymi 2004... .

to... nie mam pytań. Czymże są klapki jak nie trąbieniem wszem i wobec pewnych poglądów i następnie niemożność uargumentowania ich?

Dalej: ja nie bronię UPR bo są partią idealną (nie ma takiej) tylko dlatego, ponieważ nie widzę nic gorszącego w umowie z LPR

A co? Niewygodne? Co ja poradzę, że JKM w wywiadzie z Najsztubem sam chciał być królem Polski? To nie moje słowa, ja sobie tego nie wymyśliłem, to sam JKM na to wpadł.

Dlaczego niewygodne? Ja szanuję poglądy człowieka. Bardziej nie tyle niewygodne co żenujące jest równanie JKM=UPR. Otóż wyjaśniam: UPR - partia polityczna, JKM - członek partii politycznej UPR. Jest różnica? Dodam, że prożno szukać monarchizmu w programie partii politycznej UPR...

Ja tylko piszę, co może przynieść głosowanie na JKM - bardzo możliwe, że to będzie Wasze ostatnie oddanie głosu

Bardzo możliwe, że to będzie koniec Twojego doradzania podatkowego
A bardziej merytorycznie: pieprzysz straszliwie. Na przykład w PiSie też jest całkiem pokaźna grupa monarchistów (nawet o tym nie wiedziałeś bo nie pochwalili się Najsztubowi ) i jakoś mamy wybory. Czary?

No cóż UPR to się chyba nawet do Gamoni i Krasnoludków nie zbliżył.

I Ty się stawiasz w roli obiektywnego krytyka... żałosne

Waldemar "Major" Fydrych - 0,41%
Janusz Korwin-Mikke - 2,26% (dodam, że to 4. miejsce za Kazimierzem Marcinkiewiczem, Hanną Gronkiewicz-Waltz i Markiem Borowskim)

Nie wmówisz mi, że w AE nie uczyli was matematyki. Uczyli więc albo kłamiesz albo się kompromitujesz.

misanthropiac pisze:Ano to, że Sol nie jest obiektywnym krytykiem tylko ma całkiem konkretną motywację.

Raczej nie patrzę na UPR pod względem mojego przyszłego powodu, bo:
1.Wydaje mi się nieprawdopodobne, żeby taka partia faktycznie urosła w siłę;
2.Co do mojego przyszłego fachu, to za rok nie będę kontynuował nauki w tym kierunku. Dotychczasowa nauka dała mi w kość i stwierdziłem, że to nie jest dla mnie.

misanthropiac pisze:Co, wygodnie jest strzelać do cudzej bramki nie mając własnej? Innymi słowy: łatwo jest krytykować. Trudno zaś jest dostrzec jakieś wyjście z impasu. Chcę wiedzieć jaką partię Ty widzisz jako polityczne światełko w tunelu i czy na pewno nie mają gorszych grzechów na koncie niż pójście do wyborów z LPRem. A może wstydzisz się powiedzieć lub jesteś niegłosującym anarcholem?

Tym stwierdzeniem sam przyznajesz się do "grzechu" jakiego dopuściła się UPR. Bo brzmi to na zasadzie - OK, zrobili głupotę, ale zaraz Tobie dokopię.
W porządku. Cieszy mnie, że zgadzasz się, że UPR popełniła pomyłkę. Albo stwierdziła, że należy iść po trupach do celu.

misanthropiac pisze:Czymże są klapki jak nie trąbieniem wszem i wobec pewnych poglądów i następnie niemożność uargumentowania ich?

Dalej: ja nie bronię UPR bo są partią idealną (nie ma takiej) tylko dlatego, ponieważ nie widzę nic gorszącego w umowie z LPR

Zwykłe porównanie. UPR i LPR to partie, które są podobne tylko pod względem skrótów. Cała reszta je dzieli.

Ja widzę dużo gorszącego (może to złe określenie), nagannego w zachowaniu UPR. Nie ważne z kim, byleby dopaść do koryta. To jak świnia - nie ważne, że się rozpycha, ważne, że będzie żreć. I gucio mnie obchodzi, że cała reszta polityki jest taka sama. To, że reszta taka jest, to jeszcze nikogo nie usprawiedliwia.

misanthropiac pisze:Dlaczego niewygodne? Ja szanuję poglądy człowieka. Bardziej nie tyle niewygodne co żenujące jest równanie JKM=UPR. Otóż wyjaśniam: UPR - partia polityczna, JKM - członek partii politycznej UPR. Jest różnica? Dodam, że prożno szukać monarchizmu w programie partii politycznej UPR...

