Ja mam tak słaby sen, że wystarczy mi do pokoju wejść, a ja się obudzę.... przeważnie.walu11 pisze:Ja mam taki twardy sen, że gdyby nawet bomba wybuchła i czołg przyjechał pod moje osiedle - nadal bym spał
;>
Ja mam tak słaby sen, że wystarczy mi do pokoju wejść, a ja się obudzę.... przeważnie.walu11 pisze:Ja mam taki twardy sen, że gdyby nawet bomba wybuchła i czołg przyjechał pod moje osiedle - nadal bym spał
Nie no przekręcanie się mnie nie obudzi. ^^walu11 pisze:To gdybyśmy mieli spać razem... Ja się przekręcę, Ty się obudzisz ^^
Boże... kiedy ktoś mi chrapie ja furii dostaje. NIENAWIDZĘ!!!!!!!! Raz jak byłam u babci chrapanie dziadka tak mnie dobijało, że do kuchni na stół poszłam. ;/ Eh. Wtedy jestem zła. Zaczynam płakać. I w ogóle...... heeeeh. Taki shiz co do chrapania. Więc jak mój mąż będzie chrapał to albo wydam hajs na wszystkie możliwe sposoby żeby przestał albo będzie spał sam. O. ^^A chrapanie ^^ ?