Wanna czy prysznic...?

Rozmowy o wszystkim i o niczym.
elmonk

Post autor: elmonk » ndz maja 28, 2006 7:16 am

Co do terminu to nie mam zieloniutkiego pojecia, ale pewnie tak jak w tamtym roku czyli w sierpniu jakos ;p ja juz nie moge sie doczekac namitu krisznowców i nocnego transu na piasku, w zyciu sie tak nie bawilem jak tam przez 2h non stoper bez przerwy :mrgreen:

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt maja 30, 2006 1:07 pm

Nie przepadam za ludzmi ktorzy nie lubia ani tego ani tego ;p
...dobre :-D
Ja prysznic lubię, bo lubie czuć jak kropelki wody obijaja sie o moje ciałko i spływaja aż do stóp.
Ale lubie także długie gorące kapiele w wannie. Siedzenie po .5h a może nawet i więcej :mrgreen: i relaksowanie sie, odpręzanie wszystkich mięśni.

AdminNarkoza
Administrator
Administrator
Posty: 0
Rejestracja: pn wrz 24, 2018 1:53 pm

Post autor: AdminNarkoza » śr maja 31, 2006 8:00 pm

Kasiak pisze:Siedzenie po .5h a może nawet i więcej :mrgreen:
co na to inni domownicy?

corolia

Post autor: corolia » śr maja 31, 2006 8:12 pm

Ja stawiam zdecydowanie na wanne. Siedze dlugo czytajac ksiazki i dolewajac co jakis czas cieplej wody to jest najlepsza rzecz jaka byli w stanie wymyslec mmmm ide sie wykapac :P

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw cze 01, 2006 7:02 am

admin pisze:co na to inni domownicy?
...WCZEŚNIEJ ICH OSTRZEGAM. JAK IM COS NIE PASI TO ZAWSZE MAJĄ SZANSE WEJSĆ WCZESNIEJ. MOWIE WTEDY- ZA.5H IDE SIE KAPAĆ, BEDE TAM H JAK KTOŚ CHCE TO NIECH IDZIE TERAZ BO POZNIEJ WCZEŚNIEJ NIE WYJDĘ :mrgreen:

elmonk

Post autor: elmonk » sob cze 03, 2006 1:22 pm

Kasiak, TO sie nazywa oszczednosc wody ;p

Kasiak

Post autor: Kasiak » sob cze 03, 2006 6:09 pm

no co? ja w wannie potrafię się naprawdę odprężyć. A jak jeszcze ktoś myje moje ciałko to t\relaks jest totalny...przy okazji jeszcze mały masażyk (...) i poprostu jesstem w niebie :-D :mrgreen: :mrgreen:

elmonk

Post autor: elmonk » sob cze 03, 2006 6:26 pm

Mnie to sie marzy takie jakuzzi z bąbelkami :mrgreen: no i jeszcze rzecz jasna masarzem...nie tylko wodnym :mrgreen: masz ci los ze akurat nie mam w domu ;p

Kasiak

Post autor: Kasiak » sob cze 03, 2006 7:17 pm

No właśnie dla takiego jakuzzi wybieram się na basen...może znajdzie się jeszcze ktoś kto fundnie mi w nim relaksujący masaż. Nie dziwie się ludziom, którzy chodza np. do centrów odnowy biologicznych, ja jakby mnie było stać to tez bym sobie fundneła taki luksus. Napewno człowiek wychodzi po tym świetnie odpręzony.

elmonk

Post autor: elmonk » sob cze 03, 2006 7:19 pm

Zdecydowanie musi to byc nieziemski relaks i gdyby tylko warunki zyciowe mi na to pozwalaly to wybieralbym sie tam nie raz nie dwa w miesiacu ;]

ODPOWIEDZ