Nie wszystkie. Są jeszcze "normalne" , które nie nadinterpretują idei feminizmu .Tulpen pisze:FEMINISTKI MNIE ROZŚMIESZJĄ...MÓWIĄ, ŻE NIENAWIDZĄ MĘŻCZYZN I CHCĄ RÓWNOUPRAWNIENIA...A TAK NAPRAWDĘ MAŁO SIĘ O NICH SŁYSZY I MAŁO ROBIĄ, ŻEBY BYŁO TAK JAK CHCĄ.
Czego chcą od nas faceci??????
zalatuje mi tu feminizmemTulpen pisze:.WIDZE ŻE PO ŚWIECIE CHODZI DUŻO EGZEMPLARZY TEGO TYPU. ŚMIESZNE JEST TYLKO TO, ŻE WY NAWET NIE POTRAFICIE POŚCWIĘCIĆ KILKA GODZIN ZE SWOJEGO JAKŻE CENNEGO CZASU BY BEZ WYDAWANIA KASY IŚĆ Z KOCHANĄ NA SPACER PO PARKU
w czym pomoże ci agresywne przedstawianie swoich poglądów
poza tym nie wszyscy mężczyźni nie poświęcają 'swego jakże cennego czasu'... zadajesz najwyraźniej z nieodpowiednią częśćią męskiej społeczności...
nie używaj uogólnień, bo mimo wszytko racji nie masz
Moi rodzice mają po ok. 40 lat , a dalej chodzą na długie spacery nad jezioro, do lasu . Jest bardzo wielu mężczyzn , którzy wykazują się dużą romantycznością , uwierz. Nie wiem ile masz lat [ i nie wiem co to ma do rzeczy ] , ale chyba niezbyt się przyglądasz lub trafiasz na niewłaściwe "egzemplarze".Tulpen pisze:JESZCZE SIĘ ŹDZIWISZ JAK SIĘ POZNASZ NA ZYCIU. MAM TROCHĘ WIĘCEJ LATEK NIŻ TY I WIEM CO I JAK.
szczerze mowiec nie czytalam calego tematu i wszystkich wypowiedzi... czego oni chca??/
duzo.... ale czasem chciec a zrobic to roznica!! dlatego trzeba im uswiadamiac ze jak znikniemy z ich zycia ,,, to bedzie im jescze gorzej niz z nami obok,,,,
nie ma co sie klocic ,,, czasem ,,, ja tak ro bie i dziala - wystarczy wylaczyc telaa na kilka dni,,,, i juz wiedza co robia zle, a czego chca,,, SAMI nie WIEDZA bo TO DZIECI ...!!! serio kazdy nie wie.. gorzej jak mysla ze wiedza,,, ) pozdr
oczywiscie chca tego czego my pragniemy,,, czeba im dogadzac w kazdy sposob,, pieknie wygladac-- dla nich - rzecz jasna-- i nie klocic sie z nimi jak maja racje ( oni mysla ze zawsze ja MaJA!!)) co gorsza nie obrazic meskiego ego ,,BO to grozi,,, obrazą i juz taki sie nie odezwie ....hehehe .. czy chca czegos jeszcze??
sami niech sie wypowiedza,,,,:)
buzki
duzo.... ale czasem chciec a zrobic to roznica!! dlatego trzeba im uswiadamiac ze jak znikniemy z ich zycia ,,, to bedzie im jescze gorzej niz z nami obok,,,,
nie ma co sie klocic ,,, czasem ,,, ja tak ro bie i dziala - wystarczy wylaczyc telaa na kilka dni,,,, i juz wiedza co robia zle, a czego chca,,, SAMI nie WIEDZA bo TO DZIECI ...!!! serio kazdy nie wie.. gorzej jak mysla ze wiedza,,, ) pozdr
oczywiscie chca tego czego my pragniemy,,, czeba im dogadzac w kazdy sposob,, pieknie wygladac-- dla nich - rzecz jasna-- i nie klocic sie z nimi jak maja racje ( oni mysla ze zawsze ja MaJA!!)) co gorsza nie obrazic meskiego ego ,,BO to grozi,,, obrazą i juz taki sie nie odezwie ....hehehe .. czy chca czegos jeszcze??
sami niech sie wypowiedza,,,,:)
buzki
Panowie powiedzcie mi...jak to jest?
Bo rozmawiałam ostatnio z kolegami i oni doszli do wniosku, że z wiekiem facet na różne sprawy (damsko-męskie) patrzy całkiem inaczej.
I tak mając ok.24-25 i więcej lat...nie patrzy się na kobietę jak na towar, ale jak na obiekt pożądania, miłości i uczuć. Co mam na myśli:
Chodzi o to, że z wiekiem nie mówi się o pierwszej lepszej, ani kiedy kobieta potrzebuje więcej miłości niż ma i np. ma kilku partnerów, to nie mówi się na nią, że jest qrwą. Poprostu toleruje się to i rozumie i nie poniża się jej i nie mówi się o niej w złych latywach.
A co wy na to?
Bo rozmawiałam ostatnio z kolegami i oni doszli do wniosku, że z wiekiem facet na różne sprawy (damsko-męskie) patrzy całkiem inaczej.
I tak mając ok.24-25 i więcej lat...nie patrzy się na kobietę jak na towar, ale jak na obiekt pożądania, miłości i uczuć. Co mam na myśli:
Chodzi o to, że z wiekiem nie mówi się o pierwszej lepszej, ani kiedy kobieta potrzebuje więcej miłości niż ma i np. ma kilku partnerów, to nie mówi się na nią, że jest qrwą. Poprostu toleruje się to i rozumie i nie poniża się jej i nie mówi się o niej w złych latywach.
A co wy na to?
Nie rozumiem za bardzo. Jezeli ci 2 partnerzy sa tylko kochankami z ktorymi raz na jakis czas uprawia seks to co mi do tego to jej zycie, przeciez nie bede jej za to potepiać. Ale jezeli chociaz jeden z tych 2 jest jej stałym partnerem to jak najbardziej nie i to tak samo sie tyczy kobiety jak i faceta.