Wasze ulubione filmy
Z filmami to jest tak, że te najlepsze mogą się zmieniać, bo się ogląda nowe rzeczy.
Do takich najlepszych z pewnością zaliczyłbym Forresta Gumpa, Pulp Fiction, Fight Club, Siedem.
Co do serii to nigdy nie umiałem się wbić w Bonda, wolałem mission: impossible. Nie ruszyła mnie trylogia LOTR, choć filmy świetne, to jednak dla mnie nie są kultowe.
Podobnie z Harrym Potterem - nie wiem, może za stary już jestem i byłem, gdy te filmy wchodziły na ekrany.
W ogóle cały świat goblinów, troli, krasnoludów, elfów, itd. jest dla mnie obcy. Nie te klimaty
Do takich najlepszych z pewnością zaliczyłbym Forresta Gumpa, Pulp Fiction, Fight Club, Siedem.
Co do serii to nigdy nie umiałem się wbić w Bonda, wolałem mission: impossible. Nie ruszyła mnie trylogia LOTR, choć filmy świetne, to jednak dla mnie nie są kultowe.
Podobnie z Harrym Potterem - nie wiem, może za stary już jestem i byłem, gdy te filmy wchodziły na ekrany.
W ogóle cały świat goblinów, troli, krasnoludów, elfów, itd. jest dla mnie obcy. Nie te klimaty
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
ja tam wolę książki... na przykładzie Milczenia Owiec... na filmie zasnęłam, po przeczytaniu ksiązki miałam prosblemy ze snem kilka dni ....Kasiak pisze:...1 ogładałam i chcę jeszcze oglądnąc...2 słyszałam, ale nie oglądałam. Dobry film? Co lepsze film czy ksiązka?kirke pisze:
"milczenie owiec"..."stowarzyszenie umarłych poetów"
Natomiast jeśli chodzi o "Stowarzyszenie umarłych poetów" stanowczo polecam film. Jest o wiele lepszy niż książka . Przewagę może stanowi fakt, że w tym przypadku to na podstawie filmu napisano lekture ?kirke pisze:ja tam wolę książki... na przykładzie Milczenia Owiec... na filmie zasnęłam, po przeczytaniu ksiązki miałam prosblemy ze snem kilka dni ....
Filmy "Harry Potter i..." i moim zdaniem nie są najlepsze . ;-| W przeciwieństwie do książki.Sol pisze:Podobnie z Harrym Potterem - nie wiem, może za stary już jestem i byłem, gdy te filmy wchodziły na ekrany.
PS: Sol, mogę spytać skąd Twój nick ? Bo ciągle kojarzy mi się z jedną z postaci występujących w sadze M. Sandemo. ;-p
całkiem możliwe... do tej pory nie czytałam książek napisanych na podstawię scenariuszu...ant pisze:Przewagę może stanowi fakt, że w tym przypadku to na podstawie filmu napisano lekture ?
"władca pierścieni" czułam niedosyt po oglądnięciu... może przez to,że jestem fanką Tolkiena i miałam własną wizję..
ja trochę spóźniona,ale:
-Władca Pierścieni-oj, tak...
-Milczenie Owiec, Hannibal- magia..
-Piła I, II
-The Ring
- z polskich toleruję "Vinci" i "Dzień Świra"
- Obłęd (i większość z Brody'm)
-Gothika
- Oldboy
-Efekt Motyla-genialny
-Resident Evil
-Exorcist
-Tożsamość
-Krzyk
-Underworld
Willard
-Final Destination
-Godsend
-National Treasure
- prawie każdy z Cage'em (jakoś lubie togo faceta:)
i nie pogardzę też Madagaskarem czy Garfieldem
i każdy horror obejrzę chętnie, zawsze i wszędzie
-Władca Pierścieni-oj, tak...
-Milczenie Owiec, Hannibal- magia..
-Piła I, II
-The Ring
- z polskich toleruję "Vinci" i "Dzień Świra"
- Obłęd (i większość z Brody'm)
-Gothika
- Oldboy
-Efekt Motyla-genialny
-Resident Evil
-Exorcist
-Tożsamość
-Krzyk
-Underworld
Willard
-Final Destination
-Godsend
-National Treasure
- prawie każdy z Cage'em (jakoś lubie togo faceta:)
i nie pogardzę też Madagaskarem czy Garfieldem
i każdy horror obejrzę chętnie, zawsze i wszędzie