Post
autor: Zniesmaczony » wt gru 29, 2009 1:21 pm
kamera
zimne piwo z sokiem malimowym w oszronionym kuflu z delikatna pianka czy schłodzona z kawałkami lodu wódka miętowa?
'Może chcę dobrze, ale przynoszę ból
I nagle wszystko wokół warte jest...
Biegnę do nikąd, choć coś mówi stój
Otwarta rana, ja znów sypię sól(...)
Zawsze muszę coś spierdolić'