Spoko, JKM nie ma nic wspólnego z UPR, jest im całkowicie obcy i nie ma żadnego znaczenia dla partii. Takie bajki, to tylko w Erze.

misanthropiac pisze:Bardzo możliwe, że to będzie koniec Twojego doradzania podatkowego

Z pewnością. Za rok z tym kończę Martwić może co najwyżej, że tak źle życzysz innym na forum, ale to już Twój problem.

misanthropiac pisze:A bardziej merytorycznie: pieprzysz straszliwie. Na przykład w PiSie też jest całkiem pokaźna grupa monarchistów (nawet o tym nie wiedziałeś bo nie pochwalili się Najsztubowi ) i jakoś mamy wybory. Czary?

Nie pochwalili się, bo może się tego wstydzą. My chcemy dopuścić do władzy człowieka, który głośno nawołuje do powstania monarchii. Nie ważne, że np. jest głupi, ważne, że będzie królem. A co!

misanthropiac pisze:Waldemar "Major" Fydrych - 0,41%
Janusz Korwin-Mikke - 2,26% (dodam, że to 4. miejsce za Kazimierzem Marcinkiewiczem, Hanną Gronkiewicz-Waltz i Markiem Borowskim)

Jeszcze przed chwilą twierdziłeś, że UPR nie jest równe JKM
Jak widać przedstawia się fakty kiedy są wygodne

Polecam, krótki tekst: http://pl.wikipedia.org/wiki/UPR
Skoro UPR próbowała ze wszystkich stron, to wcale się nie dziwię, że chwyta się każdej drogi. Chciałoby się powiedzieć, że dobrze, że nie idą z Lepperem, choć patrząc na Giertycha mam pewne wątpliwości.

No ale cóż - będzie weselej

Czytające te wasze wywody coraz bardziej utwierdzam się w moim poparciu dla jednomandatowych okręgów wyborczych, których tak bardzo boją się niektórzy politycy. W tej chwili nr 1 to partia. Po zmianie na pewno odrobinę by się to zmieniło. Zawsze lepsza ta odrobina niż to co mamy teraz.

Partia Kobiet pokazuje d**y. Jak nie da się głową, to na front wystawia się dupę. Zarząd Partii Kobiet rozebrał się do naga i będzie tak patrzył na Polaków z bilboardów:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4500927.html

Sądziłem, że Partia Kobiet będzie bronić praw kobiet - m.in. tego, żeby nie uznawano je tylko za obiekt seksualny. No cóż, ale co się dziwić gołym cyckom na ulicy jak takie kampanie wymyślają same kobiety.

Ja dziękuję: "- Wspierają nas kobiety ze wsi i mądrzy mężczyźni - dodaje Justyna Wasita, wiceprzewodnicząca partii." Jestem głupim mężczyzną, ale mi z tym dobrze. Chcę zagłosować na program, a nie na gołą babę.

A co myślicie o panu Tusku nie mającym nic przeciwko wystąpieniu w mediach ojca Rydzyka? Nie bedzie oczywiście pchał się na siłę, przyjdzie jak mu powiedzą, że może.

Ja osobiście jestem ciekaw co z tego bedzie.

Tusk zrobił dobrze, bo wygra tak czy siak.
Nie zaproszą Tuska do RM - Tusk wygra, bo nie został zaproszony bo się go boją, boją z nim porozmawiać.
Zaproszą Tuska do RM - wygra, bo będzie poważnie traktowany przez ojca Rydzyka. Zresztą popatrzcie na programy publicystyczne w TV Trwam. Są spokojne, smętne, nie ma atmosfery napiętej, zaskoczenia, itd. Jest tak dlatego, bo głoszone są jedynie słuszne poglądy ludzi, którzy są po naszej stronie. Nie ma więc sensu dociekać, zadawać niewygodnych pytań, etc. W przypadku Tuska musiałoby być inaczej. Musiałby być ktoś kto pokazałby pazur, kto chciałby dokopać Tuskowi i zmieszać go z błotem. Taka różnica byłaby zbyt zauważalna, za bardzo kontrastowałaby z tym co widzieliśmy poprzednio.

Jestem sceptykiem, że Tusk wystąpi w RM i TV Trwam.