Czuję, że muszę to zorbić, a nie chcę...

Wszystko, co jest związane ze sprawami męsko-damskimi.
Awatar użytkownika
Raymond
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:15 pm

Post autor: Raymond » wt gru 16, 2008 9:47 pm

sex sexem
Ale co to jest 'sex'? Nie ma takiego wyrazu w języku polskim. Nauczcie się pisać 'seks' po Polsku - to aż takie trudne?

Awatar użytkownika
Ameris
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: sob lis 22, 2008 12:53 pm

Post autor: Ameris » wt gru 16, 2008 10:01 pm

Weronika pisze: no wiesz,gdyby to dla Ciebie było złe to nie odpowiadałabyś koleżance na posty ,że dla Ciebie to nic zaskakującego tylko powiedziałabyś jej o swoich poglądach na ten temat ,jak na razie widać ,że są nijakie^^
hmm, chyba masz racje. W tej kwestii moje poglądy są, jakie są. Zwykłe. Bez jakiegoś większego poruszenia.

[ Dodano: 2008-12-16, 23:03 ]
Pyskaty pisze:
Ameris pisze:Pisze, co widze. Seks poniżej 18. roku życia to już nic zaskakującego.
To mało widzisz ..
a uważasz, że para, która ma po 17 lat i jest ze sobą dajmy na to od dwóch lat, nie uprawia sobą seksu?
Naiwny jesteś w takim razie.
Mnie to nie dziwi.
17latka aż tak bardzo różni sie emocjonalnie od 18latki? Przyjęta granica wkroczenia w dorosłość.

Awatar użytkownika
Pyskaty
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1264
Rejestracja: czw lis 01, 2007 9:04 am

Post autor: Pyskaty » wt gru 16, 2008 10:08 pm

Ameris pisze:a uważasz, że para, która ma po 17 lat i jest ze sobą dajmy na to od dwóch lat, nie uprawia sobą seksu?
No jeśli tą parę stanowisz ty z kimś to pewnie po 2 dniach już w łóżku wylądowałaś to by akurat mnie nie zdziwiło
Ameris pisze:Naiwny jesteś w takim razie.

nie tak bardzo jak ty
Ameris pisze:17latka aż tak bardzo różni sie emocjonalnie od 18latki? Przyjęta granica wkroczenia w dorosłość.
niektóre 17 latki są bardziej dojrzałe niż niektóre 20 a nawet więcej latki pamiętaj to że Ty jesteś puszczalska i w ogóle nie znaczy że każda dziewczyna taka jest istnieją wyjątki od reguły
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------

To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..

Awatar użytkownika
Ameris
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: sob lis 22, 2008 12:53 pm

Post autor: Ameris » śr gru 17, 2008 2:35 pm

no oczywiście Pyskaty, jak można sie z Tobą nie zgodzić.
lata naszej znajomości, setki badań nad moim zachowaniem, nad psychiką pozwalają Ci wysnuć takie wnioski :-)


tylko czemu ciągle brak argumentów? ;-)
Ostatnio zmieniony śr gru 17, 2008 2:35 pm przez Ameris, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pyskaty
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1264
Rejestracja: czw lis 01, 2007 9:04 am

Post autor: Pyskaty » śr gru 17, 2008 4:37 pm

Ameris pisze:tylko czemu ciągle brak argumentów?
jednym wielkim argumentem jesteś ty ... oczytałaś się w książeczkach i teraz myślisz że jesteś kimś ;-)
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------

To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..

Awatar użytkownika
Ameris
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: sob lis 22, 2008 12:53 pm

Post autor: Ameris » śr gru 17, 2008 4:48 pm

Pyskaty pisze:
Ameris pisze:tylko czemu ciągle brak argumentów?
jednym wielkim argumentem jesteś ty ... oczytałaś się w książeczkach i teraz myślisz że jesteś kimś ;-)
każdy jest kimś.
Każdy ma jakąś wartość.
nie czuje sie wcale lepsza od innych.
Od niektórych może różnić mnie to, że nie używam słów tylko po to, żeby kogoś powyzywać, żeby mu dowalić. Staram sie swoje myśli, opinie poprzeć argumentami, nie obrażając przy tym nikogo.
Jeżeli mam odmienne zdanie na dany temat, to dlaczego mam sie z nim chować? Bo ktoś sie z nim nie zgadza? Przecież to nic złego dyskutować, starać sie pokazać innym swój tok myślenia :-)

Awatar użytkownika
Pyskaty
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1264
Rejestracja: czw lis 01, 2007 9:04 am

Post autor: Pyskaty » śr gru 17, 2008 4:52 pm

Ameris pisze:nie czuje sie wcale lepsza od innych.
Ameris pisze:Staram sie swoje myśli, opinie poprzeć argumentami,
tak tak teksty o inteligencji są poparte wieloma argumentami przez ciebie jest ich tak dużo że aż mi się net zaciął
Ameris pisze:Jeżeli mam odmienne zdanie na dany temat, to dlaczego mam sie z nim chować? Bo ktoś sie z nim nie zgadza?
ty masz na każdy temat odmienne zdanie dlaczego ? bo właśnie uważasz się za lepszą tylko nie przyznasz się do tego zgrywasz taką poukładaną dziewczynkę że aż rzygać się chce
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------

To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..

