Tymbark

Rozmowy o wszystkim i o niczym.
greenka

Post autor: greenka » wt cze 27, 2006 9:43 pm

?? dziwne wydaje mi się,że Tymbark mógłby nie dać się otworzyć..mi zawsze wychodzi (bez szwanku)

co do Tymbarków-kiedyś, w szkole, z miłości do tych napojów kolekcjonowałam w szafce szkolnej butelki..przez rok :lol: nie wiem, czemu...później nie mogłam tego wynieść...

*Fruzia*

Post autor: *Fruzia* » wt cze 27, 2006 11:42 pm

Ha-ha! Ja się ani razu nie skaleczyłam :mrgreen: !

TroubleMaker

Post autor: TroubleMaker » śr cze 28, 2006 10:57 am

Ja też się ani razu nie skaleczyłem tymbarkiem i dziwie sie jak można mieć pocięty każdy palec kapslem.

Julia

Post autor: Julia » śr cze 28, 2006 7:50 pm

a jednak mozna 8-) nie każdy jest taki utalentowany jak my :mrgreen:

Illea

Post autor: Illea » śr cze 28, 2006 8:28 pm

Ja też się nigdy nie skaleczyłam, ale to nie oznacza, że nie mam problemów z otwieraniem Tymbarków. Czasami urywa mi się to coś.

Ginger

Post autor: Ginger » śr sie 09, 2006 7:09 am

Ja się pare razy skaleczyłam i mam problemy z otwieraniem :]. Najczęściej urywa mi się to coś z boku :]. A jeśli chodzi o napisy, to nie są jakieś szczególnie wyjątkowe, albo zabawne.

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » śr sie 09, 2006 1:14 pm

Pewnego dnia okrutnie męczyłem się z otwarciem tego &*$%%$ (napoju). Wtem podeszła jakaś blondyna, rzekła "daj, pomogę ci". W sekundę dokonała tego, na co ja potrzebowałem godzin. Podziękowałem najpiękniej jak umiałem i odszedłem gdzieś daleko ogarnąć ogrom wstydu :-)
Mogliby inne te otwarcia robić ;-)
Obrazek

kirke

Post autor: kirke » śr sie 09, 2006 2:21 pm

a ja jestem ciekawska :cry: i potrafię wypić dużo tego,żeby tylko zobaczyć co jest pod kapselkiem.... ale teraz mam sposób... nie otwieram a wiem 8-)

co do otwierania: dużo czasu minęło od mojego postu na ten temat... teraz już umiem otwierać.. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Jack
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: wt lip 18, 2006 5:44 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Jack » śr sie 09, 2006 2:31 pm

W ekstremalnych przypadkach(czytaj: kiedy urwie się zawleczka) potrafięotworzyć Tymbarka nawet zębami. Jak na razie wszystkie są całe.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.

kirke

Post autor: kirke » śr sie 09, 2006 3:29 pm

Jack pisze:Jak na razie wszystkie są całe.
zęby czy Tymbarki (czytaj- nieotwarte Tymbarki) :-D
Ostatnio zmieniony śr sie 09, 2006 3:45 pm przez kirke, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