Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

->ale mam fajnego faceta, który jest w stanie mi opisac jak wtedy się czuje i jak czuł się, kiedy za pierwszym razem uprawiał ze mną miłość.

no to masz bardzo ograniczonego faceta, skoro on nic nie czul, a ty owszem.

no ja rozumiem, staracie sie, ale przestancie kurczowo trzymac sie argumenty ciazy, to nie my was tak zalatwilismy, my was do tego zwykle nie zmuszamy, wińcie Szefa.

Ulvhedin pisze:no to masz bardzo ograniczonego faceta, skoro on nic nie czul, a ty owszem.

->nie rozumiem kontekstu twojej wypowiedzi. Stwierdziłeś, że z kąd moge wiedizeć jak facet się czuje za 1 razem, więc ci odpowiadam i wypraszam sobie twierdzenie, że jest ograniczony! Bynajmniej! Jest wspaniały. I mało jest takich facetów, którzy są w stanie opisać jak się czują podczas stosunku i co wtedy czują.

Tulpen pisze:I mało jest takich facetów, którzy są w stanie opisać jak się czują podczas stosunku i co wtedy czują.

znowu rzucasz ogólnikami...

pierniczysz glupoty, zarowno mezczyzni jak i kobiety czuja to samo, po prostu my moze rzadziej to uzewnetrzniamy, mniej chetnie o tym rozmawiamy.

jak czegos nie rozumiesz, to sie tym nie chwal, bo nie ma czym.

nasza dyskusja przebiegla tak

- zarzucilas mi, ze przez to, ze jestem facetem nie rozumiem, ze dla was to wieksze przezycie.
- ja odbilem pileczke, bo nie chcialo mi sie tej kpiny komentowac.
- potem piszesz, ze twój facet opisuje ci jak mu z toba jest, ogolnie klawy gość
- w zwiazku z tym oswiadczylem i nadal to podtrzymuje - skoro twój wspanialy facet jest taki otwarty i tak ci opowiada co czuje itp. to po prostu genialnie, jednakowoż jesli czuje o wiele mniej od ciebie, to sa 4 mozliwosci:
a) dysponuje b. ograniczonym slownictwem i dlatego odnosisz bledne wrazenie.
b) faktycznie czuje mniej, co dobrze o nim nie swiadczy.
c) nie chce mu sie z toba o tym gadac i jakos sie nie dziwie.
d) jest gejem

Ech, kobiety chcą nam wmówić że zabiegają o nasze względy bardziej niż my o nie. Szczerze? Śmiać mi się z tego chce. Żeby doszło do pierwszego zbliżenia, to facet nakłanie dziewczynę. Rzadko się zdarza, żeby chłopak odmówił, dziewczyny odmawiają o wiele częściej.

Nie bez kozery utarło się, że to facet jest zdobywcą, a kobieca zdobyczą.

Zamykam temat, ponieważ problem został rozwiązany i dalsza rozmowa jest zbyteczna. Można otworzyć nowy temat.