Awatar użytkownika
Ameris
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: sob lis 22, 2008 12:53 pm

Post autor: Ameris » śr gru 17, 2008 5:05 pm

Pyskaty pisze:
Ameris pisze:nie czuje sie wcale lepsza od innych.
Ameris pisze:Staram sie swoje myśli, opinie poprzeć argumentami,
tak tak teksty o inteligencji są poparte wieloma argumentami
hmm, mysle, że tak. Są poparte wieloma Twoimi postami.

Nie wnikam, jak zachowujesz sie w realnym życiu. Czy jesteś miły, sympatyczny, bystry, czy taki na jakiego kreujesz sie tutaj. Ja moge mówić tylko o Twoim internetowym zachowaniu i oceniam Cie tylko na tej podstawie.
Ameris pisze:Jeżeli mam odmienne zdanie na dany temat, to dlaczego mam sie z nim chować? Bo ktoś sie z nim nie zgadza?
ty masz na każdy temat odmienne zdanie dlaczego ? bo właśnie uważasz się za lepszą tylko nie przyznasz się do tego zgrywasz taką poukładaną dziewczynkę że aż rzygać się chce
rzygaj. ;-)

nie umiesz rozmawiać, ja umiem. Wyznacznik poukładania? ok.
nie umiesz uszanować zdania innych, ja umiem. kolejny wyznacznik, okej.
Masz dosyć ubogie słownictwo, moje jest jednak troche szersze - nie oszukujmy sie ;-) . Wyznacznik? spoko.
w takim razie moge i być, w Twoim mniemaniu, poukładana. A co mi tam.

Nie powiedziałeś jeszcze jak dotąd niczego, co mogłoby mnie wyprowadzić z równowagi. Choć myślę, ze usilnie do tego dążysz. Sorry.

Awatar użytkownika
Pyskaty
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1264
Rejestracja: czw lis 01, 2007 9:04 am

Post autor: Pyskaty » śr gru 17, 2008 5:12 pm

Ameris pisze:Nie powiedziałeś jeszcze jak dotąd niczego, co mogłoby mnie wyprowadzić z równowagi. Choć myślę, ze usilnie do tego dążysz. Sorry.
To jest typowe zachowanie baby ^^ nie wie co i jak więc sobie coś wymyśli dlaczego ten chłopak postępuje tak a nie inaczej
Ameris pisze:nie umiesz rozmawiać, ja umiem
żeby rozmawiać trzeba mieć z kim a przecież ty jesteś nikim
Ameris pisze:nie umiesz uszanować zdania innych, ja umiem
ciekawe w jaki sposób ? krytykując wszystko pisząc że wiesz lepiej typowe
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------

To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..

Awatar użytkownika
Ameris
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: sob lis 22, 2008 12:53 pm

Post autor: Ameris » śr gru 17, 2008 5:18 pm

Ameris pisze:nie umiesz rozmawiać, ja umiem
żeby rozmawiać trzeba mieć z kim a przecież ty jesteś nikim
dziękuje, że mi przypomniałeś. :-)

Ameris pisze:nie umiesz uszanować zdania innych, ja umiem
ciekawe w jaki sposób ? krytykując wszystko pisząc że wiesz lepiej typowe
pytasz jak?
choćby tak, że potrafie wysłuchać, co ma ktoś inny do powiedzenia. Jeżeli uważam podobnie, zgadzam sie z tym. Jeżeli nie, rozmawiam, starając sie nie urazić drugiej strony. Proste?
Dla mnie tak, dla Ciebie chyba niezbyt.

Nie mam na celu negować wszystkiego, co powiesz.
Staram sie zawsze w każdym dostrzec jego wartość, ale jeżeli ktoś kompletnie stara sie, żeby było inaczej?

Przypominam, że już jakiś czas temu zarzekałeś sie, ze ze mną nie gadasz. Więc po co odpisujesz ciągle? Daj sobie spokój, ja dam i będzie git :-)
bo to naprawde robi sie nudne. Gdybyś Ty chociaż normalnie gadał na normalne tematy. A kłótnia do niczego nie prowadzi ;-)

także zawieszam broń.

ODPOWIEDZ