Czego chcą od nas faceci??????

Wszystko, co jest związane ze sprawami męsko-damskimi.
Kasiak

Post autor: Kasiak » śr cze 07, 2006 6:22 am

Już notuję :mrgreen: ...a co do moich upodobań seksualnych...to jestem otwarta na wszelkie propozycje...aczkolwiek nie mówie, ze na wszystko się zgadzam. Warto od czasu do czasu poeksperymentować. I tu miałam największy ubaw z moim kumplem, bo jak się spotykaliśmy na jkiegoś browca w miescie to ten temacik prawie zawsze był. Ale zabawnie było...no bo kto by się psodziewał po mnie takich tematów...hmmm...chyba tylko ci, którzy mnie znają :-P Ale jak coś to ja jestem grzeczną dziewczynką :mrgreen: ;-)

elmonk

Post autor: elmonk » śr cze 07, 2006 9:59 am

Kasiak pisze:...no bo kto by się psodziewał po mnie takich tematów...
No pewnie nikt na świecie :-P
Kasiak pisze:jestem grzeczną dziewczynką :mrgreen: ;-)
Tak wlasnie myslalem :mrgreen:

Tez mam taka kumpele z ktora sie nam rozwijaja czesto rozne nie zawsze przyzwoite tematy :-) ale i chyba fajniej bo mozna rozne doswidczenia wymienic :mrgreen:

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw cze 08, 2006 9:55 am

Moi kumple nauczyli się, że jestem osoba otwartą...i chyba za to właśnie mnie lubią - że można ze mną pogadać o wszystkim i nie robić z tego wielkiej afery. Inna panienka by się zaczerwieniła i powiedziała im "ty zboku, świntuchu..." a ja poprostu się usmiecham, lub gadam z nimi na ten temat.

elmonk

Post autor: elmonk » czw cze 08, 2006 10:39 am

Wlasnie, szkoda ze tak malo was jest na tym świecie :-P wiekszosc lasek to ja chociazby uslysza jakas taka rozmowe to odrazu nie wiadomo co sobie mysla :roll:

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt cze 09, 2006 3:30 pm

No ale i facet też czasem może się skrępować, jak słyszy jak niepozorna laska nawija na rozne "ciekawe" tematy :mrgreen:

elmonk

Post autor: elmonk » pt cze 09, 2006 6:24 pm

Ano tez sie takie lolki zdarzaja :mrgreen: ale ja zdecydowanie popieram otwartosc na wszystkie kwestie ;-)

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt cze 13, 2006 9:29 am

Ja nie rozumiem ludzi, którzy wstydzą się rozmawiać o seksie czy związkach...nawet z ta samoą płcią. W końcu to samo życie...nie ma się czego wstydzić. W końcu z kądś wiedzę trzeba czerpać. A moim zdaniem to najlepiej wymieniając się wiedzą z innymi ludźmi i luźnymi rozmowami.
Ostatnio zmieniony wt cze 13, 2006 12:25 pm przez Kasiak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » wt cze 13, 2006 9:44 am

Może stąd, że jakby nie było to nadal temat tabu u niektorych ludzi, ponadto wlasnie w takich luznych rozmowach czesto wkrada się trochę obsceniczności, co może razić, sam byłem swiadkiem takiej konwersacji :PP

elmonk

Post autor: elmonk » wt cze 13, 2006 9:57 pm

Ja mysle ze to w duzej mierze kwestia otwartosci danej osoby i tej strony z jaka sie rozmawia bo nie przed wszystkimi jak dobrze wiemy czlek sie otwiera rownomiernie ;)

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr cze 14, 2006 5:53 am

Wiem. A chyba tak naprawde najgorzej jest nam się otworzyć przed ta nam najbliższą osobą...bo choć wiemy, że ona nas kocha i nie ocenia nas...to boimy się jak zareaguje...czy zrozumie? ... Mi czesto trudno jest mówić o pewnych rzeczach...choć wyglądam na osobę zadowoloną z życia i ciągle uśmiechniętą to i ja mam tajemnice...o których nikt nie wie. Zwierzyłam się z nich mojemu facetowi...bo chiałam zeby wiedział...choć obawiałam się jak zareaguje na to. Bo...pewną osobę, kiedy jej o tym powiedizałam, tak wgięło, że nie mogła wykrztusić z siebie słowa przez 5 minut. Najważniejsze to dobrze wybierać osoby z którymi się rozmawia. Mam dużo znajomych i to bliskich...ale nie z wszystkimi rozmawiam na takie same tematy. Zależy od doświadczenia życiowego (nie kropka ;-) ).

ODPOWIEDZ