Nic takiego nie organizuję... raczej w przeddzień zastanawiam się co muszę zrobić, np. załatwić coś tu i tam, a potem ewentualnie to realizuję. Jestem totalnie niezorganizowany ;P
w roku szkolnym, raczej nie mam zbyt wielkiego pola do popisu jeśli chodzi o planowanie dnia... jak się o 18 do domu wraca, to nie wiele zostaje do planowania