Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Hitler był wegetarinaninem a w ostatnich dniach życia (umierał gdy miał ok. 56 lat) miał już takiego Parkinsona, że ledwo mógł władac sprawnie ręką nie mówiąc już o jego schizach typu rozkazywanie dywizjom, których po prostu nie było. Warto też dodać, że nienawidził on alkoholu i tytoniu. To, że oni są zdrowsi to bzdura. Wszystko zależy od organizmu.

Ja też jem praktycznie tylko drób. Raz jak chciałem spróbowac golonkę to mnie zemdliło.

Paul pisze:Hitler był wegetarinaninem a w ostatnich dniach życia (umierał gdy miał ok. 56 lat) miał już takiego Parkinsona, że ledwo mógł władac sprawnie ręką nie mówiąc już o jego schizach typu rozkazywanie dywizjom, których po prostu nie było

Myślę, że to w ogóle inna bajka i nie sądzę, żeby było ściśle związane z wegetarianizmem.

Wegetarianizm to dla mnie świadome odmawianie sobie dodatkowych walorów smakowych. Ponoć jest zdrowy, nie szkodzi. Co prawda mam sprzeczne poglądy co do tego, że rozdzice powinni zabraniać jeść mięsa dzieciom. Bo jednak wydaje mi się, że jest on potrzebny do rozwoju.

Jak jem mięso to mam świadomość, że to kiedyś chodziło po podwórku i chrumkało. Ba! maąc wujka rolnika nie raz pomagałem zaganiac świnkę na przyczepkę, bądąc w pełni świadomym, że to są jej ostatnie godziny życia. Ale z drugiej strony pomyślałem sobie, że jakby ta świnka była dzika, to co umarłaby ze starości? Rozszarpałby ją wilk, albo inny drapieżnik.

Wiem, że świnki, bydło, czy kurczaki razi się prądem, czyli ogłusza i dopiero wtedy zabija. To nie te czasy, gdzie krążyły opowieści o lokalnych świniobiciach, że świnia której wbito nóż w gardło zerwała się i biegała po wsi.

Myślę, że to w ogóle inna bajka i nie sądzę, żeby było ściśle związane z wegetarianizmem.

Dałem tylko przykład, że wegetarianizm nie musi równać się zdrowiu.

Paul pisze:Dałem tylko przykład, że wegetarianizm nie musi równać się zdrowiu

Ale Twój przykład nie jest dobry. Zły stan zdrowia Hitlera myślę, że był spowodowany innymi czynnikami, niż to, że nie jadł mięsa.

nika pisze:Przemyślana i dobrze zrównoważona dieta wegetariańska jest jedną z najzdrowszych diet stosowanych przez ludzi

Może i zdrowa, bo pewnie mniej tłustwa. Ponoć ciekawsza, bo zmusza do eksperymentowania z różnymi, nowymi potrawami.

Ale Twój przykład nie jest dobry. Zły stan zdrowia Hitlera myślę, że był spowodowany innymi czynnikami, niż to, że nie jadł mięsa.

Pokaż gdzie napisałem, że przez to, że nie jadł mięsa.

Paul pisze:Pokaż gdzie napisałem, że przez to, że nie jadł mięsa

Człowieku, weź nie rób z ludzi idiotów:

Kasiak pisze:A wegetarianie sa bardziej chorobliwi.

A poniżej Twój post:

Paul pisze:Hitler był wegetarinaninem a w ostatnich dniach życia (umierał gdy miał ok. 56 lat) miał już takiego Parkinsona, że ledwo mógł władac sprawnie ręką nie mówiąc już o jego schizach typu rozkazywanie dywizjom, których po prostu nie było. Warto też dodać, że nienawidził on alkoholu i tytoniu. To, że oni są zdrowsi to bzdura. Wszystko zależy od organizmu.

Łączysz chorobę Hitlera z wegetarianizmem.

Choroba Parkinsona (w skrócie PD - Parkinson's Disease) manifestuje się zaburzeniami ruchowymi które pojawiają się w różnych częściach ciała.

Objawy choroby Parkinsona pojawiają się i narastają powoli i stopniowo w ciągu kilku lat. Początkowo chorzy zauważają pewne spowolnienie ruchowe i jakby niezgrabność w ruchach. Niekiedy wiążą oni te objawy ze zmianami reumatycznymi lub po prostu ze starszym wiekiem. Jednak po pewnym czasie chorzy z chorobą Parkinsona zauważają u siebie zaburzenia równowagi lub trudności z wykonywaniem takich prostych czynności jak wstawanie z krzesła czy z łóżka. Na tym etapie choroby pacjent z reguły zjawia się u lekarza.
Nie wszystkie objawy parkinsonizmu muszą wystąpić u każdego chorego. Klasyczne objawy choroby to:
sztywność mięśniowa (zwiększenie napięcia mięśniowego)
spowolnienie ruchowe (bradykinezja)
drżenie spoczynkowe (u niektórych chorych)
trudności w rozpoczynaniu wykonywania ruchów dowolnych.

U chorych pojawiają się trudności z wykonywaniem ruchów precyzyjnych. W efekcie zmienia się ich charakter pisma które staje się coraz mniejsze i niewyraźne. Mogą się pojawić różne, inne objawy choroby takie jak
specyficzny rodzaj drżenia palców i kciuka określany jako "kręcenie pigułek"
trudności w inicjacji ruchów dowolnych
przodopochylenie tułowia
zaburzenia chodu: małe, szurające kroczki i brak balansowania kończyn górnych
zaburzenia równowagi - u chorych z chorobą Parkinsona często zdarzają się upadki
niewyraźna, cicha mowa
trudności w połykaniu (rzadko)
brak mimiki twarzy
rzadkie mruganie.

Ale nigdzie nie znalazłam, że może to być związane z wegetarianizmem. Może rzeczywiście...tylko ja nie mam pojęcia...więc z czego wynika, że to właśnie wegeratianizm był przyczyną Parkinsona u hitlera?

Z niczego. Parkinson nie ma nic wspólnego z wegetarianizmem.

Więc (popierając Sol) do czego był ten tekst z Hitlerem?