Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Raymond pisze:Bynajmniej nie jesteś moim dzieckiem, więc dlaczego mówisz do mnie 'tato'? Swojego ojca nie masz?

A co to za różnica czy mam tatę czy nie ?
Owszem mam , ale mówię do ciebie tato z ironią głupcze.

Raymond pisze:Biedactwo - nie miałaś dzieciństwa...

Przecież dla ciebie jestem dzieckiem.
Więc całe dziecińśtwo jeszcze przede mną

Raymond pisze:tylko siedzisz okrakiem na krzesełku i czytasz moje głupawe prowokacje.

Żałosny jestes.
Ty moje teksty też czytasz.
Ale masz rację , twoje prowokacje nie są pożyteczne , nie potrzebnie to czytam.

Raymond pisze:Twoja odpowiedź, jak zwykle się kupy i dupy nie trzyma, tak jak wszystkiego, co można złapać.

Tak bardzo Cię to boli że mnie siostra kocha ?
Wiesz , jeżeli ciebie ktoś z rodziny nie kocha to bardzo mi przykro.

Raymond pisze:olka080 napisał/a:
Szuka rozrywki


Mam jej w nadmiarze. Ale zgadujcie dalej... To rozwija Waszą wyobraźnię.

Szczerze już mnie to nie interesuje.

Owszem mam , ale mówię do ciebie tato z ironią głupcze.

Łał, a więc wreszcie pojęłaś, co to ironia? Widać mój geniusz Cię oświecił...

SłoneCzko pisze:Ty moje teksty też czytasz.

Nie kłam. Nie czytam Twoich tekstów. Tego też nie czytałem.

SłoneCzko pisze:Ale masz rację , twoje prowokacje nie są pożyteczne , nie potrzebnie to czytam.

Ale czytasz.

SłoneCzko pisze:Szczerze już mnie to nie interesuje.

Nie mów tak... Nie zniosę tego.

Raymond pisze:Łał, a więc wreszcie pojęłaś, co to ironia? Widać mój geniusz Cię oświecił...

NIe rozśmieszaj mnie dłużeej xD
Co to jest ironia wiem od podstawówki.

Raymond pisze:Nie kłam. Nie czytam Twoich tekstów. Tego też nie czytałem.

Ja nigdy nie kłamię,

Raymond pisze:Nie mów tak... Nie zniosę tego.

To idź popełnić samobójstwo